3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Miasteczko zamknięte do popołudnia, nawet w weekend. Tak jest taniej

Opublikowano  Zaktualizowano 

Zaledwie dzień po oficjalnym otwarciu, nowa miejska atrakcja – rowerowe miasteczko ruchu drogowego – wzbudziło kontrowersję wśród mieszkańców. Chodzi o godziny otwarcia obiektu, zlokalizowanego przy tzw. ścieżce zdrowia, czyli ul. Kusocińskiego w Limanowej.

W sobotę kontaktowali się z nami mieszkańcy, którzy byli zaskoczeni widokiem łańcucha i kłódki na furtce ogrodzenia wokół rowerowego miasteczka ruchu drogowego przy ul. Kusocińskiego w Limanowej, które zostało oficjalnie oddane do użytku w ostatni piątek.
Zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami na stronie miasta Limanowa, obiekt miał być otwarty w okresie letnim od poniedziałku do niedzieli w godzinach od 8:00 do 20:00, a w okresie wiosennym i jesiennym do godz. 18:00. Tymczasem postanowiono dokonać zmian i miasteczko czynne jest dopiero od godz. 14:00, zamykane jest natomiast o godz. 19:00.
- Jest sobota, ładna pogoda, a dzieci nie mogą korzystać z miasteczka od rana, tylko dopiero od godz. 14:00 - mówiła jedna z Czytelniczek portalu, która skontaktowała się z redakcją. Problem dotyczy nie tylko weekendu, gdy dzieci mają wolne od szkoły, ale także pozostałych dni tygodnia, w odniesieniu do młodszych dzieci, które nie uczęszczają do szkół i przedszkoli.
Jak się dowiedzieliśmy, władze miasta nie zamierzają dokonywać korekty czasu funkcjonowania miasteczka. Wydłużenie godzin otwarcia wiązałoby się z większymi kosztami.
- Miasteczko i gokarty są udostępniane nieodpłatnie. Obiekt musi być cały czas pod opieką, cały czas musi tam być osoba która wypożycza gokarty i wszystkiego pilnuje, a razem ze sprzątaniem jest to około 8 godzin, dlatego nie przewidujemy rozszerzenia tego czasu bo wiązałoby się to z dodatkowymi kosztami - tłumaczy burmistrz Limanowej. Jak dodaje, na terenie miasta są też inne atrakcje dla najmłodszych mieszkańców. - Są choćby place zabaw, z których dzieci mogą korzystać, nie jest tak że poza miasteczkiem ruchu drogowego nie ma nic innego i że gdy jest ono zamknięte, to nie ma gdzie się podziać - przekonuje Władysław Bieda.
Obiektem opiekują się pracownicy z tzw. grupy porządkowej, działającej przy Urzędzie Miasta Limanowa.
Miasteczko ruchu drogowego zlokalizowane jest przy tzw. ścieżce zdrowia. W najbliższym sąsiedztwie znajduje się boisko sportowe, siłownia plenerowa oraz tereny zieleni rekreacyjnej. W 
przyszłości planuje się również budowę placu zabaw. Koszt inwestycji wyniósł około 280 tys. zł, z czego miasto uzyskało z województwa małopolskiego dotację w wysokości 50%.
Zobacz również:

Komentarze (16)

TuronGorski
2017-05-08 08:25:02
1 2
dzień pracy według burmistrza Biedy to :5 godzin pracy i póżniej 3 godziny pogotowia torebkowego czyli pilnowania własnej torebki......
Odpowiedz
AdamKnight
2017-05-08 08:27:56
1 6
Co za idiotyzm! W ogóle nie otwierać, bo tak jest taniej! Po co to było budować? Przecież byłoby jeszcze taniej.

Wyszło na to, że nikt wcześniej o tym nie pomyślał, tylko zróbmy, zróbmy, będzie fajnie. Będą gokarty, rajdówki, kolejki linowe, zobaczycie ludzie jak będzie superowo! Będzie otwarte wtedy i wtedy. I co? Zrobili i zaskoczeni. Że tam ktoś musi być i pilnować. Gdyby tak za darmo popilnował, to ok. Ale nie chce za darmo, wiecie ludzie, kto by chciał za darmo! Sami rozumiecie, że nie może to działać, tak jak mówiliśmy wcześniej, że od rana.
Odpowiedz
Julek
2017-05-08 09:07:08
1 5
Lokalny szczyt głupoty. Typowa inwestycja na pokaz. Myślę, ze niedługo pan Burmistrz wystąpi w telewizji.
Odpowiedz
slakut2455
2017-05-08 09:07:48
1 4
Witam.

Poszedłem wczoraj z dzieckiem o 17:30 a 17:45 pracownica z MZGK oświadczyła ze proszę pomału wychodzić bo o 18:00 zamykamy. To jest tragedia żeby w Maju taki obiekt był otwarty do 18!!! Jaki to koszt jest pracowniczy jak i tak zajmują się tym osoby z MZGKIK które np. za prace w Niedziele mogą dostać wolny dzień w tygodniu. Żenada!!! Co tak jest do sprzątana??? Schowa gokarty do garażu i tyle!! Nie widziałem żeby ktoś z miotłą tam chodził!!! Trzeba będzie to zgłosić do Instytucji udzielającej dotacji i zobaczymy co ona na to.!!!
Odpowiedz
kris7
2017-05-08 11:11:26
0 2
Witam.

Uciecha dzieci na miasteczko rowerowe szybko prysła.Sobota wolny dzień od szkoły idziemy z dzieciakami a tam brama zamknięta na łańcuch ,płacz i niezadowolenie dzieci.Drugie podejście sobota godzina 17 brama zamknięta na łańcuch znowu płacz i rozczarowanie . Niedziela spacer z dzieciakami po Bulwarach miasteczko rowerowe otwarte podchodzimy 17.45 pomału opuszczamy teren bo o 18 zamykamy.Znowu płacz i rozpacz porażka.
Odpowiedz
lalus12
2017-05-08 11:40:22
2 0
Jednym slowem nakradli juz tyle ze nie stac ich na jednego pracownika. Przy wyborach - damy ,zrobiam a potem Pa!!!
Odpowiedz
34607szczawa
2017-05-08 11:41:35
0 1
Julek jeszcze większe szczyty głupoty są w kamienicy.
Odpowiedz
PASZCZAK7
2017-05-08 14:50:13
0 1
Toc to Limanowa nie rozumiem czemu sie dziwicie wystarczy spojrzec na inne przyklady typu Kino brak seansow choc by jednego w rannych godzinach zeby mozna bylo isc do kina na labe ze szkoly czy tez Nie ktorzy pracuja na popoludnie lub maja wolne w tygodniu no ale wiazalo by sie to z dodatkowymi kosztami zapewne. Lub takie kregle raz bylismy z kolega o 9 rano na kreglach w tygodniu to nas palcami wytykali 'patrz patrz na kregke o 9 przyszli' Limanowa mnie juz nic tu nie zdziwi
Odpowiedz
david666
2017-05-08 15:20:55
1 1
Przykre jak są marnowane nasze pieniądze :( Że nie możemy skorzystać z obiektów wybudowanych z pieniędzy publicznych, A wystarczyło trochę kreatywności, tj. monitoring zamiast pracowników i po sprawie plac otwarty 24h na dobe bo to tak powinno wyglądać...
Odpowiedz
neon282
2017-05-08 18:01:10
0 3
Odwiedziłam miasteczko w sobotnie popołudnie. Dzieciaki zafascynowane tym co miasto im wybudowało i one tam rządzą. Samowolka totalna, brak jakichkolwiek zasad. Cos co ma uczuć dzieciaki o ruchu drogowym, przestrzeganiu przepisów to ten plac mija sie z celem. Te gokarty wytrzymają jeszcze tydzień, choć po jednym dniu zauważyłam, że 2 są zepsute. Inwestując w coś takiego trzeba również zainwestować do końca czyli w edukację dzieciaków. Wystarczy postawić jednego policjanta który bedzie uczył dzieci przepisów ruchy drogowego, nauczał zasad na drodze i wszystkiego z tym zwiazane ( i nawet dzieci będą miały respekt w czasi zabawy)!!!!! Ale jeżeli to ma tak wyglądać jak w sobotę to ja z dzieciakami juz tam nie pójdę. Przepychanki, stłuczki, brak jakichkolwiek zasad na tym placu szybko przemieni ten obiekt w cos innego. Dla tego co tam sie dzieję wystarczyło wylać asfalt i na jedno by wyszło. Wiem, ktoś powie , że to obowiązek rodziców, co nie twierdze, że też powinni reagować ale tu chodzi o inwestycję bez zasad.
Odpowiedz
aramis
2017-05-08 18:24:07
0 3
Same negatywne komentarze - Burmistrz pomyśli - robienie czegokolwiek dla Limanowian nie ma sensu.
Nawet ronda kierowcom się nie podobają bo' trzeba dużo kręcić'
Wychodzi na to że najlepsi byli burmistrzowie Którzy nic nie zrobili dla miasta ale ochoczo teraz krytykują wszystko.
Odpowiedz
konto usunięte
2017-05-08 19:12:20
2 1
to skandal byłem o god 11 i nie weszłem
Odpowiedz
AdamKnight
2017-05-08 19:42:37
1 1
Sugerujesz, Aramisie, że burmistrz się już wypalił? Być może masz rację. Mam nadzieję, że się mylisz, ale ta inwestycja - a raczej - te zmarnowane pieniądze potwierdzają tylko, że zrobiono coś całkowicie bezmyślnie. Albo zrobiono coś na pokaz, jak to napisał Julek. Nie wiem, niepotrzebne skreślić.

Żeby to jeszcze ładne było. Patrząc z bulwarowego asfaltu widzimy jakiś dziwny chaotyczny las agresywnych znaków za ogrodzeniem. To już złomowisko lepiej wygląda, bo ma jakiś charakter. Niestety, nie dość, że bezsensowne, to jeszcze psuje krajobraz.

Miasteczko rowerowe, hasło rzucone, budujemy! Ale po co? Dla kogo? W jakim celu? Jak to ma działać? Jak to chronić? No nie... To jest naprawdę śmiech na sali, żeby przed otwarciem trąbić, że będzie otwarte od rana do wieczora, a dzień po otwarciu tak drastycznie okrajać i tak już krótki czas działania. Czy to jest czepianie się? Czy to jest bezpodstawna krytyka? Chyba tylko dla kogoś z klapkami na oczach.
Odpowiedz
Ratownik
2017-05-08 21:30:23
0 0
można byłoby wykorzystac Straż Miejską - powiedzmy : dwa razy w tygodniu po 4 godziny uczyliby zasad ruchu i jednoczesnie pilnowali placu. Kosztów zero, a pozytek wielki
Odpowiedz
Doradca
2017-05-08 23:07:22
0 3
Panie Burmistrzu z tymi godzinami otwarcia to powinien ktoś za pomysł dostać kopa w 4 litery.
Rodzice kończą pracę około godziny 15.00 -16.00 Wracają do domu żeby zabrać pociechy na plac a tam Pani twierdzi, że trzeba już zamykać. Nie mówiąc o tych co pracują od godz. 14 .00.

Plac miał być ogólnie dostępny a jest ogólnie zamknięty przez większą część dnia.

Można przyjąć stażystów lub pracowników skierowanych na prace interwencyjne a w ramach dobrej współpracy z KPP raz w tygodniu powinny być przynajmniej godzinne zajęcia na placu z zasad ruchu dla dzieciaków oraz zajęcia z egzaminem na kartę rowerową i motorowerową.

Na pewno Panowie Policjanci będą w 7 niebie, że będą się mogli wykazać swoją widzą i doświadczeniem a dzieciaki będą jeździć bezpiecznie ;)

Zrobiliście jak za komuny otwarcie z pompą, fotki i zamknięcie na kłódkę, żeby było się czym chwalić ?.
Odpowiedz
ROBUR
2017-05-09 00:35:11
0 3
'neon282' może zamiast policjanta to RODZICE POWINNI ZWRÓCIĆ uwagę swoim 'podopiecznym' ?
w domu jak ci dzieci rozrabiają to dzwonisz na policję ?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Miasteczko zamknięte do popołudnia, nawet w weekend. Tak jest taniej"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]