3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

„Będziecie mieli mnie na sumieniu”

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Blisko 3 godziny trwała akcja zatrzymania Krystiana D. na ulicy Fabrycznej w Limanowej. Według relacji świadków niespełna 17-latek groził, że się zabije. W akcji uczestniczyło 6 radiowozów, oraz pogotowie.

 Z relacji mieszkańców ulicy Fabrycznej wynika, że dziś rano do mieszkania rodziny romskiej na ulicy Fabrycznej przyjechał patrol prewencji. Zadaniem funkcjonariuszy było kolejny raz zatrzymanie i doprowadzenie do ośrodka opiekuńczego Krystiana D..-  Policjanci weszli do mieszkania, w pewnym momencie Krystian D. miał sięgnąć po przedmiot przypominający broń. Funkcjonariusze opuścili mieszkanie i udali się szybko do radiowozu wezwać posiłki. W tym samym czasie Krystian D. wyszedł na balkon i przyłożył sobie broń lub jej atrapę do głowy. Krzyczał „będziecie mieli mnie na sumieniu” i rzucał bluzgami – mówi jeden z mieszkańców Fabrycznej.

Po chwili wszedł do mieszkania. Wówczas prawdopodobnie uciekł z niego do piwnicy, a dalej przez okno (z drugiej strony budynku). Na miejsce przyjechało 6 patroli policji, wezwano też pogotowie ratunkowe. Krystiana D. w budynku jednak nie znaleziono.

Jak się dowiedzieliśmy około godziny 10.40 został on jednak zatrzymany.

Zobacz również:

- Dalej nic się nie zmieniło, wszystkie władze śpią, tutaj naprawdę może dojść do tragedii – komentuje sprawę jeden z mieszkańców. - Dziś przecież było już blisko, bo gdyby to była prawdziwa broń nie wiadomo czy by jej nie użył w takich nerwach, nawet celując w policjantów, czy sąsiadów. Co się jeszcze musi tu wydarzyć, aby ten problem rozwiązać? Władze stosują zasade„byle do wyborów”, ale nie wiadomo czy wcześniej do tragedii nie dojdzie.

Informacja prasowa KPP w Limanowej z godziny 14:27:

W dniu 18.10.2010r w godzinach porannych funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej, przystąpili do zatrzymania nieletniego Roma w miejscu jego zamieszkania w Limanowej na ul. Fabrycznej. Powyższe było realizacją sądowego nakazu doprowadzenia wyżej wymienionego oraz jego brata do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Herbach.
Z uwagi na to że nieletni, który miał być zatrzymany uskarżał się na dolegliwości zdrowotne na miejsce zostało wezwane pogotowie. Po przebadaniu przez lekarza i ustaleniu , że nieletniemu nic nie dolega policjanci zatrzymali go i przystąpili do wyprowadzania go z mieszkania. W tym czasie zostali zaatakowani przez innych Romów obecnych na miejscu. Zatrzymany korzystając z zamieszania oswobodził się, a następnie używając przedmiotu przypominającego broń groził samookaleczeniem.
W chwili gdy policjanci wzywali na miejsce posiłki nieletni zdołał się oddalić. Policjanci zatrzymali go jednak w pościgu. Z uwagi na to, że na przestrzeni ostatniego miesiąca nieletni oraz jego brat czterokrotnie po zatrzymaniu przez policjantów i doprowadzeniu do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Herbach samowolnie go opuszczali, wystąpiliśmy do Sądu dla Nieletnich o zamianę ośrodka na izolacyjny i czekamy na decyzję w tej sprawie.
W stosunku do Romów , którzy podczas zatrzymywania nieletniego zaatakowali policjantów i umożliwili mu ucieczkę prowadzone będą stosowne postępowania.

Możliwość komentowania została wyłączona przez administratora
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"„Będziecie mieli mnie na sumieniu”"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]