Ekspert: jeszcze 80-85 procent społeczeństwa może się zakazić, musimy analizować dane epidemiologiczne bardzo dokładnie i działać punktowo
Musimy analizować dane epidemiologiczne bardzo dokładnie i działać punktowo w tych miejscach, gdzie realnie dochodzi do największej liczby zakażeń - powiedział w piątek w rozmowie z PAP dr hab. Ernest Kuchar. Dodał, że tylko selektywne podejście pozwoli żyć z epidemią w dłuższej perspektywie.
Specjalista chorób zakaźnych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, dr hab. n. med. Ernest Kuchar stwierdził, że dane epidemiologiczne z ostatnich dni pokazują na znacznie wyższy odsetek pozytywnych wyników testów niż wiosną, gdy było to kilka procent, a dziś bywa kilkadziesiąt.
"To oddaje aktualne stadium epidemii i potwierdza to, co widzimy na poziomie systemu ochrony zdrowia. Nawet jeżeli doliczyć do liczby zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 w Polsce osoby, których system nie wyłapał, bo były bezobjawowe, to być może z wirusem zetknęło się maksymalnie 15-20 procent społeczeństwa. Nadal więc ok. 80-85 procent może się zakazić. Gdybyśmy więc nie robili nic i nie próbowali walczyć z epidemią obostrzeniami, dzienna liczba zakażeń mogłaby wynosić ok. 100 tysięcy i więcej" - ocenił ekspert.
Dodał, że nie da się dziś jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy wprowadzone od soboty kolejne restrykcje powstrzymają scenariusz narodowej kwarantanny. W jego ocenie, lepszym podejściem do epidemii niż całościowe zamykanie życia społecznego jest celowane działanie punktowe.
Zobacz również:

"Wiem o tym, że rząd podejmując decyzję np. o zamknięciu restauracji, brał pod uwagę dane o nagromadzeniu w określonym miejscu wielu telefonów komórkowych. Nie jest jednak takie pewne, czy do takiej samej liczby zakażeń dochodziło podczas imprez w tych lokalach czy podczas indywidualnych wizyt klientów, którzy chcieli zjeść obiad czy kolację. Szkoły rzeczywiście stały się ogniskami zakażeń, ale w ich przypadku także trzeba patrzeć na zyski i starty, bo jaka jest jakość zdalnej edukacji dla sześcio- czy siedmiolatka, jeżeli on jeszcze nie umie czytać i pisać?" - pytał Kuchar.
Dodał, że z jego doświadczenia wynika, iż warto pochylić się nad szczegółowymi rozwiązaniami w zakładach pracy i biurach. Tam, zdaniem eksperta, najczęściej dochodzi do zakażeń w szatniach i pokojach socjalnych, bo gdzieś przecież ludzie muszą pójść na przerwę, żeby coś zjeść czy napić się kawy. Rozwiązanie takich problemów - punktowo i selektywnie - dałoby, zdaniem Kuchara, wiele pozytywnych efektów.
"Z epidemią będziemy żyli jeszcze dłuższy czas. Musimy wypracować taki model działania, żeby życie społeczne było prowadzone w miarę normalnie, ale wirus miał jak najmniej sprzyjających okoliczności do zakażania" - dodał.
Nic nie da, jego zdaniem, zamknięcie branży, w której zakażeń w zasadzie nie ma. To działanie nadmiarowe, które przede wszystkim nie da efektu. Konieczne jest dokładne przeanalizowanie wszystkich danych i niezwykle precyzyjne opracowanie wymogów sanitarnych dla poszczególnych sektorów życia.
Ekspert przyznał jednak, że na naszą korzyść działa czas, bo bardzo realne jest wprowadzenie już w marcu do użycia europejskiej szczepionki.
"To pocieszająca wizja, ale także w tym przypadku już dziś trzeba opracować plany szczepień, przygotować się do tego logistycznie. Musimy wiedzieć, kogo będziemy szczepić w pierwszej kolejności i kto będzie to robił, bo przecież lekarze są niezwykle mocno obciążeni walką z epidemią i opieką nad chorymi. Do tego trzeba się już teraz przygotować" - powiedział Kuchar.
(Źródło: Nauka w Polsce - PAP)
Może Cię zaciekawić
Prezenter TVN24 podejrzany w śledztwie, w którym aresztowano b. komendanta głównego policji
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Karolina Stocka-Mycek potwierdziła PAP informację podaną przez Wirtualna Polskę, że Mate...
Czytaj więcej19 osób poszkodowanych w wypadku miejskiego autobusu
Według informacji przekazanych przez biuro prasowe małopolskiej policji, samochód osobowy wymusił na skrzyżowaniu alei Róż i ul. Edwarda Rydza-...
Czytaj więcejPięć śmiertelnych ofiar pożaru w Pszowie, z płonącego budynku ewakuowano 12 osób
W czasie briefingu prasowego późnym wieczorem wojewoda śląski Marek Wójcik poinformował, że z 12 osób, które udało się ewakuować, jedna pr...
Czytaj więcejLinia lotnicza Flynas uruchomia połączenie Kraków Balice-Rijad
Jak ocenił w poniedziałek prezes Kraków Airport Łukasz Strutyński, tak duże zaangażowanie przewoźnika z Zatoki Perskiej, który wprowadza do s...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Borelioza w Małopolsce: ponad 17 tys. zachorowań w 2024 roku
Borelioza w liczbach – dane NFZ za 2024 rok Według danych Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, tylko w zeszłym ...
Czytaj więcejNaukowcy: superfoods korzystne dla zdrowia; warto wybierać produkty lokalne
Dr Małgorzata Starowicz z Zespołu Chemii i Biodynamiki Żywności Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie przypomniała, że...
Czytaj więcejWirusolog: pięć lat od wybuchu pandemii nadal odczuwamy jej skutki zdrowotne. Objawy
4 marca 2020 r. stwierdzono pierwszy w Polsce przypadek zakażenia SARS-CoV-2. 12 marca potwierdzono pierwszy zgon. Prof. Tomasz Dzieciątkowski z War...
Czytaj więcejAlergia na pyłki: sposoby na łzawiące i szczypiące oczy
Alergia spojówek jest dość łatwa do rozpoznania, bo najczęściej są to objawy sezonowe, powtarzające się w okresie pylenia drzew lub/i traw. �...
Czytaj więcej- Prezenter TVN24 podejrzany w śledztwie, w którym aresztowano b. komendanta głównego policji
- 19 osób poszkodowanych w wypadku miejskiego autobusu
- Pięć śmiertelnych ofiar pożaru w Pszowie, z płonącego budynku ewakuowano 12 osób
- Linia lotnicza Flynas uruchomia połączenie Kraków Balice-Rijad
- Nurek utonął na Zakrzówku; przyczynę śmierci zbada policja
Komentarze (9)
"Bóg ma już dość matołów..."
Ciekawe stwierdzenie, możesz rozwinąć bardziej swoje myśli?