70-ta rocznica rzezi na Wołyniu
Limanowa. Wczoraj o godz 11:00 uroczystą mszą św. odprawioną w limanowskiej Bazylice uczczono 70-tą rocznicę rzezi wołyńskiej - zbrodni ludobójstwa, dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów na polskiej ludności w latach 1943-44.
Mszy św., odprawianej w intencji pomordowanych na Wołyniu w latach 1943-44, przewodniczył ks. Stanisław Wojcieszak. W swojej homilii wielokrotnie nawiązywał do postawy św. Benedykta, którego wspomnienie obchodzono wczoraj w kościele katolickim. Mówił także na temat pamięci o ofiarach ludobójstwa na Wołyniu, przypominając że wszyscy pomordowani w tym czasie zginęli za to, że były Polakami i katolikami.
Powołując się na relacje świadków tamtych wydarzeń uświadomił zgromadzonym rozmiary zbrodni i szczegóne okrucieństwo ukraińskich nacjonalistów.
- Wspominamy dzisiaj rzeź ludobójstwa, dokonanego głównie na Polakach, ze względu na ich narodowość i przynależność do rzymskokatolickiego kościoła - mówił w kazaniu ks. kanonik Stanisław Wojcieszak - My pamiętamy o tym i naszą obecnością tę pamięć wyrażamy. Nie odpowiadamy nienawiścią na nienawiść. Polecamy tę sprawę Bogu.
Na uroczystości obecni byli przedstawiciele władz Powiatu i Miasta, w tym starosta Jan Puchała i burmistrz Władysław Bieda. Nie zabrakło również pracowników Muzeum Regionalnego Ziemi Limanowskiej oraz pocztów sztandarowych, m. in. straży pożarnej i policji.
Po zakończeniu eucharystii odśpiewano „Boże, coś Polskę”, a następnie odmówiono modlitwę za Ojczyznę, podczas której obecne na uroczystości delegacje złożyły znicze i kwiaty przed krzyżem wołyńskim.
Wcześniej, o godz. 9:00 w budynku Starostwa Powiatowego w Limanowej, odbyło się spotkanie podczas którego Magdalena Dyląg i Jan Wilk z Polskiego Towarzystwa Historycznego opowiedzieli wydarzeniach na Wołyniu. Zaprezentowano także filmy dokumentalne, zawierające relację świadków rzezi, którym udało się uniknąć zagłady.
Punktualnie o 12:00 w Limanowej, Mszanie Dolnej i innych miejscowościach zawyły syreny.
Organizatorem uroczystości były: Stowarzyszenie Ziemia Limanowska, Polskie Towarzystwo Historyczne - oddział Limanowa oraz Starostwo Powiatowe w Limanowej.
Rzeź wołyńska to zbrodnia ludobójstwa dokonana przez nacjonalistów ukraińskich z OUN-UPA, przy aktywnym wsparciu miejscowej ludności ukraińskiej, wobec mniejszości polskiej mieszkającej na Wołyniu. Do tej pory nie znana jest dokładna liczba ofiar, ostrożne szacunki historyków poparte relacjami ocaalych, pozwalają określić straty polskie na Wołyniu na ok. 60 tys. pomordowanych.
Dokładnie 70 lat temu, 11 lipca 1943 roku, miała miejsce tzw. 'krwawa niedziela' - zmasowany atak na blisko 100 polskich miejscowości. Rzeź rozpoczęła się o świcie. Ukraińskie bandy mordowały tysiące Polaków, wykorzystując element zaskoczenia, przeprowadzając m. in. ataki na kościoły podczas mszy św.
Oprawcy wykazywali się szczególnym okrucieństwem - często przed śmiercią ofiary były torturowane. Nie oszczędzano nikogo, ginęły również dzieci i kobiety. By uniemożliwić ponowne zasiedlenie, polskie wsie były grabione i równane z ziemią.
Nacjonaliści ukraińscy mordowali także Ukraińców i Czechów nieprzychylnych UPA, pomagającym Polakom bądź współpracujących z ZSRR.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcejWypadek autobusu. Droga Limanowa-Bochnia zablokowana
Do działań zaangażowano służby: ratownictwo medyczne, Policję, Straż Pożarną. - Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kon...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (27)
więc efekt był smutny
Niezależnie od tego my i Wy wyznajemy Ewangelię, w której Jezus zwraca się, jak wierzę, do każdego z nas: nie szukaj źdźbła w oku bliźniego, lecz belki w oku swoim. Zaś pomysł, że nakazy Ewangelii nie dotyczą stosunków między wspólnotami narodowymi, jest niechrześcijański i sprzeczny z duchem Ewangelii. Z tych powodów mówię do Was, jestem przekonany, nie tylko w swoim imieniu - wybaczcie nam.
Niestety ani my, ani Wy jeszcze do tego nie dojrzeliśmy, choć niewątpliwie dojrzewamy dzień po dniu i rok po roku.
Warszawa, 28.02.2003
List został napisany z okazji przyznania Jackowi Kuroniowi tytułu Rycar Hałyczyny.'
Nigdy nie było tak, że My Polacy rycerscy aniołowie nieśliśmy tej hołocie ukraińskiej oświatę, dobrobyt i przyjaźń. Mamy wiele na sumieniu, to i nikt tam za Sanem nas nie kocha. Przez całe wieki pracowaliśmy na to, by nas szczerze nienawidzili.
Niemcy zaś w czasie wojny skwapliwie to wykorzystali podpuszczając jednych na drugich.
Rozważanie zaś jacy oni byli barbarzyńscy wobec nas Polaków większego sensu nie ma, bo i Polacy potrafili tacy być. Każdym narodzie znajdą się 'rzeźnicy', tylko im pozwolić się ujawnić.
Tydzień temu w bardzo religijnej Brazylii na meczu amatorskiej Ligii piłki nożnej publiczność poćwiartowała sędziego odcinając mu wszystko co odstawało od tułowia. Drastyczne? Wielu bandziorom wystarczy tylko hasło do akcji. Kraków daleko od Brazylii? Ale tu także szlachetni Polacy odcinają maczetami kawałki ciała wrogom.
Mamy problemy z rozliczenia się z przeszłością przynajmniej z ostatnich kilkudziesięciu lat. W tym względzie, jeśli chodzi o tamten okres - to my Polacy jako pierwsi przeżyliśmy formę ludobójstwa - to na nas zaczęła się rzeź i holocaust, to my dostawaliśmy nóż w plecy i musieliśmy bronić naszych granic, naszego dobra wspólnego, naszej suwerenności.
Chylę czoła tym osobom, które jednoznacznie opowiedziały się za kwestią ludobójstwa, nie bojąc się prawdy. Nie można stawiać znaku zapytania przy rzeczach oczywistych, mordowano bowiem Polaków, bo byli Polakami.
Nie było nadstawienia drugiego policzka, było oko za oko...
To na Polakach był wpierw holocaust, to Polacy zostali zdradzeni, to Polaków napadnięto, to Polaków zaatakowano od tył, to Polacy bronili swego, to nad Polakami zaczęto się wpierw znęcać! - i to dla Polaków była wpierw eksterminacja w obozie, to dzieciom, matkom i ojcom Polaków obcinano wszystkie możliwe kończyny, cięto piłą, rżnięto siekierą, wypruwano brzuchy polskim kobietom ciężarnym i wsadzano nienarodzone dzieci do rozprutych brzuchów polskich kapłanów, to Polakom wydłubywano oczy, ucinano języki i torturowano we wszelki WYKWINTNY SPOSÓB(!) na oczach ich dzieci lub dzieci na oczach Rodziców, to u nas palono polskie kościoły i żywcem pełne rzesze w nim wiernych rodaków-Polaków, to polskim noworodkom i małym dzieciom roztrzaskiwano główki o ścianę... to moja Babcia ze Lwowa - Polka pamięta to wszystko, pamięta transport wagonów z Wołynia pełen polskich dzieci z poobcinanymi rączkami i innymi kończynami... i można tak wymieniać.
A było to tylko po to, by jak najdłużej Polacy cierpieli, albowiem jedyną ich winą było to, że byli POLAKAMI!
Wszelki odwet na nich nigdy nie był w tak tzw. 'wykwintny' sposób traktowany ze strony Polaków - byliśmy wtedy w stanie wojny, której Polacy przecież nie wywołali, lecz musieli się ciągle bronić - z jednej i z drugiej strony - bronić POLSKI i Polaków, by nie wyrżnęli oni nas do cna... na wojnie nie ma miejsca na nastawianie 'drugiego policzka'. Tylko tchórze wówczas nastawiają drugi policzek, gdy ktoś do szpiku kości torturuje naszą Rodzinę, Ojczyznę i Rodaków i jeszcze nas okupuje...
Nie było wyjścia: 'bagnet na broń', bo Ojczyzna wzywa! Dobrze, że byli ludzie, którzy swe życie oddali dla Ojczyzny i walczyli o wolną Polskę.
Na koniec: chwała również tym Ukraińcom, którzy zginęli próbując pomóc nam w momencie wyżynania Polaków (nie wszyscy oni byli źli - również oni zginęli z rąk swych rodaków - bo ta banda to była prawdziwa dzicz).
'Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary z nienawiści utkani w niepamięć siekierą i młotem kości pogruchotane przykryte ziemią i kwiatem polnym bez krzyża czasem tu krzyż wciąż jest wrogiem. Polsko byś nie zapomniała jak słowiański brat mordował brata ślady po nim zacierał, by nikt nie wiedział o istnieniu. Jego wśród gór i równin gdzie snuły się mgły dolinami, któż wiedział wtedy że przyjdzie żyć z katami'
http://www.youtube.com/watch?v=4vLh0PaqfIE
UWAGA!
Powyzszy link do filmu zawiera drastyczne zdjecia (+18)
'...Ojcze ludów i narodów, błagamy Cię, przyjmij dar świadectwa wiary, męki i śmierci synów naszego Narodu, umęczonych i zamordowanych na Wschodzie, uczyń ich ofiarę posiewem wolności i pokoju...'.
Jana Paweł II. Warszawa 1999 rok.
skąd niby na Ukrainie wzięła się potworna nienawiść która wybuchła ?
więc nie udaj- zabitego powstańca-tylko zacznij myśleć
Ci 'normalni' chodzili z Polakami i Żydami (i innymi rożnych wyznań) do tych samych klas, przyjaźnili się, a nawet żenili, panowała wolność, mieszkali koło siebie i nikt nikomu nie wadził.
To te bandy doszły do władzy i cały ten ład zniszczyły, wymordowali swoich, dobrych ludzi.
@P36, masz rację! To przykre jednak, że ci wspaniali Ukraińcy, którzy ratowali Polaków kosztem życia swoich rodzin - to byli wielcy Bohaterowie... a dzisiaj stawia się tam pomniki wspomnianym zbrodniarzom - znowu pozwala się bezprawnie działać grupom, którzy sieją nienawiść jak ich przodkowie.
jesteś jak nieroztropny żołnierz który szedł na wojnę zabijać wrogów
A jak ciebie zabiją? pytali go
a mnie za co ?
i jak już się rozgadałem to ;jadą Polacy na zachód do pracy i wnet się zaczynają zastanawiać
Dlaczego tak nas tutaj nie lubią?
i drapią się po pustej głowie
Postępowanie Ukraińców dowiodło, że sposób ich traktowania był w pełni słuszny.
@Julek:
Jeżeli Kuroń pisał 'My Polacy', to równie dobrze ja mógłbym napisać 'My Żydzi'.
działali na Wołyniu protoplaści Pisiuruf i gorliwych katolików
to się miejscowym wódka w żyłach zagotowała
Tobie nadmiar wódki zagotował chyba komórki mózgowe.
wypraszam sobie ,pije whisky
akurat dzień przed masakrą.
Szkoda z tym polemizować, ale na wszelki wypadek zaznaczę, że Matka Boska nie była narodowości polskiej, a Pan Jezus był obrzezany.
Pewne jest, że gdyby stacjonował u ciebie psychiatra, to dałby drapaka ze względu na beznadziejność przypadku.
Bóg nie ma narodowości.
A mieszkańcy Palestyny z czasów Chrystusa z całą pewnością nie byli Chazarami.
Obrzezanie jest znakiem religii, nie narodowości.
A dla abp. Hosera szacunek za odwagę.
Już dawno powinieneś się zgłosić do poradni zdrowia psychicznego. Jak to zaniedbasz to nie dostaniesz renty. Jesteś chory! Idź się lecz.