Dwie kultury - jedno miasto. Żydowska mapa Limanowej
18 sierpnia przypada 80. rocznica likwidacji getta i zagłady limanowskiej społeczności żydowskiej. Według historyków, w szczytowym momencie - przed wybuchem I wojny światowej - Żydzi stanowili około 40% mieszkańców miasta. Tuż przed rocznicą prezentujemy nowe miejsca na swego rodzaju „żydowskiej” mapie Limanowej.
Obecnie jedynym wyraźnie widocznym śladem obecności Żydów w Limanowej jest cmentarz, znajdujący się w lesie nad torami w rejonie ulic Rejtana i Wojska Polskiego. W tym roku ma się to zmienić dzięki upamiętnieniu w formie pomnika, który powstał przy ul. Kilińskiego.
Dziś w społecznej świadomości limanowian nie funkcjonuje powszechnie fakt, iż osoby wyznania mojżeszowego na kilkaset lat wpisały się w życie miasta. W źródłach historycznych pierwsze wzmianki o pojedynczych rodzinach żydowskich mieszkających w Limanowej odnotowane zostały już w pierwszej połowie XVII wieku. Społeczność stopniowo się rozrastała. Do nasilonego napływu Żydów na teren Limanowej i okolic przyczyniło się powstanie powiatu oraz uruchomienie linii kolejowej, która pobudziła gospodarczo region. Przed pierwszą wojną światową społeczność żydowska była najliczniejsza. Według limanowskiego historyka Karola Wojtasa, w 1921 roku podczas spisu powszechnego społeczność żydowska stanowiła około 40% wszystkich mieszkańców Limanowej. W następnym dziesięcioleciu, tak jak i w całej Europie, rozpoczęła się emigracja.
Zobacz jak dziś wyglądają miejsca w Limanowej, związane ze społecznością żydowską:
Zobacz również:Teren dawnego getta limanowskiego, na tzw. „Kamieńcu”, utworzonego przez Niemców dla limanowskich Żydów w czerwcu 1942 roku. Getto nie miało murów, ale wyjście poza jego granice groziło śmiercią. Dziś mieści się tu targowisko.
W Limanowej do dziś istnieje miejsce – mur przy ul. Kilińskiego, przy którym Niemcy dokonali egzekucji kilkudziesięciu Żydów.
Jedyny w Limanowej murowany budynek, który pamięta okres getta, to dawna garbarnia, a obecnie siedziba Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Limanowej.
Inne budynki, niewielkie charakterystyczne domy w parterowej zabudowie, znajdujące się m.in. w rejonie dzisiejszego placu targowego, zostały wyburzone po wojnie, niektóre dopiero w latach 90. ubiegłego wieku. Na terenie dawnego getta pozostał jeden drewniany pożydowski budynek.
Historyczny budynek na łuku ul. Jana Pawła II. Przed wojną, tak jak i dziś, mieściły się w nim sklepy, wtedy jednak były to sklepy żydowskich kupców.
W podcieniach limanowskiego rynku obok polskich restauracji mieściły się żydowskie sklepiki.
W miejscu, gdzie dziś znajduje się główna siedziba Banku Spółdzielczego w Limanowej, wiele lat temu znajdowały się dwie żydowskie kamienice, a w nich sklepy – m.in. rodziny Goldfingerów, którzy handlowali herbatą i alkoholem.
Tu, gdzie dziś znajduje się budynek administracyjny limanowskiej placówki KRUS, mieścił się przed laty dom limanowskiego rabina - mykwa. Pozostałością po nim jest zachowany portal, który stanowił wejście do domu. Ciekawostką jest to, iż murowany budynek z okresu II RP miał możliwość odsłonięcia dachu, co gospodarze wykorzystywali podczas Sukkotu – święta żydowskiego, upamiętniającego mieszkanie w szałasach podczas ucieczki Izraelitów z Egiptu.
Na terenie, gdzie dziś mieści się budynek Urzędu Miasta Limanowa, znajdował się dawniej kahał, czyli siedziba władz wyznaniowej gminy żydowskiej, później siedziba Judenratu. Teren w okolicy dzisiejszej ul. Mordarskiego i Łazarskiego przed wojną był żydowskim osiedlem niewielkich domków. Jedna z żydowskich bożnic znajdowała się w tym miejscu, gdzie obecnie stoi budynek PZU. Niedaleko znajdowała się również żydowska rzeźnia. Limanowianie nazywali to miejsce „Piekłem” - podobnie jak w innych małopolskich miejscowościach nazywano żydowskie dzielnice.
Kolejna z prawdopodobnie trzech istniejących na terenie miasta bożnic (synagog) znajdowała się przy dzisiejszym Małym Rynku.
Położony na skarpie nad ulicą Kościuszki dom znanego limanowskiego adwokata i radnego miejskiego Jana Hammerschlaga, który reprezentował zasymilowaną społeczność żydowską Limanowej. To jeden z najpiękniejszych domów w całym mieście. Obecnie mieści się w nim państwowa szkoła muzyczna.
Do dziś zachował się dom Jana Semika – limanowskiego kominiarza, jednej z pierwszych ofiar niemieckiej okupacji, który został rozstrzelany we wrześniu 1939 roku wraz z grupą majętnych limanowskich Żydów. Dom znajduje się przy ul. Cichej.
Jak wyglądała wspólna egzystencja Polaków i Żydów w Limanowej?
Limanowska społeczność żydowska była różnorodna – mieszkali tu zarówno galicyjscy ortodoksyjni chasydzi, jak i Żydzi bardziej postępowi, nieco spolonizowani. Najbogatsi i najlepiej wykształceni uważali się za Polaków żydowskiego pochodzenia, niektórzy z nich byli nawet miejskimi radnymi. Poza nielicznymi przypadkami dzieci ortodoksyjnych Żydów, dzieci z obu środowisk wspólnie uczęszczały do szkoły powszechnej. Młodzi mieszkańcy Limanowej wyznania mojżeszowego działali ponadto w harcerstwie i „Strzelcu”. Udzielali się też w zakresie lokalnej kultury – w przedwojennej Limanowej funkcjonowały dwa teatry – polski i żydowski – które ze sobą współpracowały, wymieniając się rekwizytami, a nawet aktorami. Żydzi, nawet ortodoksyjni, brali też czynny udział w niektórych miejskich przedsięwzięciach, takich jak na przykład budowa wodociągów.
Żydzi trudnili się handlem i rzemiosłem, ale także wyszynkiem (prowadzili karczmy) i produkowali alkohol w kilku gorzelniach. Choć społeczność ta była różnorodna, to cechowała ją duża solidarność w sprawach gospodarczych, więc żydowscy kupcy i rzemieślnicy wspierali się w interesach. W opozycji do żydowskiego handlu w Limanowej zaczęła działać polska kongregacja kupiecka.
Także w Limanowej zdarzały się incydenty pomiędzy katolikami i Żydami, choć ich tłem nigdy nie było wyznanie. Należy pamiętać, że okoliczni chłopi często wydawali swoje pieniądze na alkohol w karczmach prowadzonych przez Żydów, co nie podobało się znacznej części limanowskiej społeczności. Nie chodziło wyłącznie o kwestie finansowe, ale i o demoralizację.
Poza tym Żydzi oferowali pożyczki na wysoki procent, biorąc niejednokrotnie w zastaw ziemię. Towarzystwo Zaliczkowe i Ochrony Własności Ziemskiej powstało między innymi po to, by odkupić majątki Polaków, zastawione u Żydów pod pożyczki.
Na głównym zdjęciu burmistrz Limanowej Marceli Bursztyn i jeden z żydowskich kupców. Przełom lat 20. i 30. ub. wieku. Fotografia pochodzi z albumu „Okruchy pamięci”, została opublikowana przez UM Limanowa.
Może Cię zaciekawić
Obajtek złożył dwa wnioski do prokuratury ws. działań obecnego zarządu Orlenu
"Złożyłem dziś dwa wnioski do prokuratury. Pierwszy za działanie na szkodę spółki jeżeli chodzi o Olefiny - obniżenie kapitalizacji spółki...
Czytaj więcejKlimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
"Dzisiaj oddajemy do użytkowania kierowców najważniejszą inwestycję drogową w tym roku w Polsce. Otwieraliśmy już kilka ważnych dróg ekspres...
Czytaj więcejObowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcej- Obajtek złożył dwa wnioski do prokuratury ws. działań obecnego zarządu Orlenu
- Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji