6°   dziś 3°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Konieczne kontrole prędkości. Komenda powiatowa nie pomaga, burmistrz napisze do wojewódzkiej

Opublikowano  Zaktualizowano 

Mszana Dolna. Konieczne są patrole i kontrolowanie prędkości na dwóch mszańskich ulicach. Burmistrz miasta interweniował w tej sprawie u powiatowego komendanta policji, jednak bez rezultatu, dlatego o sprawie zamierza poinformować komendę wojewódzką. - Bo nie może być tak, żeby co tydzień na płocie u sąsiada „lądowały” samochody - mówi Józef Kowalczyk.

Burmistrz miasta Mszana Dolna uważa, że na mszańskich ulicach powinno pojawiać się więcej funkcjonariuszy policji. Nie po to jednak, żeby karać pieszych za wykroczenia, lecz po to by kontrolować kierowców przekraczają dozwoloną prędkość.

Problem, zdaniem Józefa Kowalczyka, dotyczy głównie ulic Starowiejskiej i Spadochroniarzy. Bywa, że kierowcy rozwijają tam prędkości sięgające nawet 100 km/h.

- Kontrola prędkości musi być na tych dwóch ulicach. Bo nie może być tak, żeby co tydzień na płocie u sąsiada lądowały samochody. Szczególnie w soboty i niedziele, jeżdżą tam z prędkością ponad 100 km/h. Jak trzeba, to zrobimy nowy projekt organizacji ruchu. W każdym razie musimy zrobić coś, żeby poprawić tam bezpieczeństwo, bo ludzie mają prawo mieć całe płoty i poruszać się tą drogą bezpiecznie - mówił burmistrz podczas ostatniej sesji.

O obecność policjantów na wspomnianych ulicach pytano podkom. Annę Pękałę z mszańskiego komisariatu. Ta jednak zaznaczyła, że jej podwładni nie zajmują się kontrolowaniem prędkości. Jest to zadanie funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego, a dyslokowanie tych patroli na terenie miasta należy do kierownictwa Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.

Burmistrz poinformował, że u komendanta powiatowego, insp. Roberta Hahna, już interweniował. Nie widząc rezultatu, Józef Kowalczyk zapowiedział że zamierza o sprawie powiadomić komendę wojewódzką.

- Zwracałem się do komendanta powiatowego policji, szczególnie jeśli chodzi o ul. Starowiejską. Nie ma jednak żadnego efektu, minął miesiąc i nie widziałem policjantów z radarem, mimo że mnie komendant o tym zapewnił. Niestety, będę musiał pisać do komendanta wojewódzkiego - powiedział Kowalczyk.

Do tematu powrócimy.

(Fot.: policja)

Komentarze (11)

konto usunięte
2015-07-09 08:36:17
0 4
Popieram. Zjeżdża się buractwo i głupieje. Już był taki przypadek że kobieta musiała ratując się uciekać samochodem i uderzyła w słup, bo się wsiakowi zachciało wyprzedzać na zakręcie.
Odpowiedz
adax
2015-07-09 08:52:09
1 2
A może progi zwalniające rozwiązałyby sprawę? W Krakowie są chyba na każdej tego typu uliczce. Nie trzeba by było prosić o patrole. Przydałoby się pomyśleć też o Krakowskiej i Kolbego, w zasadzie przede wszystkim o tych dwóch ulicach, bo co chwilę są wypadki, a kierowcy przekraczają prędkość często więcej niż 100 km/h, zwłaszcza w niedziele lubią zaszaleć na długiej prostej.
Odpowiedz
Monsterelka
2015-07-09 09:29:20
0 2
Interwencja Pana Burmistrza jest jak najbardziej zasadna tylko nie rozumiem braku reakcji ze strony Pana Komendanta Powiatowego z Limanowej ? To mi zakrawa na niedopełnienie obowiązku ?
Odpowiedz
sweetfocia
2015-07-09 15:26:54
0 3
'Na wiejskiej drodze doszło do wypadku samochodowego.
Policjant po przybyciu na miejsce pyta siedzącego w pobliżu bacę
- Jak się to stało?
- Widzicie panie tyn płot? - baca pyta policjanta
- No widzę.
- A kierowca nie widzioł!'
Odpowiedz
konto usunięte
2015-07-09 16:32:28
2 0
Panowie Policjanci przyczajcie się na burmistrza Kowalczyka. Jak dostanie mandat będzie miał dokument że go słuchacie.
Odpowiedz
Natasz
2015-07-09 16:44:56
0 2
a od czego pan burmistrz ma 3 strażników miejskich i fotoradar ? nie tylko od pobierania opłat z bazaru i roznoszenia poczty, mogą też postać koło domu burmistrza i pilnować spokoju swojego pracodawcy.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-07-09 19:53:37
0 2
No proszę. A w takiej Kamienicy policjanci czają się na parkingu obok Top Marketu i łoją mandaty za przechodzenie drogi między sklepami. Pasy są wymalowane ok. 50 m dalej. I żeby przejść na drugą stronę, do najbliższego sklepu, należałoby najpierw dojść do pasów (50m), przejść jezdnię (8m) i wrócić kolejne 50m. Widziałem jak wypisywano mandaty matce z upośledzonym dzieckiem, matce z wózkiem i zakupami i osobom starszym, dla których kolejne ponad 100 m w upale to dosyć duży wysiłek. Po prostu limanowska drogówka jego mać! A do tego zachowują się skandalicznie nieuprzejmie (stałem w pobliżu), noszą wielkie, ciemne okulary typu Cobra, zasłaniające pół twarzy, których nie raczą zdejmować do kontaktów z ludźmi. Wstyd po prostu i kompromitacja.
Jest tyle miejc gdzie mogli by realnie pomóc, zwiększyć bezpieczeństwo. Ale chyba nie o to chodzi najwyraźniej, tylko o statystykę. W innych miejscach musieli by interweniować czy kogoś pogonić pieszo, a patrząc jaka większość z nich jest cherlawa to mógłby być problem.
Odpowiedz
hallny
2015-07-09 20:48:22
0 2
Problem w Mszanie jest o wiele szerszy niż prędkość. Parkowanie samochodów jest chyba najgorsze w Unii.
Dodać trzeba jeszcze handel na ul. Starowiejskiej koło bloków przed fryzjerem gdzie chodnik jest rozjeżdżany a w zimie to już katastrofa, śnieg ujeżdżony na chodniku że go nie odgarnie i ślisko. Kawałek dalej przed zapiekankami i Stilem parking na chodniku, trochę dalej komis samochodowy, dzieci nie mogą przejść do szkoły. Ul. Krasińskiego , chodniki totalnie zastawione, na starym postoju taksówek to samo. Na nowym postoju parkowanie na miejscu wyznaczonym dla taksówek, a ruch tam odbywa się przez plac PKS w obydwóch kierunkach mimo zakazu wjazdu. Przykładów jest wiele do opisania, najprościej nazwać to totalna rozpierducha, bezradność Straży Miejskiej no i policji, przecież Burmistrz ma co innego do roboty.
Odpowiedz
szymek22
2015-07-09 22:27:52
0 1
Panie Jarekszczawa. A mnie się wydaje, że to Ty dostałeś ostatnio porządnego i zasłużonego kwita w Kamienicy, a nie żadna matka z dzieckiem (stałem w pobliżu). Gdybyś choć trochę pogłówkował, poszukał i poczytał tej 'statystyki', to może i byś doczytał, że przez niewłaściwe poruszanie się pieszych na drogach limanowskich dochodzi do 50 % wypadków drogowych.
Tak przy okazji 'mogliby' pisze się łącznie.
A w Mszanie jak wspomniał Natasz, jest Straż Gminna, która dysponuje fotoradarem, bo gdyby każdy burmistrz i wójt chciał by Policja pilnowała mu wskazanej ulicy, to chyba nawet wojewódzkiej by brakło. Poza tym, dziwne to, że Panu Burmistrzowi chodzi właśnie o te ulice.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-07-10 00:31:37
0 0
Odnośnie straży miejskiej w Mszanie Dolnej. Jest lepsza od MOSAD-u i CIA. Nigdzie jej nie widać. A żyją z moich podatków. Osobiście nie zatrudnił bym ich nawet do rozrzucania gnoju!
Odpowiedz
konto usunięte
2015-07-10 10:10:53
0 0
szymek22 - chyba Ci się coś pomyliło, a może to Ty jesteś ten jeden z cherlawych i nieuprzejmych z limanowskiej drogówki? Wydaj mi się, że tak, zwłaszcza jeśli poczytać resztę Twojego posta i 'służbowy' język.
Jakie statystyki? Piszecie w papierach to, co się wam żywnie podoba. Zazwyczaj 'niedostosowanie prędkości do warunków jazdy', albo jak ktoś pieszego rozjedzie to znaczy, że źle szedł. Pewnie, lepiej żeby go tam nie było.
Gdybyś bywał w Kamienicy to widziałbyś jak Twoi koledzy czają się haniebnie na ludzi, co w wiosce przejść chcą przez jezdnię. Mam nawet filmik, nagrałem was kiedyś i jak zacząłem głośno komentować z drugiej strony drogi to się zawinęliście. A cały czas obok was śmigały auta po 70-80 km/h. I głęboko w d... was mieli. Wstydu nie macie za grosz. Wszyscy się z was śmieją.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Konieczne kontrole prędkości. Komenda powiatowa nie pomaga, burmistrz napisze do wojewódzkiej"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]