Lokalna społeczność pożegnała Marię Szkarłat

Limanowa. Wczoraj w limanowskiej bazylice lokalna społeczność pożegnała śp. Marię Szkarłat - zasłużoną nauczycielkę, założycielkę i dyrektorkę Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. ks. Józefa Tischnera w Limanowej.

W pogrzebie udział wzięli najbliżsi, współpracownicy, uczniowie, sąsiedzi i znajomi. Obecne były również poczty sztandarowe i delegacja młodzieży ze “Strzelca”. Eucharystii przewodniczył proboszcz limanowskiej parafii, ks. Wiesław Piotrowski. 

Gromadzimy się przy trumnie śp. Marii Szkarłat, by podziękować Bogu za jej życie, za przyjaźń i opiekę, jako matki i babci, naszej znajomej, pani dyrektor, naszej sąsiadki, naszej parafianki, prosząc Boga, by obdarzył ją darem życia wiecznego za ziemski trud - mówił kapłan z ambony. 

Do najbliższej rodziny oraz pozostałych uczestników żałobnej uroczystości list skierował biskup Mirosław Gucwa, pochodzący z Limanowszczyzny misjonarz posługujący w Afryce, dla którego zmarła Maria Szkarłat była chrzestną matką. 

Z wielkim bólem przeczytałem wiadomość o śmierci mojej chrzestnej matki i cioci Marii Szkarłat. Osoby wyjątkowej i czułej na potrzeby innych. Całe swoje życie poświęciła rodzinie i tym, którzy stali się jej rodziną: uczniom i uczennicą nauczycielom, wychowawcom, pracownicom i pracownikom administracji, innym osobom z różnych środowisk Limanowej, w całym regionie. Również w Republice Środkowoafrykańskiej w mojej diecezji Bouar, gdzie wiele dzieci opuszczonych z rodzin wielodzietnych może się uczyć i rozwijać dzięki jej wsparciu. Głęboko wierzę oraz ufam, iż Bóg najlepszy ojciec przyjmie śp. Marię do swojego królestwa - napisał misjonarz.

Homilię w trakcie pogrzebowej Mszy świętej wygłosił ks. proboszcz Wiesław Piotrowski, który obszernie wspominał działalność śp. Marii Szkarłat. 

Wydarzenie łączące wiarę z tradycją 16-letni rowerzysta poważnie ranny, kierowca auta zatrzymany

Rodzina była dla niej niezwykle cenna. A tą drugą rodziną stała się dla niej szkoła. Nie mogła bez niej żyć. Gdy nie mogła być fizycznie w szkole, to jak wiem, dzwoniła nieraz kilka razy, aby przekazać jakieś informacje, aby się zapytać, aby dowiedzieć się, czy wszystko jest właściwie przygotowane - mówił. 

Podkreślał, że była osobą dynamiczną, ale też skromną. Potwierdził wcześniej odczytane słowa bpa Gucwy o zaangażowaniu zmarłej w dzieło misyjne. Mówił, że zarówno w życiu prywatnym śp. Marii, jak i w prowadzonej przez nią szkole, religia była na ważnym miejscu. 

Każdy, kto odwiedzał szkołę, wie, że była tam wspaniała atmosfera, a pani dyrektor cieszyła się niezwykłym autorytetem i szacunkiem. Zawsze ją słuchano i ceniono, widać to było także po spotkaniach z nauczycielami i wychowawcami. Chociaż szkoła nosiła imię księdza Józefa Tischnera, to często mówiono o tej szkole, posługując się jej nazwiskiem. To nie był dla niej zawód, to nie było wypełnianie obowiązków, aby otrzymać pieniądze. To była pasja i poświęcenie, to było coś naturalnego, że ona tą szkołą żyje jakby swoim domem - wspominał ks. Wiesław Piotrowski. 

Żałobnikom przekazał, że po raz ostatni ze śp. Marią Szkarłat rozmawiał jeszcze w czerwcu, omawiając organizacyjne sprawy szkoły. 

Przede wszystkim była człowiekiem dobrym, z którym się chętnie rozmawiało. Wielokrotnie z nią rozmawiałem. Dzwoniłem do niej i telefon często był zajęty, bo rozmawiała z innymi, ale zawsze oddzwoniła. Ostatni raz rozmawiałem z nią w czerwcu gdy ustalaliśmy podział godzin i program religii na nowy rok. Miała plany, zaskoczyła ją choroba - wspominał proboszcz limanowskiej parafii. 

Śp. Maria Szkarłat zmarła 11 lipca w wieku 79 lat. 

Swoją karierę zawodową rozpoczęła w 1963 r. jako nauczycielka w Szkole Podstawowej w Lubomierzu. Już w 1964 r. zasiadła w radzie gminy Mszana Górna, gdzie pełniła społecznie wiele funkcji związanych z oświatą i kulturą. Jej pasja do działania i nauczania przyczyniła się do budowy budynku szkoły i boiska sportowego w Męcinie, gdzie pracowała jako nauczycielka matematyki i fizyki, a następnie objęła funkcję kierownika szkoły.

W 1979 r. dołączyła do Zespołu Szkół nr 1 w Limanowej, gdzie prowadziła przedmioty ekonomiczne i pełniła rolę kierownika szkolenia praktycznego. Jej oddanie w pracy ożywiło współpracę między nauczycielami a lokalnymi przedsiębiorcami i zakładami pracy, co zaowocowało remontem wielu budynków usługowych i mieszkalnych w Limanowej.

W 1995 r. Maria Szkarłat założyła Studium Doradztwa i Szkoleń "Ekonomik", które oferowało kursy pedagogiczne dla przedsiębiorców oraz szkolenia z zakresu informatyki  i rachunkowości. W 2004 r. zainicjowała powstanie Zasadniczej Szkoły Zawodowej i Technikum, które obecnie noszą imię ks. prof. Józefa Tischnera w Limanowej. Mury kierowanej przez nią szkoły opuściło wiele tysięcy absolwentów. Jej determinacja i zaangażowanie grona pedagogicznego przyniosły wielokrotnie tytuł "Złotej Szkoły" w Ogólnopolskim Rankingu Edukacyjnym "Perspektywy" w latach 2013-2023.

Śp. Maria Szkarłat była również doceniana na szczeblu lokalnym. W 2019 r. otrzymała od Rady Miasta Limanowa tytuł i medal "Za Zasługi dla Miasta Limanowa", a w 2020 r. od Marszałka Województwa Małopolskiego "Srebrny Krzyż Małopolski" za swój wkład w rozwój edukacji młodzieży oraz za działania na rzecz rozwoju i wzbogacania dorobku regionu.