Kosiniak-Kamysz w Limanowej o programie "Uczciwa Polska"

Limanowa. Wczoraj w Limanowej gościł prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego. Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawiał trzy główne propozycje „ludowców”, które mają być procedowane jako projekt obywatelski pod nazwą „Uczciwa Polska”.

We wczorajszym spotkaniu poza zaproszonymi przedstawicielami lokalnych władz, a także działaczami i sympatykami PSL z Limanowszczyzny, udział wzięli także rzecznik PSL Miłosz Motyka i europoseł Adam Jarubas, kandydat tej partii w wyborach prezydenckich w 2015 roku.

- Na terenie powiatu limanowskiego dzisiaj ma miejsce inauguracja przedstawiania naszego planu naprawy, który nazywa się „Uczciwa Polska”. Jest to propozycja obywatelska, korzystna dla wszystkich sfer naszego społeczeństwa. Cieszymy się, że jest z nami prezes Władysław Kosiniak-Kamysz, który będzie mógł przedstawić propozycję PSL – KP naszym mieszkańcom - powiedziała na początku spotkania posłanka PSL z Limanowszczyzny Urszula Nowogórska. 

Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że jego wizyta w Limanowej to kolejne z cyklu spotkań, rozpoczętych w sobotę, podczas których przedstawiane są propozycje nowych rozwiązań dla seniorów, osób pracujących i młodzieży. Szef ugrupowania zapewniał, że wynikają one z rozmów z obywatelami i są odpowiedzią na ich potrzeby.

Odeszli w ostatnich dniach… Kajakowa opowieść o Odrze

Pierwszą omawianą przez Władysława Kosiniaka-Kamysza propozycją PSL jest wprowadzenie dziedziczenia emerytury. 

- To dotyczy najczęściej kobiet, które zostają same, a muszą utrzymać dom, muszą zapłacić rachunki. Gdy umiera jeden ze współmałżonków, to rachunki i podatki od nieruchomości nie zmniejszają się w radykalny sposób, a z dwóch emerytur pozostaje 85% jednej. To pokazuje, że to nie jest uczciwe państwo – mówił prezes „ludowców”. - Uważamy, że trzeba wesprzeć osobę, która po latach wspólnego prowadzenia gospodarstwa domowego zostaje sama, umożliw. Dlatego proponujemy 100% emerytury najwyższej i 50% drugiej emerytury. To jest uczciwa Polska – ocenił.  

Drugi pomysł Polskiego Stronnictwa Ludowego dotyczy osób aktywnych zawodowo. - To pomysł dla tych, którzy spłacają kredyty – do niedawna po 2 tys. zł miesięcznie, a dziś już ponad 4 tys. zł; dla tych, którzy posyłają swoje dzieci do szkoły i chcą dla nich dodatkowych kursów, lekcji języków, rozwijania pasji; dla tych, którzy od świtu do nocy zasuwają w pocie czoła, by utrzymać swój dom. My proponujemy, żeby państwo przestało zabierać, a doceniło aktywność – mówił Kosiniak-Kamysz, tłumacząc, że projekt zakłada, iż od nadgodzin, dodatkowego zatrudnienia czy dodatkowej działalności nie będą pobierane składki i podatki. - To oferta dla tych, którzy ciężko pracują. Bo my nie doceniamy dziadostwa, zamierzamy zachęcać do pracy - powiedział. 

Propozycja dla młodych to zmodyfikowany program „Własny kąt”, który był już przedstawiany w 2019 roku. - To nisko oprocentowany kredyt na stałym poziomie 1,5% i wkład własny 100 tys. zł na budowę domu lub zakup mieszkania, na rynku pierwotnym lub wtórnym. To program mieszkaniowy, który będzie miał jednak znaczenie programu demograficznego – zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak powiedział, obietnice rządu dotyczące skutków programu Rodzina 500+ nie spełniły się. - Dzietność jest najniższa od II wojny światowej. I nie będzie więcej dzieci, jeśli nie będzie mieszkań dla młodych, których dzisiaj nie stać na własny kąt. 

Według prezesa PSL, w perspektywie przyszłych pokoleń to właśnie ten program będzie miał dla Polski największe znaczenie. - Jesteśmy gotowi do rejestracji komitetu ustawodawczego – powiedział, przypominając, iż projekt będzie procedowany jako projekt obywatelski, ponieważ – jego zdaniem – dobrze oceniane projekty PSL są „zamrażane” z powodu widniejącego na nich logotypu partii.