8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Bezrobocie rośnie i rośnie

Opublikowano 14.01.2010 15:26:46 Zaktualizowano 05.09.2018 12:18:17 top

Limanowa. W grudniu 2008 roku w Powiatowym Urzędzie Pracy w Limanowej zarejestrowanych było 7068 bezrobotnych, rok później już 8890 i liczba ta rośnie. Wzrastają również środki przeznaczone na wypłatę bezrobotnym zasiłków, które w tym roku mogą sięgnąć nawet 24 mln zł.

- W grudniu 2008 roku mieliśmy najniższy poziom bezrobocia w historii powiatu, czyli 7068, cały rok 2009 był stopniowym wzrostem, na koniec listopada stopa bezrobocia według GUS sięgnęła 17,9 procent, z końcem grudnia mieliśmy 8890 osób bezrobotnych – mówi Marek Młynarczyk, p.o. dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Limanowej. – Stopa bezrobocia na pewno wzrośnie. Prawdziwy obraz będzie można określić na koniec stycznia, gdyż na początku tego roku rejestruje się najwięcej bezrobotnych, którym m.in. z końcem 2009 roku wygasły umowę o pracę.

Przez pierwsze 8 dni stycznia, PUP w Limanowej zarejestrował 555 nowych bezrobotnych. – Spośród rejestrujących się osób, zwykle tylko 20 procent ma prawo do zasiłku, czyli Ci, którzy w ciągu ostatnich 18 miesięcy pracowali przynajmniej 12 miesięcy – mówi Marek Młynarczyk. – Teraz mamy taką sytuację, że 50 procent rejestrujących się bezrobotnych ma prawo do zasiłku, bo jak zauważyliśmy rejestrują się osoby, które wcześniej zatrudnione były stale, nawet z 20.letnim stażem. Wywodzą się one najczęściej z branży budowlanej i okołobudowlanej.

W związku ze zwiększającą się liczbą bezrobotnych, oraz wzrostem zasiłku z 565 zł do 717 zł PUP w Limanowej wyda w tym roku znacznie więcej pieniędzy. Za sam styczeń wypłaci około 2 mln zł zasiłków, to rekord, bo dotychczas wypłacał około 1 mln 200 tys. miesięcznie. W całym 2007 roku Urząd wypłacił 7 mln zł, w 2009 14 mln zł, a w 2010 jeżeli przyjąć tendencję ze stycznia, potrzeba będzie zabezpieczyć na ten cel około 24 mln zł.

Skutki bezrobocia w powiecie limanowskim mają łagodzić pieniądze przeznaczane na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. – W 2008 roku przeznaczyliśmy na nie 15 mln zł, a w 2009 przekroczyliśmy 20 mln zł – mówi Marek Młynarczyk. – Ubiegły rok był także rekordowy pod względem jednorazowych środków na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej, gdyż ponad 570 osób otrzymało jednorazowe środki średnio po 17 tys. zł. W tym roku, na rozpoczęcie działalności będziemy wypłacać średnio po około 1 tys. zł więcej. Z pieniędzy w podobnej wysokości, będą mogli również skorzystać pracodawcy na utworzenie każdego nowego stanowiska pracy.
Zobacz również:

Komentarze (31)

niski
2010-01-14 15:38:50
0 0
zlikwidować PUP-y i bezrobocie od razu spadnie.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-01-14 15:50:13
0 0
módlcie się a garby same wam urosną
Odpowiedz
jaludz
2010-01-14 15:53:23
0 0
Romów wysiedlić to od razu bezrobocie o połowe spadnie pewnie pierwsi po zasiłki stoją
Odpowiedz
asik
2010-01-14 16:02:47
0 0
czemu jeszcze nie napiszą że kwoty są podane brutto i dla osób z największym stażem pracy a większy zasiłek dostaną ci co zarejestrują się po 01.01.2010,?! a reszcie nic zasiłek nie wzrośnie!
Odpowiedz
Tomann
2010-01-14 16:11:45
0 0
Niech się p.o. dyrektora PUP wypowie ilu bezrobotnym udało się dzięki pracownikom urzędu znaleść pracę, bo to chyba jest ważniejsze. Co robią w kierunku polepszenia skuteczności w pośrednictwie pracy?
Odpowiedz
asik
2010-01-14 16:20:10
0 0
no cóż... nic, a oferty to śmiech na sali: kierowca, fryzjer czy kosmetyczka, sporadycznie coś innego. wiem z doświadczenia. a jeszcze każą podpisywać oświadczenia o gotowości podjęcia pracy np kobietom po urodzeniu dziecka myśląc że opiekunka kosztuje 300 złotych.
Odpowiedz
wolny
2010-01-14 16:34:01
0 0
Jeszcze wybudujemy kilka sal gimnasytcznych i bedziemy miec ...najbardziej wysportowanych bezrobotnych w skali calego kraju.
Odpowiedz
www
2010-01-14 17:04:24
0 0
popieram asik oferty są śmieszne a jeśli są jakieś uczciwe to rozchodzą się za nim trafią do publicznej wiadomości PUP nie pomaga szukającym pracy
Odpowiedz
Botticino
2010-01-14 17:28:44
0 0
o nie, nie można zlikwidować PUP bo bardzo dużo rodzin w Limanowej i okolicy przejdzie na garnuszek opieki społecznej. No bo przecież wiemy, że jak w każdym urzędzie pracują całe klany...
Odpowiedz
Shark
2010-01-14 17:32:37
0 0
Poniżej aktualny komunitat na stronie PUP jak tut. urząd pracy zacheca bezrobotnych w ramach tzw aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu do zakładania własnych firm .... :) KOMUNIKAT Dotyczy wstrzymania przyjmowania niektórych wniosków Powiatowy Urząd Pracy w Limanowej informuje, że w związku z planowaną zmianą rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 17 kwietnia 2009 r. w sprawie dokonywania refundacji kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego oraz przyznawania bezrobotnemu środków na podjęcie działalności gospodarczej ( Dz. U. Nr 62 poz. 512) wnioski o przyznanie jednorazowo środków na podjęcie działalności gospodarczej będą przyjmowane od dnia 01 luty 2010 roku
Odpowiedz
1989rocznik
2010-01-14 19:33:48
0 0
pisza ze 8890 ludzi jest zarejestrowanych ale taka prawda ze ztego przynajmniej polowa pracuje na czarno!!!
Odpowiedz
odessaxxx
2010-01-14 21:16:48
0 0
1989 rocznik !naucz sie pisac !-ze ztego- zmien pampersa !albo wroc do szkoly !
Odpowiedz
MAGNUM
2010-01-14 21:21:28
0 0
Zgodzę się z www.Te oferty wogóle nie mają pokrycia w rzeczywistości.Oferta się ukazuje,człowiek dzwoni i słyszy,że już nieaktualne..dodam,że codziennie sprawdzam oferty pracy..
Odpowiedz
HiKrush
2010-01-15 00:08:56
0 0
Odessa, nie sap się, bo prawdę gościu pisze. Ja się jutro idę podpisać. Ciekawe, czy znaleźli mi pracę...;D
Odpowiedz
stokoni
2010-01-15 07:51:12
0 0
HiKrush! Ponieważ ostatni komentarz napisałeś 8 min.po północy,Twoi fani będą mieli problem czy Cię próbować przechwycić w PUPie dziś czy jutro.
Odpowiedz
twardy3xx
2010-01-15 09:19:05
0 0
PUP powinien mieć środki do zwalczania szarej strefy. Policja pracy powinna podlegac tej instytucji i każdy oddział powinien mieć swoją jednostkę. Inaczej nie ma szans na walke z nielegalnym zatrudnieniem. Inna sprawa to wysokośc stawek ubezpieczenie, która jest zabójczo wysoka. Ale to inna para kaloszy.
Odpowiedz
HiKrush
2010-01-15 09:57:00
0 0
Środki do zwalczania szarej strefy można by przeznaczyć na wspomaganie ludzi bezrobotnych, wtedy nie musieliby robić na czarno, tak? Co ma zrobić ktoś, kto ma zapłacić dwa klocki za studia, a mama nie da, bo nie ma? Albo ktoś, kto musi dzieciaka wyżywić? Co mają zrobić, wytłumaczyć dziecku, że przeprasza bardzo, ale dziś obiadu nie będzie, bo PUP mu pracy nie znalazł? Skup się, człowieku.
Odpowiedz
crusader
2010-01-15 10:41:47
0 0
pamiętajmy, że PUP jest tylko pośrednikiem, brak zleceń = brak pracy,
Odpowiedz
LimE
2010-01-15 10:52:41
0 0
Trzeba stworzyć warunki , żeby firmy mogły się rozwijać a póki co to się zwijają i wynoszą w inne tereny!! Wiem to z autopsji , tutaj z zawiści ludzie tylko problemy stwarzają a później narzekają , że roboty niema !!!
Odpowiedz
aaggaazz
2010-01-15 10:56:41
0 0
ten cały PUP to porażka!! byłam zarejestrowana przez prawie 2 lata, zadnego stażu - sama chodziłam po pracodawcach ale bez znajomości ani rusz bo tylko słyszałam - od poniedziałku już ktoś jest, w tej chwili nie chcemy nikogo - i tak w kółko :/ jedyne co mi się udało to wykorzystałam kurs w lecie. I nic więcej!! jeszcze na ostatnim 'składaniu' podpisu babka przepytała mnie baaardzo dokładnie z aktywnego poszukiwania pracy, na jakie oferty składam cv i czemu nigdzie nie chcę podjąć pracy. No myślałam, że mnie coś trafi!! no sory, ale na fryzjerkę się nie nadaję a na robotnika budowlanego czy kierowcę kat 'T' nie wyglądam!! na szczęście nie musze już tam chodzić bo znalazłam pracę - bez znajomości!! a pod PUP to bombę podłożyć
Odpowiedz
crusader
2010-01-15 12:04:06
0 0
pamiętajmy, że PUP jest tylko pośrednikiem, możemy mieć pretensje tylko do pracodawców
Odpowiedz
DsK
2010-01-15 12:45:22
0 0
To po co tylu tam pracowników, doradców, skoro i tak nie przedkłada się to na znalezienie pracy poprzez PUP...?
Odpowiedz
SignumLupus
2010-01-15 12:50:40
0 0
Pamiętajmy, że nikt nic za nas nie zrobi. Ale wychodzi,że najlepiej mieć pretensje do każego i tylko siebie uważać za prawego i, w tym wypadku, pokrzywdzonego. Jest wiele różnych sposobów szukania, czy znalezienia pracy. Bywa jednak tak, że podjęcie pracy wymaga pewnych kroków, a z ich podejmowaniem to już różnie bywa. Może trzeba wyjechać gdzieś, może trzeba zmienić branżę, zrewidować własne kwalifikacje i wymagania co do pracy? A poza tym co stoi na przeszkodzie w otwarciu własnej działalności? System? A może własne lenistwo i strach przed działaniem. Lepiej siedzieć w domu i drapać się po tyłku, narzekając, że nie ma pracy, słabo płacą, że system źle działa. Jaki system? Lepiej jest narzekać? Pewnie. To pozornie nic nie kosztuje.
Odpowiedz
twardy3xx
2010-01-15 13:20:59
0 0
HiKrush, a co tobie biega bo nie nadążam?!Policja pracy sama na siebie by zarobiła likwidując szarą strefę. Urząd nie musiałby za robiących w tej strefie płacić ubezpieczenia oraz zasiłku. O jakim wspomaganiu mówisz? Ludzi pracujących na czarno? Przecież oni juz maja pracę więc nie są bezrobotni. PUP nie może odpowiadać za brak pracy, aczkolwiek powinien wspierać działania które by pomagały w jej zdobyciu. Ty jeżeli jesteś w kręgu szukających pracy nie licz na PUP tylko sam rusz tyłek. Jak wcześniej mamusia dawała kasę na studia to może najwyższy czas byś sam coś zrobił a nie czekał jak ktoś przyniesie ci na tacy ofertę i poprosi byś dla niego pracował. A chyba jesteś, sądząc po twoich wypowiedziach, do tego przyzwyczajony.
Odpowiedz
aaggaazz
2010-01-15 13:25:51
0 0
ok, zgadzam się z Wami. Ale jesli chodzi np o staż to wiem, że we wszystkich urzędach są one załatwiane po znajomości i nigdy nie widziałam ogłoszenia o stażu w gminie, us czy i8nnym urzędzie a non stop sa tam nowi stażyści. Osoby pracujące w tym urzędzie zazwyczaj są niemiłe, odburkną na zadane pytanie. Wiem, że można miec gorszy dzień z jakichs tam powodów, ale jedna na trzy wizyty jest ok, z pozostałych wychodziłam wkurzona. Bo jeśli tylko o coś zapytałam to już problem...
Odpowiedz
crusader
2010-01-15 13:35:39
0 0
pamiętajmy, że PUP jest tylko pośrednikiem, być może niezbyt miłym, ale pośrednikiem
Odpowiedz
wolny
2010-01-15 15:38:08
0 0
Botticino...Tak z obserwacji to powiem ze nawet szczycac sie dyplomem ukonczenia prestizowej uczelni wysiadasz w przedbiegach o miejsce pracy w limanowskich urzedach z uprzywilejowanymi.Dla czlowieka z ulicy jest ona nieosiagalna.Najczesciej wszystkie stanowiska sa juz....zaklepane na kilka lat do przodu.Mozna te stanowiska natomiast odziedziczyc ,otrzymac w spadku ...po ciotce lub ojcu, co w praktyce gwarantuje dozywotnie zatrudnienie...absolutnie bez wysilku ...na luzie.
Odpowiedz
HiKrush
2010-01-15 18:39:28
0 0
Twardy, nie imputuj mi jakichś bzdur, bo wykazujesz się brakiem elementarnej znajomości mojej osoby. Mi chodzi o to, skoro już pytasz, że jeśli ktoś nie ma innej możliwości niż praca na czarno, to nie powinno się go ścigać, bo to nie jest jego wina, tak? Jeśli zrobi się wszystko w celu podjęcia legalnej pracy zgodnej z własnymi kwalifikacjami oraz poczuciem godności i się tej pracy nie znalazło, to jest to usprawiedliwienie pracy na czarno. Bo wybacz, ale jakbyś miał magistra, to byś za ladą stać nie chciał, bo nie po to się człowiek uczy, zdobywa wiedzę i związane z tym teoretyczne umiejętności oraz możliwości, żeby sprzątać germanom domy. Więc jeśli ja inwestuję pieniądze, czas i wysiłek w wykształcenie się, to wymagam, żeby ten trud został mi wynagrodzony poprzez pracę adekwatną do nabytych umiejętności i związanych z nimi tytułem. A jeśli kraj w którym żyję i ludzie, którym każdy z nas płaci podatki nie potrafi nam takiej pracy zapewnić, to ja bardzo przepraszam, ale nie mam zamiaru płacić podatków za wykonywanie pracy, do której nie jestem przygotowany tak merytorycznie, jak i technicznie. Każdy wybiera sobie w życiu jakiś cel. Jedni chcą naprawiać samochody, więc idą do zawodówki i realizują się w tym, w czym realizować się chcieli. Ale jeśli ktoś idzie na studia, robi sobie magistra, a w zamian za włożony trud i góry pieniędzy powiatowy urząd pracy oferuje takiemu komuś pracę na stanowisku niższego podkuchennego w knajpie oddalonej o siedemdziesiąt kilometrów za wynagrodzeniem niżyszym od aktualnego zasiłku, to przyznasz, że taka osoba ma święte prawo powiedzieć 'PIEDROLE, NIE ROBIĘ!'. Zgadza się? I dlatego ludzie wybierają szarą strefę. Bo szara strefa to często wybór świadomy. No i-nie oszukujmy się-wybór bardziej dochodowy.
Odpowiedz
asik
2010-01-15 22:26:03
0 0
no coż niestety dyplom to nie wszystko. fakt: będąc ostatnio do podpisu w pup na korytarzu spotkałam dziewczynę piszaca pracę o bezrobotnych kobietach z powiatu, zaczepiła mnie ale na informację o moim wyższym wykształceniu, stwierdziła że takich osób ma komplet, poszukuje natomiast osób bezrobotnych po zawodówce lub ewentualnie liceum. wniosek: szkoda kasy na studia!
Odpowiedz
asik
2010-01-15 22:31:14
0 0
a tak wogóle to niestety nie tak łatwo o godną robotę i nie mam na myśli jakiś wygórowanych ambicji bo po studiach! chodzi mi o wynagrodzenie, takie żebym mogła zatrudnić opiekunkę i nie jeszcze zostało coś na dojazdy i dla dziecka, a to nie takie proste! wierzcie mi sprawdziłam i wiem co piszę.
Odpowiedz
HiKrush
2010-01-15 22:53:23
0 0
O tym mówię.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Bezrobocie rośnie i rośnie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]