2°   dziś 1°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Ktoś próbował zabić królika i zdychające zwierze wrzucił do śmietnika

Opublikowano 12.09.2017 16:04:02 Zaktualizowano 04.09.2018 16:15:18 top

Limanowa. Wczoraj jedna z naszych Czytelniczek w kontenerze na śmieci znalazła królika, którego ktoś wcześniej próbował zabić. Niestety zwierze, pomimo pomocy, padło.

- Około godziny 18:30 poszłam do śmietnika wyrzucić śmieci. Worek ze śmieciami miałam dość ciężki. Ze względu na zawartość wrzuciłam go do brązowego kontenera - mówi jedna z mieszkanek bloku przy ulicy Piłsudskiego 68 w Limanowej. - Nagle usłyszałam straszliwy pisk. Zajrzałam i zobaczyłam leżące na samym dnie coś co przypominało kota. Nie było widać głowy. Wrzucony worek uderzył w leżące tam zwierzątko. Śmieci było mało, więc leżało ono na samym dnie. Szybko własną torebką próbowałam przesunąć leżący na nim worek. Na dnie, wśród okropnego smrodu i w kałuży równie cuchnącej cieczy, która wycieka z gnijących resztek odpadów żywnościowych - leżał położony na boku królik.
Kobieta szybko przez domofon oraz telefonicznie zawiadomiła swoich sąsiadów, którzy bez wahania pospieszyli z pomocą. - Sąsiad przyniósł paletę z remontowanej obok drogi i wydobył z kontenera żywego jeszcze królika. Królik miał spętane foią z przeźroczystej, jednorazowej, reklamówki tylne nogi. Ktoś wyrzucił to biedactwo w mocno zawiązanej reklamówce - dodaje. - Zwierzę chciało tak bardzo żyć, że próbowało się ratować. Obok niego leżały strzępy pogryzionej na kawałki reklamówki, a w mordce tkwiły jej resztki. Króli miał piękne umaszczenie: biały w czarne cętki i czarne uszy. Jak go sąsiad wyjmował, to strasznie płakał. Miał chyba przetrącony kręgosłup. Położyliśmy go do pudełka i chwilowo umieściliśmy go w korytarzu w piwnicy. Był brudny, bo na boku przemieszczał się w kontenerze po tych brudach. Straszny odór pokrył całe jego ciało, bardzo cierpiał. Podniósł główkę, próbował się cały podnieść, drapiąc łapkami o ścianę pudełka. Nagle opadł bezwładnie. Jego życie skończyło się.
Sąsiedzi nie zdążyli nawet wezwać na miejsce weterynarza. - Przeżyliśmy to zdarzenie bardzo. Człowiek, który mu to zrobił nie zasługuje na miano człowieka. Uszkodzono mu kręgosłup, skrępowano nóżki i jeszcze żywego wrzucono do reklamówki, szczelnie ją zawiązując. Zwierzak narażony został na obrzucanie go ciężkimi workami, co dodatkowo potęgowało jego ból - mówi kobieta. - Jak można być tak okrutnym. Czy oprawca nie zdaje sobie sprawy, że to jest żywa istota, która czuje ból, cierpi tak samo jak człowiek, ma swoje uczucia? To potworne co uczyniono królikowi. To okrutne, że ta osoba wyrządziła taką straszną krzywdę jednemu z naszych braci mniejszych. Zwierzęta mają takie samo prawo do godnego życia na Ziemi, do szacunku i miłości jak my ludzie. Człowiek powinien je bronić, pomagać im w trudnych chwilach i otaczać je miłością, a nie dręczyć, zabijać - dodaje rozgoryczona.
Zobacz również:

Komentarze (10)

Rita25
2017-09-12 16:58:45
0 8
Jest ogromna znieczulica. Jak obserwuję ten dzisiejszy dziwny świat to przerażanie mnie bierze. W szkole nie uczą szacunku do drugiego człowieka, ksiądz też niewiele o tym mówi nawet w kazaniach w kościele, więcej zajmuje się polityką. A gry do czego doprowadzają do przemocy i znieczulicy. Zabić człowieka to takie nic na razie w grze a potem przenosi się na codzienne życie. Jak można tak potraktować biedne zwierzątko ile musiało przeżyć bólu i strachu. Takie coś powinno być srogo ukarane.
Odpowiedz
konto usunięte
2017-09-12 19:40:14
4 1
Do czego to doszło. Nie ma kto zwyczajnie królika zabić.
Odpowiedz
34607szczawa
2017-09-12 20:43:39
4 0
... i zrobić czapki.
Odpowiedz
westerly
2017-09-12 20:48:01
5 1
Tylko w czasach pokoju i sytości przypisuje sie takie same prawa zwierzętom.
Odpowiedz
westerly
2017-09-12 20:51:26
4 0
Pani Rito25 zaplacz może nad biednymi syryjskimi dziecmi a nie nad jakims futrzakiem.
Odpowiedz
marekmintal
2017-09-12 22:33:20
0 1
'biały w czarne cętki i czarne uszy' czyli królik rasy srokacz olbrzym. Prawdopodobnie ktoś w bloku zrobił prezent małemu dziecku, super prezent, królik szybko urósł i nie było już w mieszkaniu miejsca dla niego, no to sprytny Tatuś chciał sie go pozbyć no to próbował zabić, a po drugie prosze sprawdzić czy ten królik ma tatuaże na obu uszach? bo wtedy szybko sprawdzić z której hodowli jest.
Odpowiedz
Stokrotka993
2017-09-12 23:45:21
0 2
o nie tylko nie królika !
Odpowiedz
bearchen
2017-09-13 00:21:01
0 4
Cierpial tak jak te wszystkie inne zwierzatka, ktore zostaly potracone i dogorywaly w przydroznych rowach, bo zadnemu ujowi sie nie chcialo zatrzymac i sprawdzic w jakim stanie jest zwierze.
Bestie nie ludzie.
Odpowiedz
bulkatarta
2017-09-13 00:57:32
0 2
Westerly- miarą człowieczeństwa jest stosunek do naszych braci mniejszych. A co do dzieci syryjskich to pewnie całe zło zaczęło się od okrutnego traktowania zwierząt. I nie jest to jakiś futrzak. Jak można być takim człowiekiem. .
Odpowiedz
konto usunięte
2017-09-13 18:37:05
0 2
Kolejny sadysta limanowski!!!! Niedawno dwóch oprawców sadystów chciało zabic siekierą swojego psa a tutaj nastepny zbok!
Ciekawostka jeden z tych oprawców to pracownik Urzędu Miasta Limanowa i co na to Burmistrz???
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ktoś próbował zabić królika i zdychające zwierze wrzucił do śmietnika"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]