7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Kilka tysięcy pączków w jedną noc

Opublikowano 04.02.2016 10:03:21 Zaktualizowano 04.09.2018 19:20:20 pan

Limanowa. Za nimi najbardziej pracowita noc w roku. Zwykle produkują kilkaset sztuk, dziś na sklepowe półki trafi natomiast kilka tysięcy tradycyjnych pączków. Tak Piekarnia nr 4 RSZiZ w Limanowej przygotowała się na tłusty czwartek.

Jak co roku, w tłusty czwartek odwiedzamy Piekarnię nr 4 Rejonowej Spółdzielni Zaopatrzenia i Zbytu w Limanowej. Jej pracownicy mają za sobą najbardziej pracowitą noc w roku. Produkcję przed tłustym czwartkiem rozpoczęto wczoraj około godz. 19:00. Dziś przygotowaniem słodkości zajmuje się druga zmiana pracowników.

Zwykle piekarnia produkuje dziennie około 200 sztuk, jednak raz w roku na półki sklepów w całej okolicy trafi około 6 tys. tradycyjnych pączków. Ponadto dla mieszkańców Limanowej pracownicy piekarni przygotowali też faworki, u nas tradycyjne nazywane chrustem, w ogromnej ilości – ponad 50 kilogramów.

W tym roku produkcja na tłusty czwartek utrzyma się na takim poziomie, jak w poprzednich latach. Jednak w nieco dłuższej perspektywie widać, że Limanowianie zjadają mniej tradycyjnych pączków – jeszcze kilka lat temu RSZiZ produkowała tego dnia ponad 8 tys. sztuk.

Jak tłumaczy kierownik piekarni, jest to spowodowane pączkami oferowanymi przez supermarkety: tańszymi, o różnych nadzieniach, ale produkowanych z mrożonego ciasta i z dodatkiem tzw. polepszaczy.

Pączki „rejonowej” są inne. W czym tkwi sekret ich smaku? - To tradycyjna receptura, której nie zmieniamy od ponad stu lat, czyli od momentu powstania piekarni. Bez konserwantów, bez polepszaczy, z klasycznym nadzieniem - mówi kierownik piekarni, Józef Pietryga.

Zgodnie z polską tradycją, kto w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka, temu przez cały rok nie będzie się powodziło. Polacy biorą sobie to do serca: jeśli wierzyć statystykom, tego dnia zjadamy sto milionów pączków!

Co ciekawe, dawniej objadano się pączkami z innym nadzieniem niż obecnie. Staropolskie pączki pierwotnie nadziewano słoniną, boczkiem i mięsem.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kilka tysięcy pączków w jedną noc"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]