3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Dachował i zadzwonił na policję… był pijany

Opublikowano 

Mszana Dolna. Dwa „ciekawe” przypadki nietrzeźwych kierowców zanotowała mszańska policja w miniony weekend. W nocy z soboty na niedzielę pijany kierowca podawał inne dane osobowe, które potwierdził jego kolega, a dziś na komisariat zadzwonił mężczyzna z informacją iż dachował, by móc otrzymać odszkodowanie potrzebował jednak notatki policyjnej, okazało się, że był pijany.

W nocy z soboty na niedzielę mszańska policja zorganizowała akcję trzeźwość. – Około 3 nad ranem w Mszanie Dolnej funkcjonariusze zatrzymali do kontroli suzuki swift - mówi Marek Szczepański, komendant KP Mszana Dolna. – Okazało się, że kierujący nim mężczyzna „wydmuchał” ponad 2 promile alkoholu. Nie miał jednak przy sobie dokumentów. Podał dane osobowe, które potwierdził pasażer pojazdu z gminy Mszana Dolna. Potwierdzili je w systemie komputerowym także policjanci. Mężczyzna został zwolniony.

Po powrocie do komisariatu policjanci postanowili jednak sprawdzić podaną tożsamość w drugim systemie. Okazało się, że widniejące w nim zdjęcie nie zgadza się z... pijanym kierowcą.

Policjanci udali się na poszukiwania. Znaleźli mężczyznę, gdy szedł na nogach w kierunku dyskoteki w Mszanie Górnej. Gdy zobaczył radiowóz zaczął uciekać. Po chwili został zatrzymany.

Zobacz również:

- Okazało się, że pijanym kierowcą był 27-letni mieszkaniec Rabki – mówi Marek Szczepański. – Prawa jazdy nie mógł przy sobie mieć, gdyż w ubiegłym roku sąd zabrał mu je za… jazdę po pijanemu. Teraz odpowie po raz kolejny za jazdę pod wpływem alkoholu, a dodatkowo za podanie fałszywych danych. Za potwierdzenie fałszywych danych odpowie także jego kolega.

Jak się okazało efektem policyjnej sobotniej akcji w rejonie Mszany Dolnej były pozostawione pod dyskotekami samochody jeszcze na długo po zakończeniu imprezy. Funkcjonariusze zapowiadają częstsze tego typu działania.

Natomiast w nocy z niedzieli na poniedziałek, kilka minut przed godziną 4 policjanci zostali poinformowani przez kierującego audi, że miał wypadek (dachowanie) w Mszanie Górnej. Kierowcy nic się nie stało, zadzwonił jednak na policję, gdyż potrzebna mu była notatka z kolizji do ubezpieczyciela, by otrzymać odszkodowanie z auto casco. – Gdy policjanci przyjechali na miejsce poddali badaniu na trzeźwość tegoż kierowcę – mówi komendant. – Kierujący audi 22-latek z Mszany Dolnej miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a prawo jazdy posiadał 3 tygodnie.

Komentarze (4)

raku
2010-05-31 19:10:32
0 0
Głupi ma szczęście. Dobrze że nikomu krzywdy nie zrobił i zarazem sobie. Samochód rzecz nabyta. Prawem jazdy też chyba się już na chwilę nacieszył.
Odpowiedz
santimail
2010-05-31 20:16:58
0 0
na głupotę ludzką nie ma rady ... każdy widział policjantów w ostatni weekend jak intensywnie pracowali, pomimo tego jednak nie zabrakło kierujących na podwójnym gazie !
Odpowiedz
robinhood
2010-05-31 23:25:38
0 0
jakby głupota miała skrzydła to latali by jak motyle, gdzie takie okazy się dotąd ukrywały, powinni ich połapać i w ZOO pokazywać
Odpowiedz
Trefl
2010-06-01 11:27:47
0 0
świetnie to ująłeś Robinku:)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dachował i zadzwonił na policję… był pijany"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]