0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Bezzasadne skargi na wójta i przewodniczącego

Opublikowano 27.06.2010 09:15:21

Radny nie może nagrywać kamerą sesji, a wójt nie ponosi odpowiedzialności za zniszczone plony przez wodę, która przelewa się na pola z przydrożnego rowu. Na sesji Rady Gminy Tymbark, obie skargi uznano za bezzasadne.

Większość Rady Gminy uważa, że skarga Państwa Kapturkiewicz z Piekiełka jest bezzasadna. O sprawie informowaliśmy już półtorej miesiąca temu. W wyniku ulewnych deszczów właściciele nieruchomości stracili niemal wszystkie plony. Woda z nowej drogi, przy której nie wykonano prawidłowo rowu odwadniającego, spłynęła strumieniem na ich pola.

Jedna z rodzin złożyła skargę dotyczącą niewłaściwie przeprowadzonego remontu drogi w Piekiełku pod górą Zęzów zwaną „Podlas” wskutek którego dochodzi do gromadzenia się ogromnej ilości w rowie, która następnie zalewa działki i zabudowania gospodarcze skarżących. Powyższą skargę państwo Kapturkiewicz przesłali do wojewody małopolskiego. Zgodnie z przepisami trafiła następnie do rozpatrzenia przez Radę Gminy Tymbark. Radni nie dopatrzyli się żadnych uchybień w działaniu wójta, Stanisława Pachowicza.

W uzasadnieniu przeczytać możemy m.in. „W żaden sposób stosunki wodne nie zostały zmienione, ani też naruszone. Przepust pod drogą nie został też zwiększony, istniał on od wielu lat i w tym zakresie w ramach prowadzonej inwestycji nie wprowadzono żadnych zmian. Zakres inwestycji był uzależniony jedynie od posiadanych przez gminę środków finansowych. Z mocy ustawy Wójt jest odpowiedzialny za wykonanie budżetu Gminy. Inwestycja nie ujęta w budżecie nie może być realizowana.”

Za powyższą uchwałą głosowali zwolennicy wójta. Stanisław Pachowicz może bowiem liczyć na większościowe poparcie w Radzie Gminy. W uchwale podkreślono, że w razie możliwości finansowych rozpatrzona zostanie możliwość likwidacji problemu na drodze „Podlas”.

Również drugą skargę uznano za bezzasadną. Dotyczyła ona kwestii nagrywania kamerą obrad sesji przez radnego. Jak już informowaliśmy Przewodniczący Janusz Kałużny zabronił tego radnemu Andrzejowi Czernkowi z Piekiełka. Ten złożył skargę do wojewody, która również trafiła do Rady Gminy. Andrzej Czernek powoływał się na stosowne konstytucyjne zapisy. Nie przekonało to większości radnych, którzy uznali, że przewodniczący nie naruszył żadnego przepisu prawa. W uzasadnieniu czytamy m.in: „Przewodniczący zabronił nagrywania sesji radnemu – funkcjonariuszowi publicznemu uczestniczącemu w obradach sesji zważywszy na obowiązującego radnego postanowienia Statutu, a regulacji dotyczące formy utrwalania posiedzenia są tam określone wprost i nie przewidują inną techniką jak nagrywanie na taśmę magnetofonową, płytę CD-RW lub kartę pamięci”

Andrzej Czernek nie zgadza się z tą decyzją. Podkreśla, że Statut określa jak dokumentować sesję. – Ja nagrywałem na własny użytek i mogę to robić jak każdy inny obywatel, bo to gwarantuje mi Konstytucja – skomentował.

Komentarze (14)

juzek
2010-06-27 11:41:19
0 0
To co za problem - wystarczy kupić kamerę co zgrywa od razu na CD-RW albo flash i jest git.
Odpowiedz
borek
2010-06-27 11:57:26
0 0
Takich mamy podskakiwaczy we wsi Piekiełko.
Odpowiedz
Ketman
2010-06-27 12:21:26
0 0
Widać że Przewodniczący P. Kałużny i Wójt grają w jednym teamie. Z zakazem nagrywania sesji to jakiś absurd: konstytucja mówi wyraźnie że obrady mogą być rejestrowane przez obywateli (tak dzwiek i obraz) i taki zakaz świadczy o ignorancji prawa przez Przewodniczącego i Rade Gminy która popiera takie działania przez przewodniczącego. To niestety żenujące że Rada Gminy w Tymbarku stawia sie ponad konstytucja i ustawami.
Odpowiedz
Jaromir
2010-06-27 12:31:11
0 0
Uzasadnienie do skargi na przewodniczacego jest po prostu głupie: te zapisy Statutu dotyczą oficjalnego rejestrowania sesji na potrzeby urzędu i oficjalnej dokumentacji przebiegu sesji. Natomiast każdy -w tym radny- może wejść na sesje i nagrywać, to przecież robią dziennikarze np. z portalu limanowa.in to czemu przewodniczący nie zakaże im nagrywania? Taka decyzja przewodniczącego poparta przez Rade Gminy jest po prostu niebezpieczna bo może być groźnym precedensem na przyszłość. A prawo jest jasne jak słońce ale w tymbarku jest zawsze inaczej niż w innych gminach
Odpowiedz
corleone
2010-06-27 12:49:09
0 0
Zakaz kamerowania to jakaś totalna paranoja. Pierwsze słyszę coś takiego. Śmiechu warte.
Odpowiedz
Ketman
2010-06-27 13:06:03
0 0
Przy takiej Radzie Gminy wójt ma wolną rękę. A co potrafi tymbarski wójt to pokazał już nieraz. Mieszkańcy nie mogą liczyć na wsparcie rady w przypadku problemów z wójtem. Mnie zastanowiło jeszcze jedno czemu radny chce filmować sesje, może nie ufa oficjalnej wersji zawartej w protokole?
Odpowiedz
limonovion
2010-06-27 13:06:48
0 0
Oby rada gminy Tymbark nie zabroniła mieszkańcom głosować jesienią na jakiegoś prawego człeka na wójta ...jedynie mogą głosować na...rysia. śmiechu warte, a może raczej żenujące.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-06-27 21:11:29
0 0
Od razu widać że to pajace.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-06-27 21:16:15
0 0
Słowo 'kamerować' nie istnieje...
Odpowiedz
konto usunięte
2010-06-27 21:19:26
0 0
http://www.sjp.pl/co/kamerowa%E6
Odpowiedz
konto usunięte
2010-06-27 21:34:20
0 0
JACA - no tak. Teraz wszystko jest dozwolone. Nawet 'se' i 'wziąść'.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-06-28 06:27:52
0 0
Ten Tymbark jest już nudny. Ciągle tylko awantury i konflikty. Widać, że włodarz tej gminy ze swoimi kolesiami poszedł na wojnę z mieszkańcami. Tymbarczanie, zakończcie jesienią tę farsę.
Odpowiedz
teodor
2010-06-28 07:09:23
0 0
To, że rada uznała skargę za bezzasadną nie znaczy, że ma rację. Durne i ograniczone jest uzasadnienie, w którym powołują się na statut gminy, który nakazuje oprócz protokołowania i nagrywanie ale to dotyczy przewodniczącego i obsługę rady. Natomiast żaden inny przepis nie zabrania komukolwiek nagrywania dźwięku i obrazu z obrad organów pochodzących z powszechnych wyborów. W przeciwnym razie przepis ten byłby niekonstytucyjny i sprzeczny z art.61 konstytucji RP. Nie dość, że przewodniczący zakazując 'kamerowania' działał niezgodnie z konstytucją to jeszcze rada legalizuje jego działanie. Zastanawiam się jakiego radcę prawnego tam mają. Myślę, że jeżeli osoba, której skargę odrzucono pójdzie dalej i złoży skargę do Wojewody na działalność rady to nadzór prawny wojewody oceni kto ma rację. Ponadto ponieważ odrzucenie skargi nastąpiło w drodze uchwały to uchwała powinna być nieważna jako sprzeczna z konstytucją.
Odpowiedz
Bogdan
2010-06-28 12:08:50
0 0
Wolność Tomku w swoim domku.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Bezzasadne skargi na wójta i przewodniczącego"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]