1°   dziś 1°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Kobiety na rynku pracy: mniej zarabiają, zajmują się domem kosztem pracy

Opublikowano 08.03.2021 05:02:00 pan

- Jeśli spojrzymy na bezrobocie, tu nie ma dużej różnicy pomiędzy kobietami, a mężczyznami. Są natomiast duże dysproporcje we wskaźniku zatrudnienia: w przypadku mężczyzn pracuje 63 proc. całej populacji, w przypadku kobiet 47 proc. W dużej mierze wynika to z faktu, że kobiety częściej zajmują się domem i dziećmi, poza tym pięć lat wcześniej mogą przechodzić na emeryturę – powiedział PAP ekspert Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych Łukasz Komuda.

Wskazał, że według GUS nieskorygowana luka płacowa, różnicująca wynagrodzenia tylko ze względu na płeć, wynosi w Polsce 9 proc. i jest jedną z niższych w Europie. - Te dane jednak fałszują rzeczywistość, bo kobiety działają w innych branżach, zajmują inne stanowiska, więc realnie powinniśmy porównywać kobiety i mężczyzn w podobnym wieku, o podobnych kwalifikacjach i na podobnych stanowiskach. Skorygowana luka płacowa uwzględniająca te czynniki jest więc wyższa i wynosi, według Instytutu Badań Strukturalnych, ok. 20 proc. - podkreślił ekspert. Dodał, że panie rzadziej zajmują kierownicze stanowiska - według Grant Thornton, 38 proc. wyższej kadry kierowniczej w polskich firmach to kobiety.

Według Bilansu Kapitału Ludzkiego, projektu badawczego Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytetu Jagiellońskiego, kobiety w Polsce zarabiają o 30 proc. mniej niż mężczyźni.

- Kobiety generalnie zarabiają mniej, ale kluczowe jest, jak policzymy różnice: czy tylko zapytamy o zarobki i porównamy odpowiedzi obu płci, czy porównamy, ile godzin pracuje się w tygodniu, czy na cały etat, czy w niepełnym wymiarze, w jakich zawodach, czy w sektorze publicznym czy prywatnym - zauważył dr Szymon Czarnik z UJ, analityk Bilansu Kapitału Ludzkiego.

Zobacz również:

Zwrócił uwagę, że badania sondażowe nie są w stanie objąć całej gospodarki i porównywać ludzi, którzy wykonują dokładnie tę samą pracę. - Np. do kategorii specjalistów zaliczamy i nauczycieli, i lekarzy, i pielęgniarki i specjalistów IT, a wiadomo, że w każdym z tych zawodów płace są diametralnie różne - wskazał Czarnik. Jak dodał, mężczyźni deklarują, że pracują mniej więcej pięć godzin dłużej w tygodniu niż kobiety, co też wpływa na różnice płacowe. - Tak naprawdę ogólna różnica w płacach w przeważającej mierze sprowadza się do faktu, że najlepiej zarabiającą grupą są żonaci mężczyźni. Zarabiają oni więcej nie tylko od kobiet ogólnie, ale też o ok. 40-50 proc. więcej od mężczyzn stanu wolnego - podkreślił Czarnik.

W kategorii kierownicy i dyrektorzy, według BKL, obie płcie są reprezentowane po równo, natomiast mężczyźni częściej są np. kierownikami ds. produkcji, a kobiety ds. personalnych. Na pytanie o awans w ciągu ostatnich 12 miesięcy, odsetek kobiet i mężczyzn, którzy awansowali, jest taki sam.

- Niewielkie różnice zaobserwowaliśmy w ocenie zadowolenia z aktualnych zarobków. Mężczyźni są trochę bardziej zadowoleni, choć nie są to duże różnice. Ludzie też patrzą na swoje zarobki z punktu widzenia swoich oczekiwań. Nasze badanie pokazuje, że kobiety mają niższe oczekiwania płacowe i na pytanie o minimalną kwotę, za jaką podjęłyby pracę, podają wartości średnio o 17-20 proc. niższe niż mężczyźni - powiedział Czarnik.

Wpływ na sytuację kobiet na rynku pracy ma ich większe obciążenie obowiązkami domowymi. Pandemia ten nierówny podział obowiązków jeszcze bardziej pogłębiła – dodał Komuda. - Kobiety, które znalazły się w uprzywilejowanej grupie zdalnych pracowników, muszą się jednocześnie zajmować pracą zawodową, domem i dziećmi. To obarczyło je dodatkowym stresem – zaznaczył z kolei Komuda.

Zwrócił też uwagę, że przy pogorszeniu sytuacji na rynku pracy, im bardziej dyskryminowana grupa, tym bardziej doświadcza słabszej koniunktury i zwolnień. - W dalszym ciągu pokutuje przekonanie, że kobieta zajdzie w ciążę, pójdzie na urlop, żeby zająć się dzieckiem, jest mniej dyspozycyjna. Przy rekrutacji pracodawca mając do wyboru kobietę i mężczyznę, jest bardziej skłonny, by zatrudnić mężczyznę, a z kolei przy redukcji zatrudnienia, by zwolnić kobietę - stwierdził ekspert FISE.

(PAP)

Komentarze (4)

konto usunięte
2021-03-08 12:05:39
0 4
Kobiety w limanowskie sa do garów, do zajmowania się dziećmi, do sprzatania i niskopłatnych a czasochłonnych usług . Godza się z tym bo od lat mają wpajane często PRZEZ WŁASNE MATKI i kler, że tak jest świat zbudowany i trzeba sie dostosować do swojej usłużnej roli i charytatywności pracy. Ewentualnie panie urzędniczki w lokalnych instytucjach mają lepiej - wsadzone na bezpieczne posady przez członków rodziny, układy i koligacje rodzinno-biznesowe. Reszta zarabia grosze stając się zależna od zarobków męża, lub tyra za granicą jeżdżąc na ścierce albo zmieniając pampersy obcokrajowym staruszkom, dziwiąc się w duszy że w normalnych krajach za to tak dobrze płacą a w swoim robi to samo za darmo, i godząc się z tym, że kiedyś w przyszłości możliwe że jej samej nie będzie miał kto tego pampersa zmienić.
Odpowiedz
biedny90
2021-03-08 17:05:30
3 0
A ile by chciały zarabiać??? A czas na kawę , plotki , 5 razy w wc i one mają tyle samo zarabiać co faceci ??? Bez yaj haha
Odpowiedz
konto usunięte
2021-03-08 19:22:07
0 0
biedny90 przykład wiejskiego nie wykształconego internauty pewno zagorzałego katolika
Odpowiedz
konto usunięte
2021-03-08 23:11:52
0 0
Kobieta dla własnego bezpieczeństwa powinna stać mocno na własnych nogach , być w miarę niezależna i dobrze wykształcona. O tym powinna pamiętać każda matka i każdy ojciec swojej córki jeżeli jej dobrze życzą.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kobiety na rynku pracy: mniej zarabiają, zajmują się domem kosztem pracy"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]