60% oszczędności przez zimę
Łagodna zima to oszczędności dla drogowców, którzy nie muszą odśnieżać jezdni. W powiecie limanowskim „Akcja Zima” trwała do końca marca. Tylko teoretycznie, bo wcześniej była wstrzymana. W tym roku zaoszczędzono nawet 60% liczącej ponad 2,5 mln zł puli. Środki zostaną w części przesunięte na kolejny sezon, za resztę finansowane będą remonty.
Tegoroczna zima okazała się dla drogowców wyjątkowo łaskawa. Śniegu nie było wiele, dlatego też koszty zimowego utrzymania dróg powinny być znacznie niższe.
'Akcja Zima' w ostatnich tygodniach była wstrzymana. Umowy, które Powiatowy Zarząd Dróg zawarł z wykonawcami obowiązywały do końca marca. Był w nich jednak taki zapis, że akcję PZD może wstrzymać, a obowiązkiem wykonawców jest podjęcie działań związanych z pracami porządkowymi, czyli uprzątnięcie zgromadzonych nieczystości z chodników, poboczy i jezdni. I takie działania były już w marcu rozpoczęte.
Marek Urbański, dyrektor PZD zaznacza jednak, że choć śnieg na jezdniach nie zalegał, to utrzymanie dróg generowało koszty.
- W tym sezonie na zimowe utrzymanie dróg zabezpieczyliśmy kwotę ponad 2,5 mln złotych, czyli mniej więcej w wysokości wydatków ponoszonych w poprzednich sezonach zimowych. Fakt faktem, że ta zima była „łaskawa” w porównaniu do poprzednich, ale nie oznacza to że nie ponieśliśmy wydatków - tłumaczy Urbański. - Nasz system polega nie tylko na odśnieżaniu, obowiązkiem wykonawców jest także prowadzenie akcji biernej, polegającej na pozostawaniu w pełnej gotowości i monitorowaniu stanu nawierzchni i jeśli zachodzi potrzeba, podjęcie interwencyjnych wyjazdów. Takie działania też były i my z tego tytułu ponieśliśmy pewne koszty - dodaje.
Jak powiedział nam Marek Urbański, bardziej szczegółowe informacje będą znane pod koniec kwietnia, gdy zostanie zakończony proces rozliczania się z poszczególnymi wykonawcami. Teraz przewiduje się, że oszczędności to 50-60% początkowej puli przeznaczonej na utrzymanie dróg tej zimy.
- Nie ukrywam, że oszczędności będą. Z tym, że w ramach środków zaoszczędzonych w tym sezonie chcemy zabezpieczyć środki na usługi związane z zimowym utrzymaniem dróg jeszcze w tym roku, czyli powiedzmy: październik, listopad i grudzień, gdyby była taka potrzeba - wyjaśnia. - Z pozostałych oszczędności, jeśli będzie taka decyzja Zarządu, sfinansowane będą remonty dróg powiatowych. Będę o to wnioskował - zapewnia dyrektor PZD.
Na ten cel może zostać przeznaczonych około 40-45% tegorocznych oszczędności. O tym gdzie cząstkowe remonty nawierzchni zostaną przeprowadzone, zdecyduje wynik wiosennego przeglądu dróg.
Może Cię zaciekawić
Tatry: halny przybiera na sile; stanęła kolejka na Kasprowy Wierch
Na górskie szlaki pod naporem wiatru mogą przewracać się drzewa lub spadać gałęzie. Wędrowanie w takich warunkach stanowi zagrożenie dla zdro...
Czytaj więcejMZ chce zakazać sprzedaży alkoholu przez internet oraz w postaci innej niż płynna
Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia zapowiedział zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdz...
Czytaj więcejMimo częstszych kontaktów z ludźmi, wilki nadal boją się człowieka
Rosnąca populacja wilków jest obecnie gorącym tematem w wielu krajach Europy. Pod koniec września ambasadorowie krajów członkowskich UE zagłoso...
Czytaj więcejZwiększone środki bezpieczeństwa i zmiany w ruchu w Krakowie i Wieliczce
Wszystko to ma związek z planowaną na czwartek i piątek wizytą przywódców grupy Arraiolos, zrzeszającej prezydentów z państw UE. "Będzie tr...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ochrona wilków - rozdźwięk między resortami rolnictwa i klimatu
Ambasadorowie krajów członkowskich UE 25 września zagłosowali za złagodzeniem ochrony wilków w Europie. Polska, której w tej sprawie i tak przy...
Czytaj więcejPrace serwisowe w tunelu na Zakopiance - objazd przez Mszanę Dolną
“Będziemy prowadzić nocne prace serwisowe w tunelu na zakopiance. Sprawdzane będą systemy wentylacji, nagłośnienia, monitoringu, bezpieczeńst...
Czytaj więcejOstrzeżenie meteorologiczne dla powiatu limanowskiego i okolic: intensywne opady deszczu
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMiGW) wydał ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dotyczące intensywnych opadów deszczu dla p...
Czytaj więcejNowe zasady sprzedaży drewna na lata 2025 i 2026
Jak poinformowały w czwartek Lasy Państwowe (LP), Dyrektor Generalny LP podpisał zarządzenie i decyzje z pakietem zmian. "Chodzi w nich o ogranicz...
Czytaj więcej- Tatry: halny przybiera na sile; stanęła kolejka na Kasprowy Wierch
- MZ chce zakazać sprzedaży alkoholu przez internet oraz w postaci innej niż płynna
- Mimo częstszych kontaktów z ludźmi, wilki nadal boją się człowieka
- Zwiększone środki bezpieczeństwa i zmiany w ruchu w Krakowie i Wieliczce
- MEN nie rozważa uczynienia z religii lekcji obowiązkowych
Komentarze (3)
Nie jest w tym nic dziwnego. Tylko Mszana Dolna ma w jednej osobie genialnego stratega, menagera z najwyższej półki, człowieka tak światłego że słońce to przy nim czarna dziura.
Człowiekiem tym jest nasz umiłowany Burmistrz Miasta Tadeusz 'Rewitalizator'. To tylko za jego rządów dokonano takich 'cudów' przy wyprzedaży majątku miasta.
A swoją droga to już chyba nic nowego że na kontraktach z miastem pod światłym przywódctwem jego wysokości zawsze zarabiają bardzo dobrze firmy wspópracujące z Filipakiem. Tylko w MSzanie wydaje się 3.2 miliona na plac który nie kosztowałby więcej niż 1,5 miliona gdyby robił go ktoś inny. Tak to się kręci w Mszanie niestety.
http://www.limanowa.in/wydarzenia;miasto-quot-przegraloquot-na-odsniezaniu,17110.html
@Smoczus pisząc o kręceniu w Mszanie Dolnej masz na myśli letnią używkę?