3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Limit 5 osób m.in. na Wigilii nie dotyczy osób mieszkających wspólnie

Opublikowano  Zaktualizowano 

Zapisany w projekcie rządowego rozporządzenia limit pięciu osób podczas spotkań, np. kolacji wigilijnej, nie dotyczy osób mieszkających wspólnie; zgodnie z projektem do nich dołączyć może jeszcze pięć dodatkowych osób - mówił PAP rzecznik rządu Piotr Müller.

W projekcie rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z epidemią zapisano, że do 27 grudnia zakazuje się organizowania imprez, spotkań i zebrań z wyłączeniem m.in. "imprez i spotkań do 5 osób, które odbywają się w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie. Limit osób nie dotyczy osób wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących".

Mimo takiego zapisu w mediach społecznościowych pojawiły się wpisy, m.in. polityków opozycji z pytaniem, którego z członków rodziny mają się pozbyć na święta. - Morawiecki ogłosił, że w Wigilii będzie mogło wziąć udział najwyżej pięć osób. Kogo mamy usunąć z naszej rodziny? - napisał na Twitterze senator KO Marcin Bosacki dodając zdjęcie swojej sześcioosobowej rodziny.

Na wpis zareagował rzecznik rządu Piotr Müller wskazując, że "wystarczy przeczytać ze zrozumieniem przepisy". - Rozumiem, że ktoś może mieć wątpliwość, więc doprecyzujemy to w ostatecznej wersji rozporządzenia. Po to właśnie są konsultacje społeczne - dodał rzecznik rządu w kolejnym wpisie.

Zobacz również:

W rozmowie z PAP Müller podkreślił, że rozporządzenie mówi o tym, iż limit nie dotyczy osób, które mieszkają ze sobą. - Do nich może dołączyć jeszcze pięć dodatkowych osób - wskazał. - Jeżeli są jakieś wątpliwości, to w finalnej wersji rozporządzenia doprecyzujemy zapis tak, aby każdy go zrozumiał - powiedział Müller. 

Także wiceminister resortu zdrowia odniósł się do kwestii limitów osób uczestniczących w rodzinnych spotkaniach świątecznych – na antenie TVP Info.

- Święta Bożego Narodzenia są dla Polaków bardzo ważne, chętnie spotykamy się w gronie bliskich - szczególnie w wieczór wigilijny, dlatego w tej chwili informacja o ograniczeniu liczby osób uczestniczących w tego rodzaju spotkaniach rozgrzała do czerwoności. W tej chwili to rozporządzenie dotyczące świąt jest jeszcze w obróbce i nie zostało opublikowane - powiedział Kraska. Zaznaczył, że w poniedziałek "kończą się konsultacje społeczne".

- Chcemy, aby w czasie świąt Bożego Narodzenia kontakty międzyludzkie były jednak jak najmniejsze - oświadczył wiceminister. - To nie będzie dobry czas, abyśmy spotykali się dużym kręgu rodzinnym, ale oczywiście - jeśli mieszkamy w jednym miejscu i jest nas np. dziesięć osób, to oczywiście wieczerzę wigilijną w takim gronie możemy spędzić - powiedział minister Kraska.

Wyjaśnił, że pięcioosobowy limit dotyczy wyłącznie osób z zewnątrz, które rodzina może zaprosić. Tak jest w projekcie - podkreślił Kraska. Dodał, że w wielu krajach europejskich podobne zalecenia są przyjmowane. Zaznaczył, że epidemia koronawirusa do świąt nie wygaśnie i celem ograniczeń jest zminimalizowanie liczby zakażeń.


(PAP/fot.: Krzysztof Maj-KPRM)

Komentarze (10)

gedeon
2020-11-23 21:35:07
0 0
4 osoby plus 1 dla wędrowca równa się 5, czy 5 osób i 1 ekstra dla wędrowca ? hehehe
Odpowiedz
mikos
2020-11-23 21:42:22
3 7
Takie idiotyczne rozporządzenia to Tylko PIS mógł wymyślić szkoda słów i nerwów na takich!
Odpowiedz
maat
2020-11-23 21:44:07
1 2
@gedeon, a tym wędrowcem będzie, ma się rozumieć, szpicel zaglądający przez okna, czy np. ciotka Heńka nie wpadła na wigilię do wujka Zenka hehe...
Odpowiedz
AdamKnight
2020-11-23 22:23:32
0 4
Stąd wynika, że ewentualna osoba kontrolująca spotkania będzie mogła legalnie skontrolować zgromadzenie maksymalnie czterech osób. Jeżeli zaś przypadkiem natrafi na 5 lub więcej osób, automatycznie zaciągnie na siebie karę, ponieważ wątpię, aby przepisy precyzowały tego typu niuanse (a przecież jest napisane wyraźnie, że limit 5 osób i nieważne, gościu, żeś przyszedł na kontrolę, czy połamać się opłatkiem; 5 osób to 5 osób).

Oczywiście, że nikt nie będzie tego kontrolował. Oczywiście, że ludzie zrobią jak chcą. Na tego typu wieści można się jedynie uśmiechnąć pod nosem.
Odpowiedz
konto usunięte
2020-11-23 22:35:03
2 10
Po pomysłach pis kabarety mają materiału na skecze na kilkadziesiąt lat!
Odpowiedz
nula91
2020-11-24 08:43:39
1 4
Tym pajacom z Pisu to się już we łbach poprzewracało !! Jakim kur*** prawem oni będą mówić i rządac ile osób może być w jednym domu na wigilię!!! Jak Boga kocham to już nie wiem czy nie lepiej było za PO.....
Odpowiedz
aniah
2020-11-24 08:45:59
1 4
Za komuny takich jaj nie było!!
Odpowiedz
biedny90
2020-11-24 09:04:36
0 2
Ciekawe ile zapłacili temu komuś żeby chodził i sprawdzal ile ludzi siedzi po domach.
Odpowiedz
aniah
2020-11-24 09:53:17
0 2
biedny90, przecież to fikcja - nikt nie może wejśc do cudzego domu nawet policja, to tylko pobożne życzenia psychopatów z rządu.
Odpowiedz
jarek59
2020-11-24 12:45:26
0 0
ja pierdziele do wariatkowa z tymi pisiorami zero we łbach rozumu mają a tacy byli super amerykańscy jak Trump i jak ta kukła skończyła ??
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Limit 5 osób m.in. na Wigilii nie dotyczy osób mieszkających wspólnie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]