Asfalt położony na śnieg i lód. Mieszkańcy mają obawy

Kamienica. Na drodze gminnej Kamienica – Klenina mimo zimowej aury w najlepsze trwa układanie nawierzchni asfaltowej. - Nawierzchnia jest układana bezpośrednio na wodę z lodem, taką śniegową „ciapę” - mówią mieszkańcy.

- Jednym słowem: to katastrofa. To nie pora na układanie asfaltu. Nawierzchnia jest układana bezpośrednio na wodę z lodem, taką śniegową „ciapę”. Nikt się tym nie przejmuje, byle zrobić i kasę wziąć. A nam szkoda tych pieniędzy, bo za rok będziemy narzekać na stan drogi. Jestem zdziwiony, gdzie jest gmina i wójt? Wszyscy tutaj kiwamy głowami, ale co mamy zrobić, nie ma siły na to – powiedział nam jeden z mieszkańców.

O wątpliwościach użytkowników drogi powiedzieliśmy wczoraj wójtowi Władysławowi Sadowskiemu. - Rano dotarły do nas takie sygnały - potwierdza. - Dzień wcześniej mieliśmy spotkanie z wykonawcą i wyraziliśmy zgodę na warstwę wyrównawczą na poszerzeniach, w miejscach wyżwirowanych, czyli bez lodu i śniegu. A dzisiaj rano dowiedziałem się, że nawierzchnia jest układana na całej szerokości drogi - przyznaje Władysław Sadowski. 

Wójt powiedział nam, że na miejsce został wezwany inspektor nadzoru. 

Kraków: Akademia Wychowania Fizycznego (AWF) zmieniła swoją nazwę „Pamiętnik Sebastiana Flizaka”

- Nie wyrażałem na to zgody, ale ostatecznie miał się wypowiedzieć inspektor nadzoru. Na pewno więcej w tym roku nie będzie wykonywane. Mamy dwuletnią umowę z terminem, więc większy zakres prac jest planowany na przyszło rok. Nie wiem czemu wykonawca upiera się by wykonywać to teraz, może ma większe moce przerobowe? - zastanawia się Władysław Sadowski.  

Wójt podczas rozmowy z nami znajdował się poza gminą, dlatego po aktualne informacje zwróciliśmy się do Urzędu Gminy Kamienica. - Wykonawca wykonuje warstwę wyrównawczą na swoją odpowiedzialność, jeśli jej stan będzie niezadowalający, na wiosnę będzie musiał ją poprawić – usłyszeliśmy w urzędzie.

Co ciekawe, w czwartek informując o czasowym zamknięciu drogi dla ruchu pojazdami w dniach 16 i 17 grudnia, gmina informowała, że „prace uzależnione będą od pogody”.