3°   dziś 2°   jutro
Wtorek, 24 grudnia Adam, Ewa, Irmina

Beskid Sądecki lepszy niż Alpy?

Opublikowano  Zaktualizowano 

Krynica zamknęła sezon ferii z liczbą prawie 400 tysięcy gości na koncie. Hotelarze, właściciele stacji narciarskich i restauracji nie mają powodów do narzekań.

Wielu przedstawicieli branży turystycznej mogło się obawiać o dochody podczas tegorocznych ferii. Pogoda była bardzo kapryśna i częściej przypominała wiosnę niż zimę. Pogodowe niedostatki nie zniechęciły jednak turystów, a pobyt rekompensowały inne atrakcje.

- Renoma Krynicy bierze górę – uważa Daniel Lisak z Krynickiej Organizacji Turystycznej i podkreśla, że średnie obłożenie sięgnęło 75 procent. Podczas warszawskich ferii było bliskie nawet 100 procent. – Przełomowy pomysł organizowania koncertów w Pijalni Głównej sprawił, że zrobiła się alternatywa turystyczna dla braku pogody. Jeżeli warunki nie były najlepsze turysta wiedział, że ma do dyspozycji inne atrakcje – podkreśla.

Krynica jak zawsze zarobiła najwięcej podczas gdy ferie wypadły mieszkańcom Mazowsza. W tym roku deptali im jednak po pietach Ślązacy, którym jako ostatnim wypadł sezon zimowego wypoczynku. Gdyby nie brak śniegu dochody branży turystycznej byłyby jeszcze większe. - To nie jest tak, że tylko w Polsce narzekamy na warunki pogodowe. Niektóre stacje narciarskie w Alpach, które nie są położone na lodowcu, kuleją już trzeci rok z rzędu dlatego, że pogoda w środku zimy jest iście wiosenna. Turyści wolą nie ryzykować wydawania tylu pieniędzy na wyjazd w Alpy skoro nie mają stuprocentowej pewności, że pogoda będzie zimowa. Wybierają więc polskie góry i najbardziej znane kurorty - przekonuje Daniel Lisak.

fot. UMiG Krynica-Zdrój

Komentarze (1)

hotelwysoka
2016-03-04 16:36:43
0 0
Jeżeli przyjąć, że w Krynicy jest 11000 łóżek gościnnych to obłożenie wypadło 80,8%. Rzeczywiście, zważywszy, że aura nie rozpieszczała to wynik dobry. Jednak to dowodzi, że Krynicy brakuje tej najważniejszej alternatywnej rozrywki, jaką był by kompleks Aquaparku. Małopolscy wczasowicze wybrali zatłoczoną Białkę Tatrzańską i Bukowinę z uwagi na Parki Wodne. Wielu przez to zatłoczenie zapowiedziało, że to ostatni raz. To szansa dla Krynicy jeśli rozszerzy swoją ofertę. Pomysł Burmistrza Golby budowania krytego stoku narciarskiego jest rewelacyjny, dobrze by było, żeby krynickich włodarzy ten pomysł przekonał i razem z Muszyną to zrobili. Tylko śmiałe i spektakularne pomysły się będą liczyć.
H3*
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Beskid Sądecki lepszy niż Alpy?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]