Krwawa karta w historii wsi. W starciach z policją zginęli chłopi
85 lat temu, 23 sierpnia 1937 roku, Kasinką Małą wstrząsnęła najstraszniejsza w jej dziejach tragedia. W starciach z policją poległo 9 chłopów, a wielu zostało rannych (więcej zabitych podczas strajku było tylko w Majdanie Sieniawskim w powiecie jarosławskim – 25 osób).
Okoliczności krwawych starć w tej zagórzańskiej miejscowości w kronice parafialnej opisał ówczesny proboszcz. Czytamy w niej:
„Rok 1937 zapisał się smutno w pamięci Kasinczan. 15 sierpnia Stronnictwo Ludowe na zgromadzeniu uchwaliło urządzić strajk rolny przez dziesięć dni. Strajk polegał na tym, żeby do miast nie dowozić artykułów spożywczych. Tu w Kasince po drogach stały gromady chłopów, którzy nie dopuszczali nikogo do miasta. Strajk przebiegał spokojnie do 22 sierpnia, do niedzieli. Miejscowym letnikom sprzedawano żywność do obozu IMCA, dowożono artykuły żywności. W poniedziałek 23 rano strajk się zaostrzył. Do obozu IMCA nie dopuszczono przywozu chleba.
O godz. 7:00 rano przyjechała policja z Mszany Dolnej i rozproszyła chłopów, którzy zatrzymali dowóz chleba. Potem policja przyjechała autem na most, znów rozpędziła stojących tu gromadą chłopów. O godz. 12:00 przyjechała policja drugi raz i przy moście zaczęła rozpędzać znów wartujących chłopów przy użyciu pałek gumowych. Chłopi zareagowali i obrzucili policję kamieniami. Policja wróciła do Mszany, a po godz. 13:00 przyjechała ciężarowym autem 27 policjantów w rynsztunku bojowym, tj. w hełmach, dojechali do mostu. Nie zastawszy nikogo przy moście poszli do górnej wsi aż do osiedla Michalaków.
Zobacz również:Ludzie na widok policji poczęli się zwoływać, gromadzić. Wtenczas policja zaczęła się cofać i wycofała się aż po dom Łacnego między osiedlem Widziszów i Szczypków. Komendant policji wezwał prezesa Fr. Widzisza, aby rozkazał ludziom się rozejść, potem sam wzywał do rozejścia się. Tłum w przekonaniu, że policji strzelać nie wolno krzyczał, nacierał i rzucał kamieniami. Jeden z tłumu, Fr. Jakubiak chwycił za karabin policjanta, wtedy drugi policjant uderzył go karabinem w głowę i zabił go na miejscu; potem policja dała ognia i od strzałów padło na miejscu 4, a 5 było ciężko rannych. Rannych i zabitych zabrała policja na auto; kiedy mi dano znać, że tam jest strzelanina przyjechałem własnym koniem. W drodze spotkałem auto wiozące zabitych i rannych. Zaraz pobiegłem do auta i kazałem policji usunąć się, bo będą spowiadał. Policja jednak powiedziała, że w drodze będę spowiadał i w jadącym aucie ku Mszanie zaopatrzyłem Fr. Widzisza i Fr. Cyrka, którzy zaraz zmarli, a ks. dziekan Stabrawa zaopatrzył Wł. Kucharczyka, którego nie zauważyłem między zabitymi i St. Bolisęgę.
Tych rannych i zabitych zawieziono do Nowego Targu do szpitala. Tam zmarł St. Bolisęga. Na zabitych przeprowadzono sekcję zwłok i w nocy w trumnach przywieziono do Kasinki i złożono w kostnicy. Co się działo na drugi dzień to trudno opisać, kiedy rodziny zabitych przyszły na cmentarz, otwierano trumny.
Pogrzeb ofiar odbył się w środę. Przybyło 14 delegacji Stronnictwa Ludowego ze sztandarami. Ja znów zaprosiłem księży sąsiadów i zupełnie bezinteresownie pogrzeb odprawiłem. Prosiłem tylko, by na cmentarzu nie było podniecających mów. Zastosowano się do tego i pogrzeb odbył się w największym spokoju”.
Dla upamiętnienia tego wydarzenia na osiedlu „Szczypki” powstał kamienny pomnik. Zabici chłopi pochowani zostali we wspólnym grobie na kasinczańskim cmentarzu. Na płycie pamiątkowej wyryte są ich nazwiska i napis: ”Bohaterom poległym w strajku chłopskim w Kasince Małej 23.VIII.1937 r.”.
Strajk chłopów w 1937r. był ważnym wydarzeniem w dziejach Polski. Jego rocznice, począwszy od roku 1957, a skończywszy na 1997, obchodzono uroczyście i z szacunkiem. Dzięki temu Kasinka Mała mogła gościć wielu znanych polityków, działaczy ludowych oraz samych uczestników strajku, również z innych regionów kraju.
W 85 rocznicę tych tragicznych wydarzeń, 23 sierpnia 2022 r. o godz. 16:00, w Kościele parafialnym w Kasince Małej zostanie odprawiona Msza św. w intencji poległych w Strajku Chłopskim w tej miejscowości. Po wspólnej modlitwie zaplanowano złożenie kwiatów przy wspólnym grobie 9 kasinczan, ofiar krwawych strać 1937 r. oraz przy pomniku na osiedlu Szczypki.
(Źródło: UG Mszana Dolna - Magda Polańska/fot.: - pogrzeb pomordowanych w strajku chłopskim w Kasince Małej w 1937 r./arch. rodzin ofiar krwawych starć)
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Owce, woły, ale także indyki i zające, czyli zwierzęta w historii i tradycjach Bożego Narodzenia
„W Polsce mamy wigilijnego karpia, w szopce woły, owce i kozy. Jednak za granicą bywa zupełnie inaczej, a już mało kto wie, że wiele zwierząt...
Czytaj więcejDat proponowanych jako święto narodowe było z piętnaście
Narodowe Święto Niepodległości, obchodzone 11 listopada, ustanowione zostało w 1937 r., a po okresie PRL przywrócone ustawą z 15 lutego 1989 r....
Czytaj więcejNauczyciel, etnograf i strażnik tradycji Beskidu Wyspowego
Urodzony w 1881 roku w Tuchowie, Leopold Węgrzynowicz zdecydował się na studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, gdzie w 1905 roku ukońc...
Czytaj więcejNiezależna, pełna pasji i łamiąca stereotypy
Klementyna była wnuczką Antoniego Müllera, właściciela apteki, która pozostawała w rękach rodziny do 1951 roku, kiedy to została upaństwowio...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (6)
-"Niekonsekwentnie przeprowadzona reforma rolna z lat 20. sprawiła, że wielki kryzys z początku następnej dekady najdotkliwiej uderzył w chłopów. Skutki kryzysu z lat 1929–1935 były długo odczuwane przez rolników[6]. Dramatycznie spadły ceny żywności, a w ślad za nimi opłacalność produkcji rolnej. Wieś cywilizacyjnie cofnęła się do wieku XIX. W mieście kupowano tylko sól i zapałki, narzędzia rolnicze naprawiano lub zastępowano prymitywnymi urządzeniami własnej roboty. Nad biedniejszymi gospodarstwami zawisło widmo głodu[7]. Wszystko to miało pośredni wpływ na dalsze wydarzenia."-
https://pl.wikipedia.org/wiki/Strajk_ch%C5%82opski_(1937)
Nie rozumiem. Skoro spadły ceny żywności, to mniej się jej sprzedawało i żywności musiała być nadprodukcja. Skąd w takim razie widmo głodu?
@GlaGle
cytat z Wiki
"Wydarzenia zostały poprzedzone tzw. krwawą wiosną 1936 r. do której doszło we Lwowie (zob. zamieszki we Lwowie) i w Krakowie[5]. Ponadto podczas pierwszego Święta Czynu Chłopskiego 15 sierpnia 1936 r. policja zamordowała 19 chłopów."
Oficjalnie policję nazywa się mordercami , więc miejsce morderców jest na szubienicy i najlepiej za jaja by dłużej cierpieli . A tymczasem dostałem MINUSY za to , że wyraziłem pytanie dlaczego tych fiutów z bronią palną w rękach nie potraktowano tak jak jest opisane w mądrych księgach .
https://pl.wikipedia.org/wiki/Strajk_ch%C5%82opski_(1937)