3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Dzieci po zatruciu Salmonellą wyszły ze szpitala. Sanepid szuka nosiciela

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Czworo dzieci, u których stwierdzono zatrucie Salmonellą, opuściło już szpital. Sanepid nadal szuka źródła zakażenia i zleca kolejne badania. Niewykluczone, że w otoczeniu przedszkolaków jest nosiciel.

Jak już informowaliśmy, w minionym tygodniu czworo podopiecznych jednej z prywatnych placówek przedszkolnych, działającej na terenie miasta trafiło do Szpitala Powiatowego w Limanowej z objawami zatrucia. Badania wykazały w organizmach dzieci obecność bakterii Salmonella.
Dzieci opuściły już szpital. Póki co nie będą mogły wrócić do przedszkola i żłobka, za około dwa tygodnie będą musiały przejść kontrolne badania. Nowych przypadków nie stwierdzono.
Od minionego czwartku sanepid szuka przyczyny zachorowań czwórki dzieci. Z placówki, do której uczęszczają, pobrano próby czystościowe. Wczoraj dotarły wyniki badań – Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Limanowej nie ma do nich żadnych zastrzeżeń.
Sanepid nie upatruje też źródła w posiłkach przygotowywanych przez zewnętrzną firmę. - Catering wydaje się być w porządku, jest to firma która dzienne wydaje 360 posiłków, gdyby to w nich była Salmonella, mielibyśmy więcej przypadków zachorowań - mówi Renata Tokarska z PSSE w Limanowej.
Bardziej prawdopodobna wyda się być obecność nosiciela w najbliższym otoczeniu dzieci. Dlatego też personel przedszkola i żłobka, rodzice oraz pozostali domownicy mają dostarczyć próbki do badań. Przebadane mają również być inne dzieci, wytypowane z grup jako te które miały najczęstszy kontakt z tymi, u których stwierdzono zatrucie.
- Musimy zebrać wyniki wszystkich tych badań i poddać je analizie - dodaje Renata Tokarska.
W tym samym czasie odnotowano też inne zachorowanie związane z obecnością tej bakterii, był to jednak pojedynczy przypadek, niezwiązany z ogniskiem w przedszkolu. Takie pojedyncze zachorowania – jak usłyszeliśmy w limanowskim sanepidzie – zdarzają się dosyć często.
Do tematu będziemy powracać.
Zobacz również:

Komentarze (7)

krateczka
2017-04-06 10:55:33
0 1
Ciekawe dlaczego dyrekcja nie poinformowała wszystkich rodziców tych dzieci, które uczęszczają do tego przedszkola/żłobka o tym co się dzieje?
Do większości rodziców pewnie ta informacja dotarła 'pocztą pantoflową' co według mnie jest nie w porządku! Uważam, że każdy rodzic powinien być świadomy tego co się dzieje w miejscu w którym jego dziecko spędza większość dnia!

'Przebadane mają również być inne dzieci, wytypowane z grup jako te które miały najczęstszy kontakt z tymi, u których stwierdzono zatrucie. '
Ciekawe czy chociaż o tym badaniu rodzice zostaną poinformowani czy dowiedzą się tego od własnych dzieci już po fakcie ?
Odpowiedz
wartownik
2017-04-06 11:26:45
0 1
@krateczka w którym to przedszkolu jest ten 'zarazek'?
Odpowiedz
krab
2017-04-06 11:52:01
0 0
to tajemnica zapewne
Odpowiedz
wartownik
2017-04-06 13:09:14
1 0
czyli dożyliśmy takich czasów że wyznawcy sekty Prezesa Jarosława mają parasol ochronny i danych ich sie nie ujawnia.
Odpowiedz
wikibe
2017-04-06 14:15:53
0 0
Informujemy wszystkich Rodziców i osoby zainteresowane, że nie jest to przedszkole i żłobek w Mordarce .....
Odpowiedz
paweell
2017-04-06 14:38:14
0 0
To przecież pisze że na terenie miasta...
Odpowiedz
wikibe
2017-04-06 14:49:49
0 0
owszem, ale mamy bardzo dużo telefonów i pytań ...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dzieci po zatruciu Salmonellą wyszły ze szpitala. Sanepid szuka nosiciela"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]