„Czytam napisy końcowe światowych produkcji i marzę o tym, żeby kiedyś pracować w którymś z wymienionych studiów”
Zaczynał w limanowskiej firmie produkującej filmy i spoty reklamowe. Dziś wykonuje zlecenia dla klientów z Indii czy Dubaju. Kamil Kruczek, chłopak z Limanowej, podkreśla, że wszystkiego musiał się nauczyć sam, otaczając się ludźmi z większym stażem pracowniczym. Ambicję wyniósł z domu, a zamiłowanie do tworzenia niezwykłych filmów poczuł już w gimnazjum.