Jan Pietrzak w piosence wspomina o Mszanie Dolnej
„Osły i Gnidy”, czyli zakazana piosenka ze stanu wojennego, w swoich wersach wymieniająca Mszanę Dolną, została opublikowana w ogólnopolskim tygodniku „wSieci” przez satyryka i aktora Jana Pietrzaka.
Może Cię zaciekawić
Powrót polskiego astronauty na Ziemię rozpocznie się w poniedziałek
Jak zapowiedziała POLSA, firma Axiom Space, NASA i SpaceX przeprowadzą transmisję na żywo z zamknięcia włazu i odłączenia załogi misji Axiom ...
Czytaj więcej"Czyste powietrze": od połowy lipca będzie można rozliczyć piece gazowe
Z końcem marca br., po czterech miesiącach przerwy, ruszyła nowa odsłona „Czystego Powietrza”. Jedną ze zmian jest to, że nie można już do...
Czytaj więcejMałopolskie: brak stanów alarmowych na rzekach, odwołane ostrzeżenia o burzach i opadach
W czwartek rano bez prądu było kilkanaście osób. Do piątku do godziny 10.00 na południu Małopolski obowiązuje ostrzeżenie hydrologiczne III ...
Czytaj więcejStraż pożarna: 961 interwencji w środę
Jak podał w komunikacie przekazanym PAP rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski, najwięcej interwen...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Zmarł biskup Władysław Bobowski
Biskup Władysław Bobowski urodził się 19 marca 1932 roku w Tropiu jako syn Władysława i Marcjanny z d. Nowak. Egzamin dojrzałości złożył w ...
Czytaj więcejReligia znów pełnoprawna? Stanowisko Episkopatu w sprawie wyroku
Zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny przepisy wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej przewidywały: redukcję lekcji religii do je...
Czytaj więcejIntensywne opady deszczu przyniesie niż znad Bałkanów. Alert RCB
Synoptyczka wyjaśniła, że powstanie ośrodek niżowy, który już we wtorek, w nocy z wtorku na środę, w środę i w dalszych dniach będzie prze...
Czytaj więcejWyprawka szkolna - można już składać wnioski
Rodzice i opiekunowie - bez względu na dochody i sytuację zawodową - mogą otrzymać jednorazowo 300 zł na zakup podręczników, zeszytów, sprzę...
Czytaj więcej- Powrót polskiego astronauty na Ziemię rozpocznie się w poniedziałek
- "Czyste powietrze": od połowy lipca będzie można rozliczyć piece gazowe
- Małopolskie: brak stanów alarmowych na rzekach, odwołane ostrzeżenia o burzach i opadach
- Straż pożarna: 961 interwencji w środę
- Szymon Hołownia: dwa razy spotkałem się z politykami PiS w mieszkaniu Bielana
Komentarze (27)
Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu - Leninizmu czyli radosna kuźnia kadr istniała wtedy w Mszanie? Nie wiem. Ale zapewne wiedzą wypróbowani towarzysze z tamtych czasów i może powiedzą. Kuźnia w czasach Gierka i Jaruzelskiego rzeczywiście wykuwała niedorobionych ekonomistów, bo wyznających wyższość ekonomii socjalistycznej nad normalną.
Czepianie się Jana Pietrzaka, że w wierszu wymienił Mszanę Dolną a nie na przykład Limanową czy Stary Sącz... Przepraszam, to jest skretynienie.
I jeszcze do ~Julka! Jeśli zechcesz mnie w odpowiedzi 'rozjechać'... Daję Ci argumenty! Należę do tej samej sitwy starych zgredów, co Jan Pietrzak, bo też mam przerażający, odrażający, straszliwy i okrutny epizod w życiorysie! Naprawdę, nic nie ściemniam! Jak będzie trzeba, napiszę.
~kojot! Pozdrawiam!
PS. Leżenie krzyżem - to dla tych, co wtedy wyznawali światopogląd chrześcijański.
Leżenie plackiem - to dla tych, co wtedy wyznawali światopogląd materialistyczny.
W wSieci przedstawia się tego pana jako wieloletniego bojownika w dobrej sprawie, czyli przeciw tym, którzy własnie wtedy przez komunę za walkę wolnościową byli zamykani.
Pietrzak jako bohater się skończył w momencie gdy 'przystąpił' do kolejnej partii. Gdyby był 'bezpartyjny' to co innego. Z kim on teraz walczy? Ano z tymi, których wtedy komuna zamykała gdy on triumfował otrzymując dyplomy.
Mimo, że w latem 1981 byłem na jego występie, że byłem zachwycony jego twórczością, że razem z kilkoma tysiącami ludzi śpiewałem 'Żeby Polska była Polska' to teraz uważam, że to jest sterowany przez cwaniaków politycznych staruszek.
Jednego mnie jednak nauczył ojciec, że gówno zawsze na wierzch wypływa.
Zajrzyj w życiorysy obecnych wyzwoleńców spod znaku IV RP, jak nie PZPR to uczelnie polityczne, bądź prace doktorskie z wyższości leninizmu.
Znam kilku byłych komunistów, wyśmiewających się z czerwonych towarzyszy - niektórzy tak mają. :)))
'... ,a na drzewach zamiast liści, będą .... ' :)
Jednakże zadaj sobie trud i porównaj życiorysy Jana Pietrzaka i Stefana Niesiołowskiego.
Odpowiedz później sobie na pytanie dlaczego o jednym masz zdanie pochlebne, a drugi to 'wymiot'.
Ps. W tekście Pietrzaka nie ma nic o szkole czy studiach ekonomicznych. Jest mowa o kursach ekonomicznych. To duża różnica, bo w owych czasach organizowano dużo tzw. kursokonferencji wyjazdowych w ośrodkach wypoczynkowych. To takie partyjne pijackie wypady, a dyplom był nagrodą, by później na ich podstawie tworzyć np. trójki robotniczo-chłopskie do łapania spekulantów i wichrzycieli, lub obdarzać stanowiskami w kluczowych sektorach gospodarki. Tak to mniej więcej nazywano.
Oczywiście masz swoje zdanie. I co z tego - krowa je również ma.
Akurat nie reprezentujesz zdrowego społeczeństwa, bo nic co ma cokolwiek wspólnego z Pietrzakiem nie może byc zdrowe, jak on sam zresztą. Widziałem jego występ w tym roku, gośc się już nie kontroluje.
Napisz wprost,że jesteś fanem małego krętacza od miesięcznic, który ma się za prawicowca, a w rzeczywistości jest bogobojnym lewicowcem. Który gardzi Orągłym Stołem, a sam brał w tym udział. Który gloryfikuje swojego nieudacznego brata, a o nim samym komuna zapomniała w stanie wojennym. Czy aby na pewno. Nawet Niesiołowski byl internowany, a mały krętacz przesiedział stan wojenny pod pierzyną mamusi.
Napisz, będzie przynajmniej jasnośc :)
Co do Twego życiorysu. Nie oczekiwałem, że się będziesz spowiadał, bo nie jest mi to potrzebne do czegokolwiek. Ale oczywiście wierzę, że taki masz.
Każdy ma swój życiorys a w nim epizody... Różne... Ale jeśli to są tylko epizody, które nijak wpływają na ocenę całego życia (a tak z Janem Pietrzakiem jest), to co? Piętnujemy ludzi według epizodów?
To może zrzucić należy z ołtarzy brata Alberta, bo z tego co wiem, nie wszystko było w jego życiorysie cudne?
PS. >58< nie oznacza mojego wieku ani roku urodzenia. 5 + 8 = 13. Nie wiem, co to znaczy, bom w numerologii mierny. Może wiesz, bo skoro cudze życiorysy to Twoja pasja (tak rozumiem), to i może na cudzych numerach też się znasz.
Pozdrawiam młodzieńcze!
Przecież cechą wyróżniającą 'wyzwoleńców spod znaku IV RP' jest właśnie tropienie życiorysów! Tak jest, wie to Monika Olejnik, Waldemar Kuczyński a nawet Zdenek Bazooka ze swoim szwagrem!
W takim razie kim Ty jesteś? Ciarki przeleciały mi po grzbiecie, bo wychodzi... Żeś agent IV RP w szeregach III RP... Rany boskie...
Jak byłeś w PZPR (na siłę nie zapisywali, a na dodatek trzeba było mieć poręczających) to spi...dalaj w cichy kąt! Nie tłumacz tego teraz epizodem, bo byłeś gównem żeś tam wlazł, i nim jeszcze jesteś większym gdy pokazujesz jakiś teraz nawrócony.
Nie zasługuje ażeby po tej ziemi stąpać,na zastępcę kaczora niech startuje gnida jadna.