8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Krewni zmarłej złożyli zawiadomienie

Opublikowano 30.01.2013 08:30:08 Zaktualizowano 05.09.2018 10:33:21 top

Limanowa. Rodzina zmarłej w ubiegłym tygodniu pacjentki szpitala złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

W poniedziałek policja informowała, że krewna zmarłej 88-letniej kobiety była rozpytywana w sprawie, ale nie złożyła zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawę z urzędu wszczęła prokuratura.

Jak się później okazało, w poniedziałek rodzina zmarłej kobiety złożyła jednak zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Czynności prowadzone są z artykułu 160 kodeksu karnego, który mówi o odpowiedzialności osób w związku z narażaniem człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ściganie przestępstwa następuje na wniosek pokrzywdzonego.

- Podjęliśmy pierwsze czynności w sprawie - mówi Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej. - O ich kierunku i zakresie zadecyduje limanowska prokuratura - dodaje rzecznik.

Sprawę prowadzi na razie limanowska prokuratura, lecz nie wyklucza się, że wyłączy się ona z prowadzenia postępowania. Kto ją będzie prowadził nie wiadomo, gdyż na karetkę czekano w limanowskim szpitalu, decyzję o wysyłaniu karetki podejmowano w Tarnowie, a pacjentka zmarła w Nowym Sączu.

Sprawa dotyczy sytuacji z ubiegłego tygodnia, gdzie 88-letnia kobieta z zawałem długo czekała na transport ze Szpitala Powiatowego w Limanowej na oddział kardiologii inwazyjnej w Nowym Sączu. Jak informowała w oświadczeniu dyrekcja szpitala 'pacjentka trafiła na SOR około godziny 11.00. Zlecono wówczas badania, a po ich przeprowadzeniu ponownie trzeba było przekonywać pacjentkę, iż w jej stanie zdrowia konieczny jest transport do Nowego Sącza'. Jak ustaliliśmy 'przekonywanie' nie trwało długo, gdyż już o 11:15 oddział kardiologii inwazyjnej w Nowym Sączu wiedział, że pacjentka do niego trafi, a faktycznie trafiła dopiero o godzinie 13. Tam niestety zmarła. Karetki nie wysłano natychmiast, gdyż transportowe limanowskiego szpitala były zajęte, a decyzja o wysłaniu karetki systemowej, którą podejmuje od ubiegłego tygodnia dyspozytornia w Tarnowie, trwała i trwała. Ostatecznie szpital przygotował własną trzecią karetkę transportową.

Komentarze (8)

konto usunięte
2013-01-30 10:22:12
0 0
Niech prokuratura pociągnie ich do odpowiedzialności, za to że zwlekali z wezwaniem karetki. Mało im spadku po zmarłej, to jeszcze będą chcieli odszkodowanie?
Odpowiedz
P36
2013-01-30 10:55:22
0 0
...no i zaczyna się dziadostwo... mają do tego prawo, prokuratura ma obowiązek zbadać a sąd osądzić.. od osądzania na pewno nie są takie 'osoby' jak ty @Bzurys.. :/
Odpowiedz
tuskkaczor
2013-01-30 12:04:01
0 0
Myślę @Bzurys',że naruszyłeś' dobra osobiste'-rodzinie zmarłej.Wycofaj ten wpis,póki nie za póżno.
Odpowiedz
PasazerLinii7
2013-01-30 19:04:13
0 0
@tuskkaczor:

Jakie niby dobra osobiste naruszył Bzurys?
A może to ty naruszasz jego dobra osobiste, zarzucając mu naruszenie cudzych dóbr osobistych?
Odpowiedz
anilec
2013-01-30 20:25:43
0 0
Nie odważę się opiniować o czyjejkolwiek winie.
Jednak.
Dwa różne zdarzenia z ostatnich dni dają wiele do myślenia.
1. Grupa ratowników jedzie samochodem specjalistycznym prawdopodobnie na kilka godzin, by generator prądu podłączyć do dojarki dla krów - Prądnicę powinien posiadać właściciel bydła.
2. Umierającej osoby niema kto w właściwym czasie przewieź na oddział do Sącza - Szybka pomoc była jedyną szansą na ratunek życia.

Krowy są lepiej traktowane od ludzi.
Odpowiedz
kitek
2013-01-30 20:53:51
0 0
Znalęść winnych i ukarać solidnie
Odpowiedz
narciarz123
2013-01-30 21:45:38
0 0
@anilec o czym ty piszesz?
Odpowiedz
anilec
2013-01-30 22:18:32
0 0
@narciarz123 - Piszę o tym, że w Polsce Ratownicy z Straży Pożarnej pomagają nie dojonym krowom, umierającej pani niema kto szybko pomóc, pomimo wolnej Karetki Pogotowia 100 metrów od SOR-u.

'W międzyczasie z pomocą musieli ruszyć strażacy. W jednym z gospodarstw rolnych agregat prądotwórczy o napięciu 400V był potrzebny w gospodarstwie rolnym do zasilania instalacji udoju krów'
http://www.limanowa.in/wydarzenia;kolejne-awarie-strazacy-na-pomoc,12509.html
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Krewni zmarłej złożyli zawiadomienie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]