2°   dziś 1°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Wielkie straty po niedawnych przymrozkach

Opublikowano 16.05.2020 19:39:00 Zaktualizowano 17.05.2020 08:16:33 jaca

Po wiosennych suszach sadownicy otrzymali kolejny i to zdecydowanie bardziej dotkliwy cios. Przymrozki z ubiegłego tygodnia wyrządziły spore straty. Minusowa temperatura zniszczyła zawiązki i kwiaty drzewek owocowych.

Przymrozki, które wystąpiły w nocy ze środy na czwartek wyrządziły spore straty w sadach na ziemi limanowskiej. Starty nie zostały jeszcze oszacowane, bo sadownicy czekają jeszcze na rozwój sytuacji. W niektórych sadach już w czwartek rano widać było wielkie spustoszenie. W innych zawiązki na drzewach mocno ucierpiały, ale są jeszcze nadzieje, że przynajmniej część z nich przetrwa. - Nie jestem optymistą po ostatnich przymrozkach - powiedział znany na ziemi limanowskiej sadownik Józef Drożdż. - Już widać wielkie straty na drzewkach, które znajdowały się w dolinach. Zwłaszcza niskie jabłonie, wiśnie, porzeczki poważnie ucierpiały. Na górnych gałęziach wyższych drzew być może coś pozostanie. W niektórych rejonach prawdopodobnie nie będzie najgorzej z gruszką i czereśnią, to wysokie drzewa do tego okres kwitnienia miały już za sobą. Drzewka owocowe na wzniesieniach wyglądają znacznie lepiej. W górnych partiach po prostu przymrozek był znacznie słabszy. W niektórych rejonach temperatura spadła do minus 4 stopni, a to już dosyć sporo zwłaszcza dla kwitnących drzewek. Ogólnie straty będzie można ocenić na jakiś czas, ale wygląda to niestety  bardzo pesymistycznie.

O składania wniosków w sprawie szacowania szkód w wyniku przymrozków w gospodarstwach rolnych apeluje Gmina Łukowica.Tam sytuacja jest bardzo trudna. Termometry w Świdnku i Owieczce wskazywały nawet minus 8 stopni.

- Sporo sadowników się zgłasza, niestety wygląda na to, że straty są ogromne - przyznał wójt gminy Łukowica, Bogdan Łuczkowski. - Powołana komisja będzie weryfikowała zgłoszenia i szacować straty. W rozmowie jeden z sadowników informował, że przymrozki zniszczyły kwitnący sad w stu procentach.

Sadownicy są zdruzgotani. Po okresie suszy pojawił się wreszcie deszcz, sady pięknie zakwitły. Jednak przymrozek w wielu gospodarstwach rozwiał nadzieje na korzystne zbiory. Zniweczył ciężką pracę i nakłady finansowe na utrzymanie sadów.

fot. zdjęcie ilustracyjne - agrii.pl

Komentarze (4)

ogonek
2020-05-16 21:43:50
0 0
Współczuję wszystkim sadownikom.
Odpowiedz
CzystaSkarpetka
2020-05-16 22:39:23
1 0
Zimna Zoska znow zaskoczyła sadowcow.
Odpowiedz
BRZEGI
2020-05-16 23:43:05
1 0
..przymrozki .były..ale jabłek będzie pod dostatkiem ..chyba że będzie grad...
Odpowiedz
terorist
2020-05-17 00:01:24
2 0
Winny szpital?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wielkie straty po niedawnych przymrozkach"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]