1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Limanowszczyzna symbolicznie obchodzi Narodowe Święto Niepodległości

Opublikowano 11.11.2020 16:30:00 Zaktualizowano 11.11.2020 19:31:11 pan

Bez licznie zgromadzonych mieszkańców, młodzieży, delegacji i pocztów sztandarowych służb i instytucji; w różnych miejscach i o różnym czasie – Limanowszczyzna obchodzi 102. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Przedstawiciele samorządów, służb i instytucji w niewielkich grupach składają dziś wiązanki i znicze w miejscach pamięci, związanych z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. 

W Limanowej, po Mszy Św. sprawowanej w bazylice, na limanowskim rynku wybrzmiał hymn państwowy. Następnie burmistrz Władysław Bieda oraz przedstawiciele Rady Miasta z przewodniczącą Jolantą Juszkiewicz, w asyście delegacji Związku Strzeleckiego "Strzelec" oraz Limanowskiego Stowarzyszenia Historii Ożywionej Jabłoniec 1914, złożyli kwiaty po pomnikami: Komendanta Piłsudskiego i Nieznanego Żołnierza. 


Rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości uczcili także przedstawiciele władz powiatu, ze starostą Mieczysławem Urygą na czele.

Komentarze (7)

konto usunięte
2020-11-11 18:16:13
0 0
Czy ktoś wie gdzie mozna kupić takie fajne botki jak ma ta pani w niebieskim płaszczu ?
Odpowiedz
PR1
2020-11-11 21:48:31
1 0
ciekawie ile skasuje za trzymanie znicza?
Odpowiedz
konto usunięte
2020-11-11 22:57:10
0 2
a chłopaki "broniące kościołów" gdzie się podziali? czyżby do warszafki się wybrali ? https://twitter.com/PatrykSykut/status/1326552555640348673
Odpowiedz
konto usunięte
2020-11-12 11:24:11
0 2
"Nie mają prawa nosić tych opasek. Bo nikt poza Powstańcami, Powstankami, kombatantami i kombatantkami - nie ma prawa nosić tych opasek.

Na przykład dlatego, że za znalezienie u kogoś tej opaski w Warszawie a.d. 1944 - nieważne czy u zdrowego czy umierającego się ginęło niełatwą śmiercią. Dlatego nie mają prawa nosić tych opasek.

Nie mają prawa nosić tych opasek. Będę to powtarzał. Tak jak nie mają prawa nosić munduru żołnierza polskiego. Bo opaska zastępowała wtedy mundur i za taki została uznana oficjalnie, w dokumentach państw alianckich.

Dlatego nie mają prawa nosić tych opasek.

Ale wtedy, kiedy biało-czerwona opaska została uznana za mundur żołnierza polskiego - nadal za jej noszenie groziła śmierć, nawet jeżeli się ktoś poddał, albo był ranny. Dlatego nie mają prawa nosić tych opasek.

Dowiedziała się o tym sanitariuszka Ewa Matuszewska, pseudonim "Mewa", która, kiedy wszyscy szli do kanałów, żeby się ratować, została z rannymi, ze swojego szpitala przy Alei Niepodległości 117/119. Po Powstaniu znalazła ją Mama w spalonym szpitalu. Leżała na schodach, w zaciśniętej ręce miała bandaż. Poznała ją po włosach, bo nic innego nie było do poznania.

Dlatego nie mają prawa nosić tych opasek.

Noszenie tych opasek, przez kogokolwiek, kto nie ryzykował za jej noszenie życiem to jest realna profanacja. Nie symboliczna, ale realna profanacja.

Dlatego nie mają prawa nosić tych opasek.

Bo to realna profanacja.

Nie mają prawa nosić tych opasek. Nie mają prawa. Bo ta cała Brygada NSZ Świętkorzyska, którą tak chętnie noszą na koszulkach - jakoś nie szła na pomoc powstaniu, tylko bohatersko maszerowała przez tereny zajęte przez grupowanie rzeźnika Schoernera. Setki kilometrów przez tereny gęsto zajęte przez Wehrmacht i SS, bez jednego starcia, bez jednego strzału. Sztuka jakiej nie dokonała żadna gwardyjska armia pancerna Armii Czerwonej.

Chyba byli jednak praojcowie narodowców byli w jakiejś w zmowie z katami i podpalaczami Warszawy. Dlatego nie mają prawa nosić tych opasek.

Bo to chyba tradycyjny endecki heroizm, uległość wobec silniejszych i prymitywna siła wobec słabszych, od Dmowskiego począwszy, czyż nie?

Dlatego nie mają prawa nosić tych opasek.

A kiedy patrze rok w rok na te demonstracje, i widzę te setki, tysiące nielegalnych rac i zesraną ze strachu policję, która jest jak ci narodowcy - słaba wobec silnych, a tępo burtalna wobec słabszych - mam wrażenie, że ktoś znowu zapala Warszawę, jakby już nie dość razy się paliła.

Dlatego nie mają prawa nosić tych opasek.

A wczoraj podpalili mieszkanie, wrzucając racę przez okno. Nikt nie zginał, ale jak się wrzuca pochodnię przez otwarte okno mieszkania, to z zamiarem podpalenia. I gdyby tam, w środku leżał ktoś na łóżku ciężko chory, albo ranny, to by się mógł spalić, jak w pożarze powstańczego szpitala. Zmarłemu żadna różnica czy spala się żywcem w ramach marszu niepodległości ZOZO czy w ramach innej pożogi.

Dlatego nie mają prawa nosić tych opasek.

Nikt nie zginął i spaliły się tylko drzwi, ale przypadkiem, zamiary mieli inne.

Dlatego nie mają prawa nosić tych opasek.

Dlatego nie mają prawa nosić.

Dlatego nie mają prawa.

Dlatego nie mają.

Dlatego nie.

Nie. "

https://dziad-z-kielczowa.blogspot.com/2020/11/zarys-poematu-albo-protest-songu-ale.html?fbclid=IwAR20wkom1pNHATHG3E9UZKCjbLjymRkKppsMhOWYd5TxZwvQSOUmwGKrj8Y

Odpowiedz
konto usunięte
2020-11-12 11:40:17
0 1
https://www.facebook.com/oko.press/videos/3515590048499533/

hańba, dla ludzi którzy popierają ugrupowania bandyckie chowające się za opaski powstańcze i barwy narodowe.
wstyd i hańba. dla kościoła i polityków którzy tych bandytów popierają i bronią.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Limanowszczyzna symbolicznie obchodzi Narodowe Święto Niepodległości"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]