1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Mieszkańcy upominają się o zamknięty i zapomniany przez władze most

Opublikowano 02.11.2015 07:26:39 Zaktualizowano 04.09.2018 20:06:35 top

Są zawiedzeni i zdeterminowani - mieszkańcy apelują do władz w sprawie uszkodzonego mostu w ciągu ul. Michała Dudka w Limanowej. Obiekt od roku jest zamknięty, a samorząd nie ma pieniędzy na budowę nowej przeprawy.

Ponad 50 mieszkańców gminy Limanowa interweniuje w sprawie zniszczonego mostu na rzece Łososina, znajdującego się w ciągu ul. Michała Dudka. Obiekt łączy teren miasta i gminy Limanowa, jednak w ubiegłym roku uległ on uszkodzeniu i teraz nie tylko nie nadaje się do użytku, ale i do remontu, więc konieczna jest budowa nowego mostu. Mieszkańcy wysłali pisma m. in. do władz miasta i gminy Limanowa, powiatu limanowskiego, a także posła Wiesława Janczyka i małopolskiego wojewody Jerzego Millera.
- Zawiedzeni i zdeterminowani zwracamy się z uprzejmą prośbą o interwencję w sprawie wyremontowania zamkniętego mostu na rzece Łososina. Zdajemy sobie sprawę, że gmina prowadzi wiele priorytetowych inwestycji, dlatego czekaliśmy cierpliwie na rozpoczęcie prac remontowych. Pragniemy zauważyć, że od chwili zamknięcia mostu minął już rok. Nie wiemy, czy o nas zapomniano, czy może są inne powody tak dużej zwłoki. Jeżeli tak, to pragniemy je poznać - piszą do władz.
Przypominają również, że gdy remontowano inne mosty (m.in. most na drodze wojewódzkiej w Młynnem), obiekt znajdujący się w pobliżu ich domów jako jedyna przeprawa wziął na siebie cały ciężar komunikacji w okolicy, co skutkowało jego degradacją.
- Objazd jest długi, a na wodzie się nie jeździ, część osób zostawia więc samochody przed mostem i idzie przez ten most by dotrzeć do centrum na zakupy, czy do kościoła. Nie ma innej kładki, więc chodzimy przez zamiknięty most, korzystają też z niego dzieci w drodze do szkoły, a wystarczy jeszcze jedna ulewa i mostu zupełnienie będzie - dodają mieszkańcy.
- Nawet w ubiegłym tygodniu wpłynęły do mnie pisma mieszkańców w tej sprawie - potwierdza wójt gminy Limanowa Władysław Pazdan. - Natomiast każdą dyskusję należy zacząć od ustalenia tego, kto jest właścicielem obiektu. W tym przypadku jest to gmina miejska Limanowa. Oczywiście, jeżeli będzie to konieczne, to jesteśmy gotowi do partycypacji w kosztach. Jesteśmy cały czas w kontakcie z władzami miasta - zapewnia.
Most ten należy do miasta Limanowa i jest położony tuż przy granicy z gminą Limanowa, pomimo, że nie prowadzi już do domostw z terenu miasta.
Miasto liczyło na pozyskanie środków z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego przeznaczonych na usuwanie skutków powodzi. Niestety, jako jedynemu z powiatu limanowskiego samorządowi, żadne pieniądze nie zostały miastu przyznane. Szkoda została uznana w wysokości jedynie 600 tys. zł, co w stosunku do dochodów własnych nie kwalifikuje samorządu do dofinansowania. Miasto skierowało więc do MUW swoje zastrzeżenia co do wyników kontroli, ale jak dotąd nie zostały one uwzględnione.
- Koszt oszacowaliśmy na 2 mln zł. Nie mamy jednak takich środków w budżecie - tłumaczy Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej.
Do sprawy powrócimy.
Zobacz również:

Komentarze (10)

anilec
2015-11-02 08:20:56
1 3
Szanowni mieszkańcy przy moście, nie zawracajcie głowy limanowskim urzędnikom, wojewódzkim urzędasom i posłowi, dlatego iż ich priorytetem jest utrzymanie się przy władzy, nie Wasza kładka jezdna.
Kilka belek podporowych rozwiązałoby problem do czasu remontu, lecz trzeba do tego ludzi z powołaniem - nie karierowiczów.
Na pocieszenie Wam dodam, iż państwo urzędnicy robią wszystko co w ich mocy ....... prawie wszystko .
Odpowiedz
Arwen
2015-11-02 09:52:47
1 2
Na to nie ma środków panie Zoń, a na podwyżki pensji dla burmistrza Biedy i diet radnych znalazły się pieniądze. Czyli o własny tyłek burmistrz Bieda z samorządowcami dba, a czyżby zwykli ludzie byli na drugim miejscu ? Władze samorządowe są po to by służyć społeczeństwu, a nie by napychać sobie portfele dietami i wynagrodzeniem.
Odpowiedz
Aerwin
2015-11-02 10:03:05
0 2
anilec - a tak z ciekawości to jakie masz pojęcie w temacie mostów? Bo coś mi się wydaje, że niewielkie.W finansach domyślam się, że też wielkiego pojęcia nie masz. I nie traktuj tego posta jak atak personalny. Ot taki głos zdrowego rozsądku.

Śpieszę więc z wyjaśnieniami skąd mój post wygląda tak a nie inaczej. Aczkolwiek, na wstępie, podkreślam, że w dziedzinie konstrukcji mostów też wielkiego doświadczenia nie mam. Ba! Nawet nigdy żadnego nie wybudowałem. Kieruje się tylko i wyłącznie zdrowym rozsądkiem i informacjami dostępnymi publicznie i za darmo.

Tak więc drogi komentatorze. Nie, nie wystarczy kilka belek podporowych. Decydenci w sprawie mostu nie działają na złość mieszkańcom i nie wyłączyli mostu tylko dla tego żeby zrobić im na złość. Jeżeli ktoś stwierdził, że most nie nadaje się do użytku to widocznie tak jest. Domyślam się, że osoba która to stwierdziła była rzeczywistym ekspertem w sprawie konstrukcji mostów, a przynajmniej na pewno miała o tym większe pojęcie niż ja czy Ty.
Druga sprawa: finanse. Jak zapewne możesz się domyślać kasa w budżecie nie jest studnią bez dna. Jeżeli nie potrafisz sobie wyobrazić studni bez dna (i słusznie, bo takowe nie istnieją) to użyje innego sformułowania. Kasa budżetu ma dno i (co może być sporym zaskoczeniem) jest ono płycej niż się wielu ludziom wydaje. Pieniądze mają to do siebie, że się kończą, a jak się skończą to nie da się ich dodrukować. Tzn. da się, ale tracą wtedy swoją wartość, więc tak jakby się nie dało.
I teraz dochodzimy do sedna sprawy. Jeżeli nie ma pieniędzy na budowę mostu to drogi krytyku, powiedz nam i wszystkim rządzącym skąd te pieniądze wziąć? Nie bądź egoistą, podziel się tą wiedzą ;)

Podsumowując więc. Skoro ustaliliśmy, że nie znamy się ani na konstrukcji mostów, ani na finansach miasta. Jakie podstawy i jakie prawo mamy do tego, żeby krytykować kogoś kto takie pojęcie ma (może nie jest ekspertem, ale na pewno ma pojęcie większe niż ja czy Ty).

No chyba, że dla Ciebie 2 000 000 zł (słownie: dwa miliony złotych) to niewielka kwota, ale to tylko gratulować.

A jeśli jesteś na tyle dociekliwy żeby rzeczywiście sprawdzić czy takie dwa miliony złotych dla miasta Limanowa to dużo czy mało to już odsyłam do Biuletynu Informacji Publicznej:
http://bip.malopolska.pl/umlimanowa/Article/id,277549.html

Przyznam szczerze, że mi się nie chce bo jestem leniwy/mam inne rzeczy do roboty/jesteś samolubem i nie interesuje mnie ten most.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

PS. Mieszkańcom pozostaje życzyć powodzenia, cierpliwości i liczyć na to, że w 2016 roku uda się zorganizować pieniądze na budowę nowej przeprawy.
Odpowiedz
Aerwin
2015-11-02 10:08:25
0 1
Arwen - Również jestem przeciwny jakimkolwiek podwyżkom we WSZYSTKICH budżetówkach, nie mniej jednak. Pensja burmistrza wzrosła o jakieś 860 zł miesięcznie. Daje to około 10 tys. zł rocznie (słownie: dziesięć tysięcy złotych rocznie)
(860 * 12 = 10 320 zł)
Tym prostym działaniem można szybko obliczyć, że gdyby nie podwyżka pensji burmistrza, miasto byłoby w stanie oszczędzić na budowę mostu po 200 latach :) Obawiam się, że miłościwie nam panujący burmistrz, jak i wszyscy inni mieszkańcy mogliby tej chwili nie dożyć :)
Odpowiedz
wabo
2015-11-02 10:23:47
0 0
Jakieś wyjście z sytuacji znaleźć trzeba tym bardziej gdyby nie feralny objazd podczas remontu mostu w Młynnem nie jestem złośliwy, ale gdyby wtedy most zawalił się pod 20 tonową ciężarówką i doszło do tragedii to most byłby wyremontowany już dawno, liczę również na partycypację Wójta Gminy Pazdana. Pozdrawiam
Odpowiedz
anilec
2015-11-02 11:19:09
0 0
Aerwin

'Zdajemy sobie sprawę, że gmina prowadzi wiele priorytetowych inwestycji, dlatego czekaliśmy cierpliwie na rozpoczęcie prac remontowych.'
Mieszkańcy oczekują działań od Gminy, więc czemu pomysł, iż ja atakuję Miasto? pozytywnie też się wypowiedziałem pisząc - Na pocieszenie Wam dodam, iż państwo urzędnicy robią wszystko co w ich mocy .......

Dwa miliony złotych to koszt remontu całego mostu.

'Jeżeli ktoś stwierdził, że most nie nadaje się do użytku to widocznie tak jest.'
Wybudowanie tymczasowej podpory nie powinno przekraczać XX tysięcy złotych, rozłożone na UM i UG daje realną szansę na przesunięcie tej kwoty na niezbędne zabezpieczenie i udrożnienie mostu(pozytywna decyzja PINB popuszczająca do użytkowania).
Pozdrawiam.
Odpowiedz
Aerwin
2015-11-02 11:25:09
0 0
nie doczytałem ;)
Odpowiedz
sstan
2015-11-02 17:12:44
0 0
@'ERWIN,, krewny Zonia ,prosze nie bronic naszych wybrancow ,tu nie chodzi ze niema pieniedzy ,wydatek duzy napewno nie stac miasta ,chodzi oto ze trzeba ruszyc d.....e i walczyc o pieniadze ,popowodziowe,pisac wnioseki,szukac pieniedzy, moze dofinansowanie z uni , jezeli na granicy gminy to dogadywac sie z gmina nie pieprzyc ze nie przewidziano i czekali ze MUW przyjedzie i poprosi ile to tych pieniedzy chcecie ,przydal by sie Smolen z jego sliwowica
Odpowiedz
Rols
2015-11-02 20:22:11
0 0
do czasu budowy nowego mostu tanim kosztem można wyremontować i położyć asfalt na przedłużeniu tej drogi k rzeki do mostu na Pasierbiec i będzie to zawsze jakaś rezerwa i bardzo skróci objazd.
Odpowiedz
Aerwin
2015-11-04 11:36:22
0 0
sstan - Aerwin a nie Erwin. Nie mam ani nic wspólnego z użytkownikiem Erwin, ani nic wspólnego z którymkolwiek z rządzących
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Mieszkańcy upominają się o zamknięty i zapomniany przez władze most"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]