0°   dziś 4°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

„Krótko mówiąc zostałem na lodzie…”

Opublikowano 07.01.2021 08:42:00 Zaktualizowano 07.01.2021 09:36:50 jaca

Dlaczego Emanuel Piaskowy, najlepszy w historii sportu na ziemi limanowskiej kolarz, już w wieku 29 lat zakończył zawodową karierę? Bardzo często w kolarstwie w tym wieku osiąga się przecież optymalną formę. Szczerze o swojej trudnej decyzji i planach na przyszłość opowiedział w wywiadzie jakiego udzielił portalowi Limanowa.in

- Jakie konkretne czynniki wpłynęły na decyzje o rezygnacji z zawodowej kariery sportowej?

 - Decyzja o zakończeniu zawodowej kariery była bardzo ciężka. Głównym powodem jest brak kontraktu na ten rok oraz sytuacja w jakiej zostałem postawiony. Mimo wcześniejszych deklaracji miejsca w drużynie na kolejny sezon, o braku przedłużenia kontraktu zostałem poinformowany dopiero w grudniu. Krótko mówiąc zostałem na lodzie, gdzie w tym czasie  praktycznie wszystkie ekipy mają już uzupełnione składy, bądź jeszcze negocjują szczegóły z poszczególnymi zawodnikami. Byłem załamany tym, jak zostałem potraktowany. Próbowałem do końca grudnia jeszcze coś znaleźć.

 - Czy gdyby teraz pojawiła się oferta kontraktu z innej grupy kolarskiej, to możliwa byłaby zmiana decyzji i powrót do zawodowego sportu?

 - W Polsce przetrwały tylko 2 grupy, zagraniczne ekipy musiały zredukować budżety by przetrwać. Jest ciężka sytuacja, szczególnie w polskim kolarstwie, która już wcześniej nie była najlepsza. Chciałbym się ścigać zawodowo, ale na godnych warunkach i nie za wszelką cenę. Decyzję podjąłem i jak widzę co się dzieje, to zaczynam coraz mniej żałować.

 - Czy ma Pan do kogoś żal, w związku z decyzją o zakończeniu zawodowej kariery?

 - Mogę mieć żal do siebie, że zaufałem nieodpowiedniemu człowiekowi. 

 - Żałuje Pan jakiejś decyzji (wydarzeń) podejmowanych w czasie Pana kariery zawodniczej?

 - Żałuję tylko, że tak późno przeszedłem na kolarstwo szosowe, bo tak naprawdę dopiero w wieku 20 lat postawiłem wszystko na tę dyscyplinę, wcześniej ścigając się głównie w kolarstwie górskim. W obecnych czasach kiedy nie masz dobrych wyników na szosie już w juniorze i nie pokażesz się managerom dobrych ekip, to później bardzo ciężko się przebić na najwyższy poziom.

 - Z perspektywy czasu, wiedząc jak wielkie wyzwania czekają przed zawodnikami, zachęcałby Pan młodzież do treningów i próby zaistnienia w kolarstwie?

- Kariera kolarza to niełatwe życie. Choć pełne wzlotów i upadków, to polecam spróbować każdemu. Naprawdę fajnie było to przeżyć... Kolarstwo jest jednym z najcięższych sportów, możesz sprawdzić, gdzie są limity swojego organizmu, zobaczyć wiele wspaniałych miejsc, poznać ciekawe osoby. Sport kształtuje charakter, uczy ciężkiej pracy i pokory. Mniejszy czy większy sukces to wynagradza. Pieniądze to papier, a medal - tylko kawałek blachy. Na końcu liczą się emocje i to co przeżyjesz. To zostaje w głowie. 

 - Zawodowe kolarstwo to możliwość zwiedzania wielu pięknych zakątków świata, które miejsca wspomina Pan najlepiej?

 - Sporo jest takich miejsc i ciężko wybrać. Poznałem dobrze cały Izrael, mogłem podziwiać piękne fiordy w Norwegii, poczuć argentyński czy malezyjski klimat, zobaczyć dużą część Kolorado i Gór Skalistych, to było coś…  Zawszę chętnie wracałem w zimę na Majorkę czy latem do Livigno.

 - Jakie ma Pan teraz plany na przyszłość, czy w jakiś sposób są one związane ze sportem?

 - Tak. Nie sądziłem, że już teraz przyjdzie mi je realizować, ale życie pisze różne scenariusze. Chcę zostać przy sporcie, zarażać ludzi swoją pasją i służyć doświadczeniem. Zostaję w Limanowej. Mamy tutaj piękne tereny, coraz lepsze drogi i więcej tras rowerowych. Jednym z moich marzeń jest stworzenie miejsca z kolarskim klimatem, dostępne dla każdego. Spotkałem na swojej drodze człowieka, który ma podobną wizję, dzięki czemu ten projekt już za niedługo ruszy. O szczegółach wkrótce będzie można usłyszeć.  

 

29-letni Emanuel Piaskowy od kilku sezonów reprezentował zawodowe grupy kolarskie: Active Jet Team (2014), Cycling Academy Team (Izrael, 2015-2016), Team Hurom (2017-2019), a od tego roku Mazowsze Serce Polski. Jego największym sukcesem jest brązowy medal Mistrzostw Polski z 2017 roku.

Wyniki osiągane przez Emanuela Piaskowego: https://www.procyclingstats.co...

Komentarze (3)

PR1
2021-01-07 10:22:55
10 5
nie martw sie, wiosna idzie to w budowlance potrzebują ludzi do pracy
Odpowiedz
konto usunięte
2021-01-07 14:01:33
1 2
Emku, dziękujemy Ci za te wszystkie lata twojego ścigania. Naprawdę dużo udało Ci się osiągnąć, jesteś wzorem do naśladowania. Od dziecka taki zawsze byłeś; bardzo pracowity, skromny i utalentowany w sporcie. Myślę że mógłbyś trenować już młodych adeptów i służyć swym doświadczeniem, promując kolarstwo na naszym terenie. Powodzenia w nowej roli, i dobrze że chcesz nadal działać w sporcie, trzymam kciuki. Gratulacje i podziękowania za to co osiągnąłeś. Również podziękowania dla twoich Rodziców, którzy byli cały czas z Tobą od dziecka w sporcie i wspierali.
Odpowiedz
abc58
2021-01-07 19:00:58
1 2
W zasadzie za tyle lat jeżdżenia to się zastanawiam czy da osiągnięcia przeciętne czy też ich brak.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"„Krótko mówiąc zostałem na lodzie…”"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]