Kłusownicy zagrożeniem dla ludzi. Ucierpiały już dwie osoby
Stara Wieś. Już dwie osoby ucierpiały wskutek bezmyślnej działalności kłusowników w Starej Wsi. Na leśnych drogach, uczęszczanych nie tylko przez zwierzynę, ale również okolicznych mieszkańców, rozstawiają oni niebezpieczne pułapki. Myśliwi proszą o pomoc.
Od jesieni myśliwi obserwują wzmożoną działalność kłusowniczą w rejonie Starej Wsi, szczególnie w masywie Cichonia. Podejrzewają, że za nielegalnym procederem stoi zorganizowana grupa. Po wykorzystywanych narzędziach widać, że są to „fachowcy”.
Nie ma wątpliwości że używane narzędzia powodują ogromne cierpienie u zwierząt, które na nie natrafią. Drugie ze zdjęć, jakie publikujemy, przedstawia narzędzie którego już kilka sztuk znaleziono w okolicy – jego dłuższą część kłusownicy wbijają do ziemi, nad którą wystaje niebezpieczne ostrze, które trudno wypatrzeć wśród liści i gałęzi.
Kłusownictwo to nie tylko zagrożenie dla zwierzyny. Z początku dochodziło jedynie do przypadków przebijania opon w samochodach myśliwych, którzy dojeżdżali do łowisk. Niestety, miały już miejsce znacznie poważniejsze zdarzenia, w których ucierpieli ludzie.
- Okoliczni mieszkańcy chadzają tamtędy, więc to ogromne zagrożenie. Jak do tej pory dwie osoby już ucierpiały, raniąc sobie stopy. Wystarczy sobie wyobrazić, że starsza kobieta w drodze do kościoła przebije sobie stopę na wylot. Jeśli nie będzie miała przy sobie telefonu komórkowego, by wezwać pomoc, może się wykrwawić - mówi Jolanta Rysz, prezes Koła Łowieckiego 'OSTRA' w Limanowej i członek Okręgowej Rady Łowieckiej w Nowym Sączu.
Myśliwi już raz byli o krok od złapania kłusownika na gorącym uczynku. Niestety, mężczyzna zdołał uciec, natomiast udało się zanotować numery rejestracyjnego jego pojazdu. - Mamy więc podejrzenia wobec konkretnej osoby - mówią.
Za pomoc w ujęciu kłusowników wyznaczono nagrodę. Wszystkie osoby, które mogą mieć wiedzę na temat tej sprawy, proszone są o kontakt. Na informacje czeka Jolanta Rysz, prezes Koła Łowieckiego 'OSTRA' w Limanowej, pod numerem telefonu: 889-549-268.
Może Cię zaciekawić
Pallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcejMecenas Wąsowski publikuje wyjaśnienia w sprawie ks. Michała
Z szacunku wobec Czytelników „Gazety Wyborczej” i w trosce o wiarygodność mediów cytujących dzisiejsze „rewelacje” tego periodyku przekaz...
Czytaj więcej
Komentarze (19)
..... no tak, gdyby tam młódka szła na spacer i co innego sobie przebiła to nie było by takiej dramaturgii :)
W związku z tym niech ta banda dewiantów z flintami, działaczy PZPRowskich, prokuratorów, sędziów, policjantów i wszelkiej maści zboczeńców, która ma potężne prawa, która jest mafią samą w sobie, która zawłaszczyła to, co należy do całego narodu, sama sobie lasu pilnuje.
Myśliwi są największymi kłusownikami, prowadzą grabieżcze działania, limity mają za nic.
Najśmieszniejsze jest to, że mają za swojego patrona św. Huberta, który polował, owszem, jak był młody. A potem się nawrócił i namawiał ludzi do zaprzestania polowań :).
Zadyma się zrobi rzeczywiście wielka jak ktoś w lesie, np. grzybiarz, zrobi sobie krzywdę, wykrwawi się na przykład.
Według mnie największymi kłusownikami są sami myśliwi. Na planowanych łowach strzelą 2 lisy zrobią popijawe a potem pokazują jak potrafią strzelać do butelek. Prawdziwe polowanie zaczyna się idąc w las indywidualnie. Niejednokrotnie bez zezwolenia na odstrzał selekcyjny. Przykładem takiego działania jest myśliwy który mieszka niedaleko mnie, gość który ma ponad 80 lat, ręce się trzęsą, ślepy i strzela do sarny kalecząc ją i odchodzi myśląc że nie trafił. Sarna odbiega ok 50m i pada i tam leży 2msc rozkłądając się i wabiac watahy psów, a myślę że obowiazkiem każdego myśliwego jest szukać postrzałka.
Ciekawe co z kłusownikami na czterech nogach mowa o pokazujących sie niedalko domów wilkach które są pod niby ochroną, one dopiero robią spustoszenie wśród zwierzyny polnej.
Wystarczy popytać ludzi..ludzie wszystko wiedzą i zapewne w końcu wsypią tych ,którzy to robią...Sprawcy tych obrzydliwych czynów powinni się teraz zacząć bać.
Apeluje do nauczycieli w szkołach ,żeby przeprowadzali więcej pogadanek z dziećmi na temat szacunku do zwierzaków i marzę o kraju ,w ktorym każdy obywatel będzie odnosił się z szacunkiem do naszych braci mniejszych-'Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie.'
Nie wiem kim trzeba być ,żeby wyrządzać cierpienie bezbronnym zwierzętom-bo na pewno nie człowiekiem.
Czemu mają służyć takie artykuły pytam Panią prezes?
Eko oszołomy, których głównym zajęciem jest śledzenie podobnych tematów w necie ciągną zewsząd, jak sępy do ścierwa.
Rozstawianie takich szpikulców jest niebezpieczne dla ludzi!
Zastawianie pułapek na ludzi powinno być ścigane z urzędu, powinna się tym zająć policja.
116 tysięcy rzeźników chce aby państwo, czyli społeczeństwo dopłacało do odszkodowań za straty spowodowane przez zwierzęta hodowane właściwie do odstrzału. Czyli mamy się składać na brutalną, atawistyczną zabawę grupki biznesmenów, polityków, PZPRowców, sędziów, prokuratorów, policjantów, pracowników nadleśnictw i parków narodowych, nie mającą nic wspólnego z ideami myślistwa w innych krajach.
Projekt nowej ustawy wyłącza obowiązek informowania o rzeczywistej liczbie odstrzeliwanych zwierząt i wynikających z tego obciążeniach dla środowiska. Złapanego drapieżnika w pułapkę żywołowną będzie można zatłuc w dowolny sposób. Dręczenie i okrutna śmierć dzikich zwierząt podczas konkursów dla psów myśliwskich. Zaprzeczenie wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w lipca 2014 r. w sprawie prawa wyłączenia własnego (!) terenu z polowań. Broń dostępna dla myśliwych od 18 roku życia (od 21 dla reszty), brak badań okresowych dla myśliwych. Ustawa nie przewiduje wykreślenia z listy zwierząt łownych żadnego gatunku, za to decyzją ministra można dopisać cokolwiek. Udział dzieci w polowaniach. Używanie amunicji ołowianej - kilkaset ton toksycznego ołowiu wprowadzone do środowiska. Strzelanie 100 metrów od zabudowań mieszkalnych. Polowania z nagonką - to już zwyczaj sprzed kilkuset lat. Tworzenie nęcisk.
Piszę tylko o prawnych aspektach proponowanej ustawy, nie o sytuacjach przestępczych, które się często zdarzają.
Podsumowując - nie jestem eko oszołomem. Jestem normalnym, wrażliwym człowiekiem, któremu się krew gotuje widząc, jak zamknięte środowisko koryciarzy zawładnęły dobrem narodowym i chcą go dalej eksploatować wg własnego widzimisię.
Co to ma wspólnego z ideą myślistwa? Myśliwi budują ambonę, nieopodal tworzą nęcisko i strzelają ze sztucerów z celownikami optycznymi do zwierzątek. Jak nie działa to zorganizują grupkę dzieci, która im tę zwierzynę nagoni. Mam kilkunastu znajomych myśliwych w Norwegii. Jak im opowiedziałem jak wygląda łowiectwo w Polsce to na ich twarzach zobaczyłem niedowierzanie i szok. Potem wręcz zażenowanie.
Daleko nam jeszcze do jakiejś rozwiniętej cywilizacji.