1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Jutro Jubileusz ks. Jana Bukowca

Opublikowano 23.05.2014 07:10:33 Zaktualizowano 05.09.2018 08:09:52 top

Limanowa. Już jutro w parafii Limanowa-Sowliny odbędzie się uroczysty Jubileusz 50-lecia Posługi Duszpasterskiej w Parafii Limanowa - Sowliny pw. Św. Stanisława Kostki ks. Prałata Jana Bukowca - budowniczego kościoła.

Gdy przybył do Limanowej, swoją kapłańską posługę rozpoczął jako wikariusz w niewielkiej kaplicy, którą wcześniej utworzono w drewnianym baraku tutejszej rafinerii. Dzisiaj jest jedną z najbardziej znanych osobistości w Limanowej, o której parafianie mówią z dumą. Tutejsi mieszkańcy dobrze wiedzą jaką niezłomną postawą wykazywał się doprowadzając do budowy kościoła w trudnych czasach komunistycznych.

Kaplica z baraku
Kaplica-barak (w czasie drugiej wojny światowej, po wkroczeniu wojsk radzieckich urządzono w nim magazyn) tak najczęściej mówili o niewielkim obiekcie sakralnym wierni parafii Limanowa – Sowliny. Stary drewniany budynek był w fatalnym stanie, a mocny sprzeciw władz komunistycznych odnośnie przedsięwzięć związany z budową nowych kościołów wydawał się przekreślać wszelkie plany na przyszłość. Świątynia jednak została wzniesiona po latach wielkiego trudu.
Pochodzi z niedalekiej Żmiącej (Gmina Laskowa). Rodzinną parafią księdza Jana Bukowca były Ujanowice. To właśnie tam został ochrzczony, w kościele pod wezwaniem św. Michała Archanioła. W roku 1957 odprawił tam również swoją mszę świętą prymicyjną. Wówczas nie żyli już rodzice młodego księdza.
W swoich wspomnieniach ksiądz Jan Bukowiec bardzo często podkreśla jak ważną rolę w jego życiu odegrała świątynia w Żmiącej. To niewielka wioska niedaleko Ujanowic. Znajdowała się tam mała kaplica. Wybudował ją na własnym polu Piotr Bukowiec, dziadek budowniczego kościoła w Sowlinach. W rodzie Bukowców sprawy religijne już od kilku pokoleń były bardzo ważne. Kaplica została wzniesiona pod koniec XIX wieku. Znajdowało się w niej zaledwie dwadzieścia miejsc siedzących. Wkrótce odprawiane były tam msze święte, którym przewodniczyli kapłani z Ujanowic. Parafię w Żmiącej ustanowiono w 1975 roku i wybudowano tam również kościół. Pierwszą placówką posługi kapłańskiej księdza Jana Bukowca była parafia w Czchowie. Następnie od 1961 roku był wikariuszem na parafii w Brzeźnicy Dębickiej.
Początki parafii w Sowlinach
Po siedmiu latach duszpasterskiej drogi został przeniesiony do parafii Limanowa - Sowliny. Wówczas proboszczem był tam ksiądz Władysław Ślęk. Msze święte odprawiane były w starej drewnianej kaplicy, znajdującej się przy ul. Fabrycznej, tuż przed wejściem to potężnych zakładów CPN. O potrzebie budowy świątyni w Solwinach mówiono już w latach przedwojennych(wieś Sowliny dopiero w 1933 roku stały się częścią miasta Limanowa). Według przekazów planowano wzniesienie niewielkiej kaplicy przy zakładach rafinerii. Głównie miała służyć pracownikom. W tym czasie wierni ze Sowlin na msze święte udawali się do kościoła pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej w centrum Limanowej. Dopiero po drugiej wojnie światowej dalszy rozwój Sowlin spotęgował potrzebę budowę świątyni. Powstały nowe szkoły. Wreszcie pomyślano również o kaplicy, którą urządzono w drewnianym baraku. Wcześniej korzystali z niego pracownicy rafinerii. Była to zasługa głównie księdza Władysława Rysia, który w Sowlinach był katechetą. Uroczyste poświęcenie kaplicy nastąpiło 8 grudnia 1945 roku.
Myśl o nowym kościele
Niewielki budynek sakralny nie był wstanie pomieścić wszystkich parafian w czasie mszy świętych. Większość wiernych musiała stać na utwardzonym niewielkim dziedzińcu. Szczególnie w czasie zimy warunki były bardzo niekorzystne. Wiele do życzenia pozostawiał również stan techniczny drewnianej kaplicy. Nic więc dziwnego, ze wkrótce zrodził się pomysł budowy nowego kościoła. W tamtych czasach było to niezwykle trudne wyzwanie. Komunistyczne władze sprzeciwiały się podobnym inicjatywą i utrudniały jak tylko mogły rozpoczęcie budowy. Do tego biskup tarnowski w 1969 podjął decyzję o przeniesieniu proboszcza Władysława Ślęka do parafii Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej. Obowiązki administratora placówki w Sowlinach otrzymał młody ksiądz Jan Bukowiec. Wziął na swoje barki wszystkie obowiązki i rozpoczął energiczne zabiegi o budowę kościoła w Sowlinach. Władze komunistyczne utrudniały przede wszystkim lokalizację ewentualnej świątyni. Tereny, na który miał pierwotnie powstać kościół został przeznaczony pod budowę karczmy (kilka lat później doszczętnie spłonęła).
Trudy budowy
Zezwolenie na budowę kościoła wojewoda sądecki wydał wreszcie dopiero w 1975 roku. Trzy lata później na plac przeznaczony pod kościół poświęcił ksiądz biskup Jerzy Ablewicz. Pierwsze fundamenty zostały wykonane w 1979 roku (cała świątynia osadzona jest na 27 stopach fundamentowych). 22 czerwca 1980 do Limanowej ponownie przyjechał biskup Jerzy Ablewicz. Dokonał wówczas aktu wmurowania kamienia węgielnego (poświęconego przez Jana Pawła II w Nowym Targu). W tym też roku oficjalnie powołano parafię Limanowa – Sowliny, która w praktyce istniała już znacznie wcześniej. Rozpoczęły się intensywne prace związane z budową dolnego kościoła. Po czterech latach można było przenieść Najświętszy Sakrament ze starej wysłużonej kaplicy. Poświecenia dolnego kościoła dokonał pochodzący z Limanowej ksiądz biskup Piotr Bednarczyk. Od 1984 roku wierni mogli uczestniczyć we mszy świętej już w znacznie lepszych warunkach. Nadal trwały prace związane z budową górnego kościoła. Konsekracja świątyni odbyła się 16 maja 1993 roku. To były wielkie uroczystości w Sowlinach. Poświęcenia dokonał ówczesny biskup tarnowski Józef Życiński.

Kaplica – barak, która dzisiaj byłaby zapewne ważnym zabytkiem Limanowej została rozebrana. Powodem takiej decyzji był fatalny stan techniczny budowli i zdarzające się często akty dewastacji kaplicy. Rozbiórkę przeprowadzono w 1996 roku. Cześć lepszego drewna została symbolicznie wykorzystana przy budowie nowego kościoła. Na placu, gdzie kiedyś stała kaplica znajduje się figurka Matki Boskiej (od 2006 roku).

Na emeryturze
W 2004 roku ksiądz Jan Bukowiec przeszedł na zasłużoną emeryturę. Proboszczem w parafii Sowliny został ksiądz Tadeusz Śmierciak. Jan Bukowiec mieszka na plebani. Pomimo trudów choroby emanuje wiarą i wewnętrznym ciepłem.

Uroczystości Jubileuszowe rozpoczną się w kościele parafialnym uroczystą Mszą świętą pod przewodnictwem  biskupa Andrzeja Jeża o godzinie 11.00. 

Spotkanie Pokoleń z Księdzem Jubilatem odbędzie się tego samego dnia na parkingu przy Parafii Limanowa-Sowliny 
od godz. 16.00

Program spotkania:

16.00: występ dzieci z Miejskiego Przedszkola Nr 2
16.15: prezentacja multimedialna pt: ”50-lecie posługi duszpasterskiej w Parafii Limanowa-Sowliny Ks. Prałata Jana Bukowca”
16.30: „ECHO TROMBITY”  i życzenia dla Księdza Jubilata
16.45: występ uczniów z Zespołu Szkół Samorządowych Nr 2
17.10: koncert młodzieżowego Zespołu „Consonans” z  Zespołu Szkół Nr 1
17.45: koncert Zespołu Instrumentalnego Uniwersytetu 3-go wieku i Związku Nauczycielstwa Polskiego

18:30 koncert zespołu „Słopniczanie”

Komentarze (2)

namoR
2014-05-24 00:45:02
0 0
Dla ks. Jubilata, z okazji Jubileuszu skladam serdeczne zyczenia wraz z gratulacjami!

Niech Boze blogoslawienstwo towarzyszy ks. Pralatowi na dalsze lata zycia.

Niech wysilki wlozone w budowe tej swiatyni pw. Sw. Stanislawa Kostki w Sowlinach, przeloza sie na ogrom wielkich skarbow zgromadzonych w niebie.
Odpowiedz
Rita25
2014-05-26 22:44:34
0 0
Z okazji Jubileuszu serdeczne życzenia oraz gratulacje.

50 lat piękny Jubileusz.Wielki dorobek! Wraz z Księdzem przeżywałam róże szczęśliwe i smutne chwile. Ślub, chrzest dzieci potem pogrzeb męża oraz wiele innych spraw. Można zawsze porozmawiać, zawsze służy radą i wiem, że tak jest dotychczas.Życzę zdrowia.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Jutro Jubileusz ks. Jana Bukowca"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]