3°   dziś 2°   jutro
Wtorek, 24 grudnia Adam, Ewa, Irmina

Chłopiec błąkał się po osiedlu - szukali go rodzice, policja spóźniła się z interwencją

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Błąkający się chłopiec zaniepokoił mieszkańca osiedla, który prosił o interwencje policję. Gdy ta nie reagowała, dziecko zostało odprowadzone do pobliskiej szkoły, gdzie okazało się że ucznia piątej klasy od godziny szukają rodzice.

Wczoraj wczesnym popołudniem mieszkaniec ul. Sikorskiego zauważył przed swoim domem chłopca. Dziecko przez pewien czas znajdowało się obok posesji, wyraźnie zdezorientowane.

- Nie dawało mi to spokoju. Wyszedłem i porozmawiałem z chłopcem, który sprawiał wrażenie, że nie wie gdzie się znajduje. Pytałem, dlaczego nie idzie do domu, ale nie chciał odpowiedzieć - mówi mężczyzna. Mieszkańcowi osiedla udało się ustalić, że chłopiec jest uczniem piątej klasy szkoły podstawowej. - Nie mogłem mu zaproponować odwiezienia do domu czy szkoły, bo ktoś mógłby mnie później o coś oskarżyć. Jednocześnie bałem się o to dziecko, rzeka niedaleko, nie chciałem by coś się stało. Zadzwoniłem więc na policję. Liczyłem, że przyślą patrol lub po prostu powiedzą mi co mam robić - tłumaczy.

Według interweniującego mieszkańca, policja nie chciała zareagować. - Dyżurna poleciła mi, żebym nie interesował się tą sprawą, „żebym dał sobie spokój”, bo takie dziecko powinno samo znaleźć drogę do domu. Usłyszałem też, że jeśli mi przeszkadza, to powinienem kazać mu odejść sprzed mojej posesji - mówi oburzony. Z pomocą przyszła sąsiadka, spacerująca w tym czasie ze swoim dzieckiem. - Pomyślałem, że kobieta z wózkiem może bez obaw odprowadzić takiego chłopca do szkoły, w przeciwieństwie do mnie. Pani się zgodziła, a ja udałem się do limanowskiej komendy.

Mieszkanka osiedla odprowadziła chłopca do Zespołu Szkół Samorządowych nr 3. Tam okazało się, że od około godziny dziecka szukają rodzice. - Rzeczywiście, dziecko skończyło lekcje i poszło do domu. Nie trafiło tam, bo później szukała go matka. Zostało przyprowadzone przez obcą kobietę - potwierdza dyrektor ZSS nr 3, Wiesław Wójtowicz.

Tymczasem mężczyzna umówił się na najbliższy poniedziałek na rozmowę z komendantem. - Tak pracuje nasza policja. Są zdolni do wystawiania mandatów, ale gdy potrzeba pomocy, nie można na nią liczyć. Na pewno nie zostawię tak tej sprawy - zapowiada.

Tymczasem policja twierdzi, że zgłoszenie zostało przyjęte i na miejsce wezwania został skierowany policyjny patrol, który jednak nie zastał już chłopca.

Komentarze (18)

konto usunięte
2015-11-07 20:05:03
9 1
Nie uwierzę w to żeby Policja nie zaregowała w takiej sprawie i w ten sposób odniosła sie do zgłaszajacego.To jest po prostu niemozliwe.
Odpowiedz
yakamato1
2015-11-07 20:29:02
0 10
panowie Policjanci!reagujcie,przynajmniej jeżeli w gre wchodzi małe dziecko!
Odpowiedz
hide
2015-11-07 22:10:31
1 4
Jeżeli to prawda z tym zgłoszeniem, to dyżurnej policji należy się co najmniej nagana od komendanta.
Odpowiedz
Doradca
2015-11-07 22:15:03
9 4
' Nie mogłem mu zaproponować odwiezienia do domu czy szkoły, bo ktoś mógłby mnie później o coś oskarżyć. '

Bez przesady niby o co miałby ktoś bez przyczyny Pana oskarżyć ?.

Dziwna ta historia.
Odpowiedz
AdamKnight
2015-11-07 23:09:41
5 2
'kobieta z wózkiem może bez obaw odprowadzić takiego chłopca do szkoły, w przeciwieństwie do mnie.'

???
Odpowiedz
abc58
2015-11-08 07:44:34
1 2
Chłopak ma 12 lat . Czyżby zabłądził 12 letni chłopiec w pobliżu szkoły. A może odprowadził kolegę?. Nikomu nic nie robił . Nie mówił, że zabłądził .Nie prosił o pomoc .
Odpowiedz
oik
2015-11-08 09:12:36
1 3
Tak z naszą policja jest. Gdyby to zgloszenie zostało przyjete to jakaś kobieta nie musiałaby odprowadzać dziecka do szkoły tylko kazaliby czekać na patrol. Poza tym rozmowy z policja sa rejestrowane i zobaczymy jak było. Jezeli policja zignorowala doniesienie o dziecku blakajacym sie nad rzeką w ktorej w ostetnim czasie utonął człowiek to jest niedopuszczalne.
Odpowiedz
kpiarz
2015-11-08 10:22:54
0 8
Pannie @Doradco, ja się nie dziwię tym wyjaśnieniom. Dożyliśmy czasów, kiedy za głośne nazwanie na ulicy murzyna murzynem jest się oskarżanym o rasizm, a gość głośno komentujący 'walory estetyczne' półnagiej kobity z paskiem zamiast spódnicy, czyniącej z owych walorów powszechne widowisko, to oczywiście 'gwałciciel'. Bohater artykułu po prostu nie dopuścił do jakichkolwiek podejrzeń i moim zdaniem dobrze zrobił. Dwunastolatek na tyle zdezorientowany, aby nie trafić do domu może rożne rzeczy później opowiadać, niekoniecznie zgodne z prawdą, ale podsunięte przez przepytującą go osobę. Znam dziwniejsze przypadki z terenu Limanowej.

A policja jak to policja - najlepiej żeby wszystkie przypadki były oczywiste, jak mandat za przekroczenie prędkości. Czy Pani dyżurna przyjmująca zgłoszenie i udzielająca tej popisowej odpowiedzi pomyślała, że skoro 12-letni chłopiec nie jest w stanie trafić do domu, to może jest odurzony? Albo chory? A może uległ wypadkowi, nie wiem, spadł skądś i ma wstrząs mózgu? Policjo - nie tylko karać, ale i pomagać, służyć - to chyba macie wpisane w 'zawód'.
Odpowiedz
maro
2015-11-08 11:08:23
0 4
Gdyby ktoś zadzwonił że na ławce siedzi koleś i pije piwo to byli by na miejscu zanim by ktoś skończył rozmowę bo wiadomo kasa i statystyki rosną !!! Plan trzeba wykonać.
Jeszcze dużo czasu chyba musi upłynąć aby zrozumieli, że najważniejsza jest pomoc a nie do...ać mandat z najwyższego pułapu. Niestety do tego trzeba umieć rozmawiać i słuchać a nie tylko kryć się z nielegalnymi fotoradarami po krzakach i zakamarkach urządzając sobie 'polowanie'.
Odpowiedz
CUDNA
2015-11-08 11:41:23
0 0
'na miejsce wezwania został skierowany policyjny patrol, który jednak nie zastał już chłopca.'
Szczera prawda hi,hi jednak nagranej rozmowy telefonicznej nie usłyszymy bo zostanie utajniona dla dobra śledztwa a oficer dyżurny natychmiast oddzwonił do zgłaszającego w celu zlokalizowania miejsca pobytu dorosłego i chłopaka. hi,hi
Chłopiec źle się czuł lub bał się wracać do domu obydwa przypadki wymagały interwencji.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-11-08 11:52:10
6 0
Na pewno nie zostawię tak tej sprawy'' Chcesz chłopie robić show idż do TVN będziesz sławny
Odpowiedz
oik
2015-11-08 12:13:29
2 2
Lepiej zeby TVN przyjechał w sprawie niekompetencji policji niż kolejnej tragedii!!!!
Odpowiedz
bearchen
2015-11-08 13:33:23
0 0

Dziwnych czasow dozylismy...

Odpowiedz
kojot
2015-11-08 15:02:58
2 2
Panie @kpiarz. Posty @Doradcy, oraz @Adam Knight wyraźnie wskazują na niezbyt wysoki stopień zdolności kojarzenia w takich przypadkach. Ale jak już jest prosto, tak jak kij cepa, czyli 'facet' uprowadza dziecko, wtedy jest larum, jak w mrowisku.
Odpowiedz
kojot
2015-11-08 15:08:03
2 0
Adminie, zajmij się tą SS-manowską czapką @Logana. I to raczej szybko. Rozpowszechnianie, lub używanie symboli faszystowskich jest KARALNE. Dziwne, że tego nie zauważyliście. Użyte są również słowa pozdrowienia satanistów. Czy to też pochwalacie?
Odpowiedz
Doradca
2015-11-08 18:14:24
3 2
Przez lata wracając z rynku podwożę dzieci idące ze Szkoły i jeszcze nikt mnie nie oskarżył o jakiekolwiek złe zamiary, jak zgłaszający ma czyste sumienie to czego jest się obawiać ?

To po pierwsze. Po drugie jak sam zgłaszający podaje ' Wczoraj wczesnym popołudniem' chłopak 12 letni wracał ze Szkoły na tzw. bliższe ja też tak wracałem ze Szkoły zahaczając o swoich kolegów wczesnym popołudniem a że miałem do Szkoły dalej więc i ten czas się wydłużał do późnego popołudnia ewentualnie za tę niesubordynację dostawałem reprymendę od Rodziców.

Most jest oddany do użytku i nikt w pław potoku starowiejskiego w którym wody jest po uszy jak się na głowie stanie nie przekracza.

Co do ewentualnego nie przyjęcia zgłoszenia nie będę się wypowiadał bo to jest łatwe do sprawdzenia i zapewne Komendant KPP Limanowa to ustali.

Jestem jak najbardziej za zwracaniem uwagi na naszych milusińskich aczkolwiek bez przesady ulica Sikorskiego jest na rzut beretem od Zespołu Szkół nr.3 i było wczesne popołudnie prawda Panie zgłaszający ?.

Chłopak musiał być nieźle wystraszony skoro nie chciał z mieszkańcem Sikorskiego rozmawiać a Pan musi nie mieć dzieci w wieku Szkolnym a swoich lat w podstawówce może nie pamiętać.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-11-08 20:38:25
1 1
12 lat to juz raczej wiedzial co robi. Gdyby mi pan zaczepil dziecko na ulicy to bym waszmoscia kopnol w dupe. I oco cala afera.pilnuj chlopie swojego nosa ja w tym wieku tez chodzilem na wagary
Odpowiedz
veronika
2015-11-09 16:16:20
0 0
,,Przez lata wracając z rynku podwożę dzieci idące ze Szkoły,, _Rodzice!_ jak by jakieś dziecko nie wracało po szkole do domu, to może jest właśnie ,,podwożone,, przez @Doradce.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Chłopiec błąkał się po osiedlu - szukali go rodzice, policja spóźniła się z interwencją"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]