Czy opalanie jest zdrowe?
Opalanie się jest popularne, tymczasem bardzo przyspiesza procesy starzenia się skóry, a ponadto jest głównym czynnikiem ryzyka powstawania złośliwych nowotworów skóry, w tym groźnego czerniaka – podkreślają eksperci.
Dlatego zachęcają do korzystania ze słońca odpowiedzialnie. Jak zapewniają, stosowanie zasad ochrony przed promieniowaniem UV – w tym używanie odzieży ochronnej, kosmetyków z filtrami przeciwsłonecznymi, kapeluszy i okularów przeciwsłonecznych - nie wyklucza dobrej zabawy.
„Ciągle staramy się edukować ludzi, żeby unikali opalania się. Po pierwsze, dlatego że pod wpływem promieniowania słonecznego skóra się starzeje. A po drugie promieniowanie UV – i tu nie ma żadnych wątpliwości - jest głównym czynnikiem powstawania nowotworów złośliwych skóry, w tym czerniaka” – powiedział PAP przewodniczący Rady Naukowej Akademii Czerniaka prof. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie.
Specjalista zwrócił uwagę, że liczba przypadków zachorowań na nowotwory skóry jest bardzo wysoka – w Polsce ok. 40-50 tysięcy rocznie. Są to najczęstsze nowotwory u osób rasy białej. I choć większość stanowią raki skóry, znacznie mniej złośliwe niż czerniak, to również one, zwłaszcza w przypadku zaniedbania mogą być poważnym zagrożeniem zdrowia i życia. Na czerniaka, który jest najbardziej agresywnym nowotworem skóry (nie jest zaliczany do raków skóry) - i odpowiada za najwięcej zgonów w tej grupie nowotworów - zapada ok. 4 tys. Polaków rocznie.
Zobacz również:Socjolog dr Tomasz Sobierajski z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego podczas konferencji prasowej w maju br. poświęconej obchodom XI Tygodnia Świadomości Czerniaka zwrócił uwagę, że opalanie się ciągle jest popularne. „80 proc. Polaków uważa, że opalenizna jest seksowna, że opalone osoby są bardziej atrakcyjne. Osoby opalone wydają się też zdrowsze, szczęśliwsze” – tłumaczył ekspert.
„My lubimy się opalać, bo na słońcu wytwarzają się endorfiny. To ma związek między innymi z tym, że jest nam wtedy ciepło i się rozluźniamy. Niestety samo opalanie się nie jest zdrowe, głównie dlatego, że zwiększa ryzyko rozwoju nowotworów skóry” – tłumaczył prof. Rutkowski. Zaznaczył, że przebywanie na słońcu bez okularów słonecznych zwiększa z kolei ryzyko rozwoju zaćmy.
Specjalista zwrócił uwagę, że choć ryzyko zachorowania na raka skóry rośnie wraz z wiekiem, to na czerniaka chorują też osoby młodsze. „Młodsza skóra jest bardziej podatna na uszkodzenie przez intensywne promieniowanie UV, a poparzenie skóry pod wpływem UV jest głównym czynnikiem ryzyka rozwoju czerniaka” – powiedział. Z danych polskich wynika, że znacznie wzrosła zachorowalność na ten nowotwór w młodszych grupach wiekowych.
Dlatego bardzo ważne jest stosowanie się do zasad bezpiecznego korzystania ze słońca. „Chodzi o to, żeby ze słońca korzystać rozsądnie, (...) żeby to było z umiarem, żebyśmy stosowali się do zasad mądrego korzystania ze słońca i zwracali uwagę na swoje zdrowie” – powiedział dr Sobierajski.
Jak przypomniała na spotkaniu prasowym prof. Grażyna Kamińska-Winciorek, kierownik Zespołu ds. Raka i Czerniaka Skóry w Narodowym Instytucie Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie – Państwowym Instytucie Badawczym, Oddział w Gliwicach, przewodnicząca Sekcji Dermoskopii i innych Technik Obrazowania Skóry (DITOS) Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, w miesiącach wiosenno-letnich powinno się unikać słońca między godziną 11.00 a 16.00.
Ważne jest również, by nie korzystać z solariów. Dlatego tak ważne było wprowadzenie w Polsce ustawy (która zaczęła obowiązywać w lutym 2018 r.) o zakazie korzystania z solariów przez osoby nieletnie. „My wiemy, że jeżeli ktoś sięgnie po solarium przed 15. rokiem życia, będzie niestety kultywował te zachowania również w wieku późniejszym. Szczególnie dotyczy to kobiet i osób palących. Potwierdzają to badania ankietowe” – mówiła prof. Kamińska-Winciorek.
Kolejnym ważnym zaleceniem jest noszenie kapelusza lub czapki, które zakrywają kark i uszy oraz okularów słonecznych z filtrem UV. „Skóra powiek starzeje się najszybciej” – przypomniała specjalistka.
Podczas konferencji specjaliści przypomnieli o konieczności stosowania preparatów z filtrami przeciwsłonecznymi (SPF - sun protector factor)– również na stopy, dłonie i na uszy oraz odzieży zakrywającej ramiona.
Prof. Rutkowski podkreślił, że w Polsce w lecie już 15 minut z odsłoniętą twarzą i ramionami na słońcu wystarczy, by w skórze powstała odpowiednia ilość witaminy D.
Specjalista zaznaczył, że stosowanie preparatów z filtrem może troszkę zmniejszać produkcję witaminy D w skórze, ale nie w istotny sposób. Potwierdziło to międzynarodowe badanie realizowane w ramach 7. Programu Ramowego. Udział w nim wzięli badacze oraz ochotnicy z Wielkiej Brytanii, Polski, Danii, Austrii i Hiszpanii. Koordynatorem projektu był prof. Antony Young z King’s College of London, autorytet w dziedzinie badań z zakresu fotobiologii. Wyniki tego badania opublikowano w 2019 r. na łamach pisma „British Journal of Dermatology”. Okazało się, że stosowanie kremów z filtrami z SPF 15 w sposób bardzo regularny i rygorystyczny, nie hamowało syntezy witaminy D - była ona produkowana w skórze w odpowiednich ilościach.
Prof. Kamińska-Winciorek podkreśliła, że kosmetyki z filtrem SPF powinny koniecznie stosować osoby z jasnym fototypem skóry, które łatwo ulegają oparzeniom i nigdy nie wytwarzają opalenizny. Według niej SPF od 8 do 12 nie daje praktycznie żadnej ochrony przeciwsłonecznej. Na co dzień, gdy idziemy do pracy w słoneczny dzień można stosować kremy z SPF 15, ale gdy wyjeżdżamy w ciepłe kraje najlepiej preparaty z SPF wysokim lub ultrawysokim, tj. 30 i 50. Jak przypomniała specjalistka, SPF 15 chroni skórę przed promieniowaniem UVB w 93,3 procentach, a SPF 50 - w 98,3 proc. Dlatego w Unii Europejskiej zaprzestano podnoszenia SPF w kosmetykach, ponieważ niewiele poprawiłoby to ochronę przed UV.
Specjalistka zaznaczyła zarazem, że stosowanie środków ochrony przeciwsłonecznej o wysokim SPF nie oznacza, że możemy wydłużać pobyt na słońcu. „Stosowanie kosmetyków przeciwsłonecznych nie redukuje ryzyka zachorowania na czerniaka, jeżeli będziemy wydłużać czas ekspozycji na słońce” - tłumaczyła. Z badań wynika, że dawka kumulacyjna UV w całym życiu (czyli wydłużony czas przebywania na słońcu, a nie tylko oparzenia słoneczne) ma wpływ na ryzyko raka skóry oraz czerniaka i dotyczy to również osób z ciemnymi fototypami skóry.
„Dlatego kosmetyczna ochrona przeciwsłoneczna nie wystarczy. Musimy stosować jeszcze inne zasady ochrony przed promieniowaniem UV” – powiedziała prof. Kamińska-Winciorek. Jak podkreśliła, spędzanie czasu na świeżym powietrzu nie musi być synonimem opalania.
Dodała, że zgodnie z najnowszymi zaleceniami nie powinno się nakładać kosmetyków przeciwsłonecznych więcej niż cztery razy w ciągu dnia, gdyż ich organiczne składniki są wykrywane w surowicy krwi, spermie, moczu.
„Pamiętajmy, że obecne w kosmetykach przeciwsłonecznych filtry to jest również zagrożenie dla środowiska naturalnego. Dlatego tak ważne jest noszenie odzieży ochronnej. Jest to znacznie bezpieczniejsze, tańsze i znacznie przyjaźniejsze naturze” – podkreślił prof. Rutkowski.
Przypomniał też o konieczności regularnej samokontroli (raz w miesiącu) zmian na skórze oraz raz do roku kontroli znamion u specjalisty dermatologa lub chirurga onkologa. (PAP)
Może Cię zaciekawić
Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
Wezwał wierzących, by byli "pielgrzymami światła w ciemności świata". W homilii podczas mszy w bazylice Świętego Piotra papież powiedział: ...
Czytaj więcejFOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
Fear of missing out (FOMO) to lęk, że coś istotnego nam umknie, kiedy nie będziemy online. Tylko krok od niego do phubbingu – zjawiska, którego...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOd pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
Na oddziale onkologii klinicznej święta mają szczególny charakter. Są czasem refleksji, wyciszenia i bliskości, zarówno dla pacjentów, jak i...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Obajtek złożył dwa wnioski do prokuratury ws. działań obecnego zarządu Orlenu
"Złożyłem dziś dwa wnioski do prokuratury. Pierwszy za działanie na szkodę spółki jeżeli chodzi o Olefiny - obniżenie kapitalizacji spółki...
Czytaj więcejKlimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
"Dzisiaj oddajemy do użytkowania kierowców najważniejszą inwestycję drogową w tym roku w Polsce. Otwieraliśmy już kilka ważnych dróg ekspres...
Czytaj więcejObowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcej- Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
- FOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
- Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
- Od pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
- Wenus i Jowisz wcielą się w rolę "pierwszej gwiazdki" wigilijnej
Komentarze (2)
https://youtu.be/_qtVOEudjXQ