Były esbek: 'Pachowicz w jednej sytuacji podał konkretne nazwiska'
Nowy Sącz. Na drugiej rozprawie w procesie lustracyjnym byłego wójta Tymbarku sąd przesłuchał Wojciecha R., byłego funkcjonariusza sądeckiej, a później gorlickiej SB. Świadek zeznał między innymi w jaki sposób Stanisław Pachowicz został zwerbowany oraz na czym polegała jego współpraca ze służbami.
O procesie lustracyjnym byłego wójta Tymbarku pisaliśmy w Pachowicz: "Takiego wała! Nie przyznam się!"
Według Wojciecha R. jego znajomość z Pachowiczem zaczęła się, gdy ten chciał wyjechać na praktyki do Stanów Zjednoczonych.
- Byłem pracownikiem Wydziału II SB. Do moich obowiązków należało rozmawianie ze stypendystami i naukowcami wyjeżdżającymi do krajów kapitalistycznych. Pamiętam, że przeglądałem wniosek paszportowy Stanisława Pachowicza, a potem z nim rozmawiałem. Tak się poznaliśmy – mówił Wojciech R.
Według niego, z oskarżonym odbył 47 spotkań, podczas których mieli rozmawiać na tematy ze sfery wywiadu i kontrwywiadu, a także na ogólne tematy dotyczące na przykład atmosfery społecznej czy podwyżek cen.
- Poruszaliśmy zagadnienia dotyczące ogólnych celów SB. Także jeśli były nielegalne, czy pozaprawne wydarzenia, takie jak manifestacja, to go o nie pytałem. Odpowiadał, ale to były ogólne stwierdzenia. Nie używał stwierdzeń typu „Jan Kowalskie jest niezadowolony”, raczej mówił „społeczeństwo jest niezadowolone”. Chyba tylko w jednej sytuacji podał konkretne nazwiska. Chodziło o osoby, które się starały o nielegalne upamiętnienie ofiar Katynia – zeznawał.
Wojciech R. zaznaczył, że nie zlecał późniejszemu wójtowi Tymbarku inwigilowania opozycji ani byłych członków Solidarności, ponieważ to, jak stwierdził, nie leżało w zakresie zainteresowań jego wydziału.
- Po każdym spotkaniu ze Stanisławem Pachowiczem na podstawie jego słów spisywałem notatkę lub informację. Starałem się przy tym wiernie odtworzyć to, co mówił, a przynajmniej oddać ducha jego wypowiedzi. Niekiedy je naciągałem i dopasowywałem do rzeczywistości, ale tylko jeśli dotyczyły tematów ogólnych – opowiadał.
W roku 1982 Wojciech R. został przeniesiony do Gorlic. Zabrał ze sobą teczkę oskarżonego dziś o kłamstwo lustracyjne, aby – jak tłumaczył przed sądem – mieć „kontakt”, co gwarantowało mu wyższe premie. Dlatego to do niego trafiła po czterech latach informacja, że oskarżony „zraził się do SB”, co spowodowane miało być „niemożnością załatwienia sprawy karnej jego brata”.
Były funkcjonariusz SB zeznał także, że teczka Pachowicza trafiła do archiwum w 1988 roku. To też miało być powodem wyjścia na światło dzienne faktu, że był on tajnym współpracownikiem – teczki tych, którzy do końca pozostali czynni, zostały zniszczone.
Może Cię zaciekawić
PGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ks. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcej
Komentarze (19)
Niestety szuj nie da się podzielić na porządnych i nieporządnych! To jakaś nielogiczna klasyfikacja czy próba usprawiedliwienia swoich niecnych czynów z przeszłości?!
Każde państwo, niezależnie od ustroju i orientacji światopoglądowej ma - MUSI mieć tzw. służby specjalne.
Czy myślicie, że dzisiaj one nie istnieją? Nie istniały za czasów 'panowania' p.Kaczyńskiego i wcześniej? Są! Były! Muszą być! I tak jak w każdym minionym okresie znaleźć tam można i dzisiaj ludzi porządnych, rozumiejących pełnioną misję jako coś dobrego. Niestety, znaczna część tych 'działaczy' to wspomniane wcześniej 'szuje'.
To dawne czasy, ale mój Dziadek wiele wycierpieć musiał dzięki
koledze, o którym nie wiedział, że był agentem gestapo.
To są bardzo trudne tematy. Radziłbym tym, którzy mają blade o sprawie pojęcie: Nie wyrażajcie sądów. Nie obrażajcie nikogo.
Chyba Wam się pojęcia pomyliły.