Błyskawiczna reanimacja uratowała dwulatka
Limanowa. Błyskawiczna i fachowa pomoc, udzielona przez personel Żłobka Miejskiego w Limanowej, uratowała dwuletniego podopiecznego placówki, który podczas zabawy nagle przestał oddychać. Chłopiec był skutecznie reanimowany i w momencie przyjazdu karetki sytuacja była już opanowana, a maluch wracał do siebie.
Dzisiaj kilka minut przed godziną 11:00 w Żłobku Miejskim w Limanowej omal nie doszło do tragedii. Jak udało się nam ustalić, dzieci tuż przed przerwą obiadową przebywały w sali zabaw. W trakcie luźnych zajęć dwuletni chłopiec korzystał z huśtawki-zabawki pod okiem opiekunów. W pewnym momencie jedna z pracownic żłobka zauważyła, że dziecko dziwnie się pręży, a jego ciało niepokojąco wygina się do tyłu, w łuk.
Opiekunka i powiadomiona pielęgniarka podbiegły do tracącego świadomość chłopca i zdjęły go z huśtawki. Dziecku tętno sprawdzała dyrektor placówki Marta Palka – zarówno na nadgarstku, jak i tętnicy szyjnej było ono niewyczuwalne, a klatka piersiowa nie poruszała się.
Błyskawicznie podjęto decyzję i przystąpiono do reanimacji, powiadomiono także pogotowie i matkę dziecka. Cała akcja ratunkowa trwała najprawdopodobniej zaledwie kilka minut, personel żłobka nie jest jednak w stanie tego dokładnie określić, gdyż w emocjach pracownicy stracili poczucie czasu.
Na szczęście, podjęta reanimacja okazała się skuteczna. Jeszcze przed przyjazdem pogotowia ratunkowego, chłopcu przywrócono samodzielny oddech i maluch zaczął wracać do siebie. Po krótkiej chwili opiekę nad ustabilizowanym dzieckiem przejęła załoga karetki.
- Działania należało podjąć błyskawicznie, bo u takiego maluszka nawet w ułamkach sekund może dojść do niedotlenienia i tragicznych konsekwencji. Rozpoczęliśmy więc reanimację, natychmiast powiadomiliśmy też pogotowie - mówi Marta Palka, dyrektor placówki. - Całe szczęście, że personel był wykwalifikowany i zachował zimną krew oraz profesjonalizm. To oczywiście po prostu część naszej pracy i obowiązków, ale życzę sobie i wszystkim pracownikom żłobka, byśmy już nigdy nie musieli wykorzystywać tych umiejętności - dodaje.
Mały pacjent został przetransportowany do limanowskiego szpitala. Jak udało się nam ustalić, chłopiec czuje się już dobrze i jego życiu nic nie zagraża. Nie wiadomo, co było przyczyną nagłego pogorszenia się jego stanu.
Może Cię zaciekawić
Świadkowie uniemożliwili jazdę pijanej matce wiozącej 9-letnią córkę
Oficer prasowa komendy powiatowej policji w Olkuszu kom. Katarzyna Matras poinformowała we wtorek, że do zdarzenia doszło w ostatnim dniu paździer...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Gęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcej
Komentarze (16)
Gratulacje za tak szybką pomoc...
Ale mam też uwagi. Dlaczego to nie pielęgniarka sprawdzała funkcje życiowe tylko pani dyrektor? chyba, że p. dyrektor też posiada wykształcenie medyczne, to ok.
Według obecnie obowiązujących wytycznych pierwszej pomocy nie trzeba, a nawet nie powinno się, sprawdzać tętna. Do podjęcia resuscytacji wystarczy stwierdzenie braku oddechu. Nie ma co opóźniać uciśnięć klatki piersiowej.
Czy wiadomo co spowodowało taką reakcję chłopczyka?