6°   dziś 3°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Jest przetarg, pewności nie ma - miasto czeka na pieniądze od wojewody

Opublikowano  Zaktualizowano 

Miasto rozpisało przetarg na odbudowę uszkodzonego w 2014 roku mostu na rzece Łososinie w ciągu ul. Michała Dudka w Limanowej. Inwestycja zostanie zrealizowana tylko pod warunkiem uzyskania przez samorząd środków na usuwanie skutków klęsk żywiołowych, które mają pokryć 80% kosztów.

Termin zakończenia inwestycji w treści ogłoszenia został wyznaczony na połowę listopada 2018 roku. Nie oznacza to jednak, że przedsięwzięcie zostanie zrealizowane w tym roku. Wszystko zależy od tego, czy miasto uzyska dofinansowanie z puli środków przeznaczonych na szkody powodziowe.
- Staramy się o środki z zewnątrz. Złożyliśmy do wojewody małopolskiego wniosek o środki na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Odbudowa mostu jest pierwszym zadaniem, jakie chcielibyśmy zrealizować. Zapisaliśmy w przetargu warunek, że umowa z wykonawcą zostanie podpisana w przypadku uzyskamy promesę na dotację. Ogłosiliśmy postępowanie już teraz, by nie było zbędnej zwłoki, gdy otrzymamy pieniądze - mówi burmistrz Limanowej, Władysław Bieda. - W budżecie miasta zabezpieczyliśmy 10% kosztorysowej wartości zadania, zgodnie z deklaracjami taki sam wkład ma wnieść gmina Limanowa, wnioskujemy więc o wsparcie w wysokości 80%.
Pieniądze dokładnie rok temu obiecywał goszczący w Limanowej, ówczesny wojewoda Józef Pilch. Ten sam, który dał burmistrzowi „żółtą kartkę” za to, że nie powiadomił go o problemie wcześniej, by nie musiał się o nim dowiedzieć z mediów. Tymczasem na łamach portalu ujawniliśmy, że wojewoda w 2016 roku nie tylko otrzymał od burmistrza pismo w tej sprawie (przekazano mu je w czasie spotkania, w którym uczestniczył też wójt gminy Limanowa Władysław Pazdan i przewodnicząca małopolskiego sejmiku Urszula Nowogórska), ale nawet na nie odpowiedział, odmawiając uznania argumentów samorządu miasta, które od 2014 roku odwołuje się od decyzji komisji weryfikującej wysokość strat. W lutym 2017 roku Józef Pilch obiecał, że pieniądze się znajdą, jeśli tylko miasto złoży odpowiedni wniosek. Został on złożony, ale wkrótce po tym wojewodą został Piotr Ćwik. Na koniec MSWiA odmówiło pieniędzy na odbudowę mostu, bo wartość strat nie przekracza 5% dochodów miasta. Wiceminister Zieliński wskazał też, że wojewoda Piotr Ćwik nie sygnalizował wcześniej konieczności odbudowy obiektu i nie umieścił przedsięwzięcia na liście zadań priorytetowych, którą do resortu przesłano jeszcze w lipcu. Na te przedsięwzięcia do Małopolski trafiło dodatkowych 16 mln zł.
Sami mieszkańcy, na co dzień korzystający z mostu na granicy miasta i gminy Limanowa, liczą że tym razem uda się odbudować obiekt, zamknięty dla ruchu od 2014 roku. Nie wyobrażają sobie, by taki stan rzeczy mógł trwać dłużej.
- Cieszymy się zarówno z ponownego złożenia wniosku do wojewody, jak i z ponownego rozpisania przetargu na odbudowę mostu. Zdajemy sobie jednak sprawę, że najważniejsze decyzje dopiero mają zapaść. Mamy nadzieję, że działania osób zaangażowanych w pomoc naszej sprawie przyniosą efekt i wojewoda uzna uszkodzenie mostu za szkodę powodziową w stopniu wystarczającym do przyznania dotacji na odbudowę. W tym roku w lipcu minie czwarty rok od czasu uszkodzenia mostu, nie wyobrażamy sobie nawet by obecny stan mógł trwać dłużej - mówi jeden z mieszkańców.
Postępowanie przetargowe zostało rozpisane w poniedziałek. Potencjalnie zainteresowane podmioty mają czas na składanie ofert do dnia 21 lutego. Cena stanowić będzie 60% ogólnej oceny, zaś w 40% wpływ ma deklarowany okres gwarancji i rękojmi.
Zobacz również:

Komentarze (7)

zabawny
2018-02-10 15:15:57
0 2
Jest nadzieja, LECZ NADZIEJA MATKĄ GŁUPICH ZAPAMIĘTAJ CHŁOPIE .... :)
Jakże to jest emocjonalne dla firmy która wygrywa przetarg i później(gdy nie podchodziła w międzyczasie do innych przetarfgów) dowiaduje się że, inwestar biedny więc jego wygrany przetarg mają GŁĘBOKO W POWARZANIU. :)

Ps.
Od 2014 do chwili obecnej stałaby tymczasowa tania podpora, a okoliczni mieszkańcy nie musieliby nadrabiać codziennie kilka kilometrów.
I jak tu nie chwalić urzędników. :)))
Odpowiedz
34607szczawa
2018-02-10 17:39:21
1 2
To jest dobry temat przed wyborami jak sypną kasą na most. PO nie dało a my daliśmy :)
Odpowiedz
ysza
2018-02-10 17:58:17
1 0
może trzeba po prostu zwrócić się o radę do senatora od Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym
Odpowiedz
kojot
2018-02-11 09:01:06
0 0
@ysza, od powodzi, kładek, grobli i melioracji był inny. Może do niego. Co rodzina, to rodzina,
Odpowiedz
wartownik1
2018-02-11 11:04:13
4 2
Jakie dziadostwo dzieje sie, na premie dla ministra szyszki jest, na ochrone miesiecznic smoleńskich jest, dla biznesmena rydzyka jest, a na kładke nie chcą dać. Patalogia
Odpowiedz
kojot
2018-02-11 14:58:53
0 2
@wartownik1. Czy ten ktoś znalazł już Twoją głupotę? Ja myślę, że nie, ponieważ dalej się nią przechwalasz.
PS. Gratuluję dobrego ukrycia!
Odpowiedz
cichy1
2018-02-11 16:19:08
0 1
Wartownik - zmień płytę bo się zedrze zacięta na zawsze.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Jest przetarg, pewności nie ma - miasto czeka na pieniądze od wojewody"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]