Czym żyła Limanowszczyzna w 2017 roku?

Opublikowano 01.01.2018 09:15:05 Zaktualizowano 04.09.2018 16:00:44 pan

Czym w minionym roku żyła Limanowszczyzna? O czym się mówiło? Miesiąc po miesiącu, przypominamy najpoczytniejsze wydarzenia 2017 roku.

Styczeń

Najgłośniejszym wydarzeniem stycznia 2017 roku była bez wątpienia zmiana kapelana limanowskiego szpitala, w tle której był skandal obyczajowy. O niechlubnej sprawie w części limanowskiego środowiska mówiło się dobrych kilka miesięcy, w końcu dowiedziała się także Kuria Diecezjalna w Tarnowie. Kapelana odprawiono z Limanowej i wysłano na rekolekcje. Po kilku miesiącach został proboszczem parafii na Podkarpaciu.

Luty

Najbardziej zapamiętanym przez Czytelników wydarzeniem lutego była „inscenizacja” na moście w ciągu ul. Michała Dudka w Limanowej, zorganizowana przez ówczesnego wojewodę i władze powiatu. Na briefing nie zaproszono ani przedstawicieli miasta Limanowa, ani gminy. Józef Pilch przed kamerami skłamał, mówiąc że o problemach ciągnących się od 2014 roku dowiedział się z mediów i dał „żółtą kartkę” burmistrzowi Władysławowi Biedzie. - Szkoda, że o tak palącym problemie w tym regionie nie informował mnie wcześniej burmistrz Limanowej, do którego w głównej mierze należy przebudowa i remont tego obiektu - mówił Pilch. Wojewoda zapomniał jednak o spotkaniu z samorządowcami, którzy prosili go o pomoc już rok wcześniej. Potem było zamieszanie z pismem złożonym wtedy przez samorządowców na ręce wojewody. Jego przedstawiciele twierdzili zgodnie, że nigdy nie trafiło ono do urzędu, ale nam udało się dotrzeć nawet do... pisemnej odpowiedzi Józefa Pilcha na ten dokument.

Marzec

W marcu w serwisie YouTube pojawił się film kierowcy Mercedesa z drogi wojewódzkiej 969, który jechał od strony Starego Sącza w kierunku Łącka. Na filmie było widać jak kierowca Poloneza szybko wyprzedza szereg samochodów. W pewnym momencie kierowca Mercedesa skierował telefon na licznik swojego samochodu, który nie mógł dogonić starego Poloneza, a wskazywał on wówczas blisko 200 km/h. Polonez posiadał tablice rejestracyjne z terenu powiatu limanowskiego. Artykuł na ten temat na portalu Limanowa.in przeczytano prawie 82 tys. razy.

Kwiecień

W kwietniu ogólnopolskie media poinformowały o skandalu z udziałem pochodzącego z Limanowszczyzny Michała Krupińskiego, syna przewodniczącego Rady Powiatu Limanowskiego i dyrektora szpitala w Szczyrzycu, Tomasza Krupińskiego. W marcu Michała Krupińskiego niespodziewanie odwołała rada nadzorcza, nie podając nawet powodów. Nieoficjalnie mówiło się jednak, że zaważyły na tym względy polityczne – walka o wpływy pomiędzy tzw. ziobrystami, do których należy Krupiński, a ludźmi obecnego premiera Mateusza Morawieckiego. Miesiąc po odwołaniu były prezes PZU przebywał na zwolnieniu lekarskim, wystawionym... w przychodni jego matki, w Jodłowniku. Dzięki temu przysługiwało mu nadal 80% pensji, a według mediów było to około 80 tys. zł miesięcznie.

Maj

Mieszkańców Limanowej wzburzyła emisja programu Elżbiety Jaworowicz - „Sprawa dla reportera”. Odcinek poświęcono sprawie przeprowadzki rodzin romskich z ul. Wąskiej, która ostatecznie (do tej pory) nie doszła do skutku. Romowie mówili o swoich problemach, jednak nie w programie nie znalazło się wystarczająco dużo czasu antenowego, by na przykłąd sąsiedzi Romów mogli powiedzieć o problemach, jakie oni stwarzają, choćby przez wypalanie kabli. Pod artykułem pojawiło się blisko 80 komentarzy, głównie z zarzutami pod adresem telewizyjnej ekipy za przedstawienie krzywdzącego dla mieszkańców Limanowej obrazu sytuacji w mieście.

Czerwiec

W czerwcu na antenie telewizji Polsat Play w jednym z odcinków programu „Łowca pedofilów” wyemitowano materiał opracowany podczas zatrzymania 34-letniego mieszkańca Limanowej, który usiłował umówić się z 14-latką. Na miejsce spotkania wyznaczono Limanową. 34-latek zaproponował, że odbierze 14-latkę z przystanku, na którym miała wysiąść z busa jadącego z Krakowa. Jako miejsce spotkania wskazał przystanek naprzeciw budynku Sądu Rejonowego w Limanowej. Pozorantka wsiadła do busa na ul. Piłsudskiego, na przystanku obok szpitala. Zgodnie z ustaleniami, wysiadła przy ul. J. Marka. Następnie skontaktowała się z 34-latkiem, informując że już na niego czeka w umówionym miejscu. Po chwili obok przystanku przejechał czarny Ford, który zamiast zatrzymać się, skręcił w ul. Spacerową. Mężczyzna zadzwonił do kobiety udającej nastolatkę i poprosił, by ruszyła w jego kierunku. W ostatniej scenie programu Ford wyjeżdżający z parkingu zatrzymuje się obok pozorantki. W tym momencie drogę tak z przodu, jak i z tyłu, zajechały kierowcy dwa nieoznakowane radiowozy limanowskiej policji, a funkcjonariusze dokonali zatrzymania 34-latka.

Lipiec

W lipcu mieszkańcami Limanowszczyzny wstrząsnęła drogowa tragedia. Na początku miesiąca doszło do wypadku samochodowego w Podobinie w gminie Niedźwiedź. Opel Vivaro, jadąc od strony Niedźwiedzia w kierunku Mszany Dolnej, na łuku drogi wypadł z drogi uderzył w słup energetyczny i złamał go, a pojazd przewrócił się. W samochodzie podróżowały trzy młode osoby – 19-letnia kobieta nie odniosła groźnych obrażeń, zginęło dwóch mężczyzn w wieku 19 i 24 lat.

Sierpień

W połowie sierpnia zmarła jedna z najbardziej znanych osobistości miasta Limanowa - pochodzący ze Żmiącej ks. prałat Jan Bukowiec, kapelan szpitala, wieloletni proboszcz parafii w Sowlinach, który w trudnych czasach doprowadził do wybudowania kościoła, mimo nieprzychylnej postawy komunistycznych władz. Był duszpasterzem i wychowawcą, autorytetem dla wielu pokoleń limanowian. Miał 83 lata.

Wrzesień

We wrześniu ujawniliśmy, że kilka tygodni wcześniej funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego wkroczyli do Starostwa Powiatowego w Limanowej. Zabezpieczali dokumentację związaną z balneologią w Porębie Wielkiej w czasie, gdy starosta Jan Puchała przebywał na urlopie. W tym samym okresie CBA było także w siedzibie Gorczańskiego Parku Narodowego. CBA interesowało się inwestycją w Porębie Wielkiej. Chodziło jednak nie o budowę samego zakładu balneologicznego, ale o budowę rurociągu wody termalnej prowadzącego od odwiertu do powstającego obiektu. Rurociąg był wykonywany przez limanowską firmę, która wygrała przetarg za 950 tys. zł, a krótki termin wykonania prac był przedłużany. Co ciekawe inwestycja nie przyniosła oczekiwanego efektu, gdyż solanka nadal nie może być doprowadzona do zakładu, gdyż inwestor 'zapomniał o połączeniu przyłącza”. Pod jednym z naszych artykułów na temat balneologii, opublikowanym na portalu 1 sierpnia, jeden z Czytelników stwierdził, że „CBA już to monitoruje”. Tego samego dnia w godzinach popołudniowych otrzymaliśmy ze Starostwa wniosek Jana Puchały o usunięcie wpisu, gdyż miał on zawierać informacje nieprawdziwe i w sposób rażący naruszać jego dobra osobiste. Odmówiliśmy, przede wszystkim dlatego że komentarz nie dotyczył tylko Jana Puchały. Tymczasem już dzień później starosta potwierdził na piśmie, że w istocie funkcjonariusze CBA zabezpieczali dokumentację w tej sprawie.

Październik

Na początku października, przed południem z jednego z przedszkoli w gminie Laskowa, kurator w obecności policji odebrał dziecko. Mimo, że zajęcia się nie skończyły, wystraszona 4-latka musiała wyjść z obcymi ludźmi. Nie mogła pożegnać się z ojcem i zabrać swoich rzeczy, a na całe zajście patrzyły inne dzieci. Dziewczynka trafiła do matki przebywającej zagranicą – w dniu, gdy córkę odebrano ojcu, nawet nie było jej w kraju. Sąd wydał nakaz w oparciu o konwencję haską z 1980 roku, dotyczącą uprowadzenia dziecka.

Listopad

W tym miesiącu głośnym echem w ogólnopolskich mediach odbiła się sprawa luksusowego samochodu proboszcza z Kasiny Wielkiej. Część wiernych miała za złe proboszczowi, że jeździ tak drogim autem, bo nie ma to nic wspólnego z ubóstwem i pokorą, o które apeluje papież. Inni bronili księdza, bo ma mieć „inne źródło zarobkowania”. - Powinniśmy się cieszyć, że ksiądz nie dziaduje – mówili. Ostatecznie w sprawę zaangażowała się Archidiecezja Krakowska. Proboszcz wydał oświadczenie, w którym przeprosił i zadeklarował, że będący kością niezgody samochód sprzeda, a pieniądze przeznaczy na Caritas.

Grudzień

Ostatni miesiąc 2017 roku to czas jednego z największych skandali politycznych ostatnich lat. CBA i prokuratura zatrzymały kilka osób, w tym syna senatora Stanisława Koguta, a wobec samego polityka złożyła wniosek o uchylenie immunitetu w celu zatrzymania i postawienia zarzutów korupcyjnych. Wieloletni szef struktur Prawa i Sprawiedliwości w regionie, który w ostatnich wyborach uzyskał największe poparcie w Polsce, ostatecznie sam zrzekł się immunitetu, ale bez decyzji Senatu prokuratura nie przeprowadzała żadnych czynności z jego udziałem. Sprawa będzie wznowiona w najbliższych dniach.

Zobacz również:

Ćwiczenia ratownicze OSP na ścieżce rowerowej

Ostrzeżenie i prognoza pogody dla Limanowej: niemal dwie różne pory roku

Komentarze (10)

konto usunięte

2018-01-01 09:25:31

1 2

No to od afery do afery. Nie było nic pozytywnego?
Który artykuł miał najwięcej wyświetleń? Który najwięcej komentarzy?

Odpowiedz

papuas

2018-01-01 09:25:41

0 1

No cóż , jaka gmina , takie 'wydarzenia' ...... Pomyślności w 2018

Odpowiedz

kolawa

2018-01-01 11:29:45

0 1

Czym żyje limanowszczyzna? zyje nowymi pomysłami darmozjadów Zoń podobno na Wójta sie szykuje!? tylko, że w Jodłowniku mało jest do sprzedania panieWacławie!

Odpowiedz

zabawny

2018-01-01 11:32:22

0 1

'Luty'
Pan co z powodów zdrowotnych musiał opuścić stanowisko, mijał się z prawdą i nie przekazał ani grosika na wybudowanie mostu - to jak z jego zdrowiem? pytam ponieważ się martwię ilu wojewodów jeszcze zachoruje, zanim wybudowany zostanie nowy most. :)
A gadałem - podeprzeć tymczasowo ten który nadal nie chce się zawalić pomimo braku filaru, a okoliczni mieszkańcy nie pomściliby na władze limanowskie i te ważniejszego szczebla. :)

Odpowiedz

kolawa

2018-01-01 11:59:37

1 0

zabawny? a może zamiast budować Nowe Dołki z których nikt nie korzysta, sprzedawać Biblioteki, to warto było most wyremontować a nie czekać na jakigoś Wojewode? Już wiemy, że obecna Rada Miasta to stado Baranów ale może jakiś uruchomi stado szarych komórek i powie Panu Bieda, że czas przestać brylować?

Odpowiedz

kolawa

2018-01-01 12:02:09

0 0

o Zoniu nie wspomne, bo tam gdzie się nie daje kombinpwać albo czegoś sprzedać, to raczej Pana/Boże chroń Królową/ Zonia w samorządzie nie uświadczysz :/

Odpowiedz

konto usunięte

2018-01-01 12:30:49

1 1

A jak to jest, że jak się jest po rozwodzie i nie można mieć /wiadomo/ ślubu kościelnego z kolejnym mężem to księża patrzą na ciebie jakby się cudzołożyło. Nie jest się już wg /niektórych/ pełnoprawną, zdrową rodziną. A taki ksiądz, który cudzołoży potem proboszczem zostaje??!!!

Odpowiedz

teno

2018-01-01 12:39:16

1 0

kalina5 ! im wszystko wolno i potrafia sobie zawsze wszystko wytlumaczyć ! pies psu ogona nie urwie. Bociek sie smiejej pewnie (i tak mi nic nie zrobili) i tam od nowa bedzie szalał. Chodzi po koledzie to upatrzy coś . .

Odpowiedz

grk628

2018-01-01 15:24:31

0 0

Do redakcji Limanowa.in jeśli już bierzecie się za publikacje artykułu to proszę się bardziej doinformowac mianowicie mówię o 'skandalu obyczajowym' po pierwsze sprawa dawno została wyjaśniona (ale na ten temat publikacji nie było-oczywiście) a dwa to 'został proboszczem na Podkarpaciu'? Skądże takie mylne informacje. Chamstwo na tej stronie nie zna końca, prawdy nie widać. Może Pan szanowny redaktor raczył by się doinformowac a potem pisać artykuły bo prawdy i konsensusu sytuacji na stronie nie widziałam. A poza tym wypadało by przynajmniej przeprosić za pisanie nie prawdy? Nawet Pan nie wie ile takie bzdury, które Pan tu pisze bez pokrycia kosztują osoby bliskie jak i samego Księdza. Liczę na jakieś sprostowanie sprawy.

Odpowiedz

jeden1

2018-01-01 17:11:20

0 1

Żeby przyznać się do błędu lub napisać sprostowanie to trzeba mieć klasę a tego żaden lewak nie POsiada.