0°   dziś 2°   jutro
Czwartek, 26 grudnia Jan, Szczepan, Dionizy, Kaliksta

Brawurowa ucieczka zakończona zatrzymaniem kierowcy

Opublikowano  Zaktualizowano 

Zatrzymaniem i prokuratorskimi zarzutami zakończyła się brawurowa samochodowa ucieczka przed policją 31-latka z okolic Wadowic. Małopolscy funkcjonariusze podali w środę, że sprawca usłyszał cztery zarzuty, w tym uszkodzenia radiowozu, w który uderzył.

Policjanci z małopolskiej komendy wojewódzkiej podali w środę, że tydzień temu patrol dostrzegł w Oświęcimiu hyundaia z niesprawnym reflektorem i uszkodzoną karoserią. Wezwali kierowcę do zatrzymania. Na widok radiowozu kierujący znacznie przyspieszył. Policjanci ruszyli w pogoń. Kilkakrotnie usiłowali wyprzedzić hyundaia, lecz auto zajeżdżało im drogę. Podczas jednego z takich manewrów uciekający uderzył w bok radiowozu. Mimo uszkodzeń także swego auta nadal uciekał, choć już wolniej.

Do pościgu dołączył kolejny patrol. W pewnym momencie hyundai wjechał na jeden z parkingów, gdzie się zatrzymał. "Funkcjonariusze widząc, że w samochodzie jest dwóch mężczyzn, wydali polecenie, aby wyszli oni z auta. Nie zareagowali. Mundurowi zachowując środki ostrożności zaczęli zbliżać się do pojazdu. Wtedy hyundai ruszył, kierując się do wyjazdu z parkingu. Kiedy okazało się, że został zablokowany przez drugi radiowóz, kierowca dodając gazu próbował staranować ogrodzenie" – podały służby prasowe małopolskiej policji.

Uciekinierowi nie udało się sforsować ogrodzenia. Policjanci, używając pałki służbowej, wybili szybę w drzwiach auta i wydostali obu mężczyzn. Okazało się, że obaj są z okolic Wadowic; kierowca ma 31 lat, a jego kompan 22.

Zobacz również:

Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało 1,5 promila alkoholu. Został zatrzymany.

Prokurator przedstawił kierowcy cztery zarzuty. Za ucieczkę może trafić do więzienia na 5 lat. Tyle samo grozi mu na uszkodzenie radiowozu. Od śledczych usłyszał także zarzuty: kierowania w stanie nietrzeźwości, za co grożą 3 lata za kratami, a także naruszenia nietykalności cielesnej policjantów – do 3 lat więzienia.

Podejrzany trafił pod dozór policyjny. Nie może też opuszczać kraju.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Brawurowa ucieczka zakończona zatrzymaniem kierowcy"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]