0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Minister zapewnia, że Polsce nie grozi głód. Ceny jednak wzrosną

Opublikowano 26.04.2022 08:59:00 Zaktualizowano 26.04.2022 09:00:20 top

Polsce na pewno nie grozi głód; mamy odpowiednie zapasy i produkcję żywności - zapewnił we wtorek wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk, odnosząc się do sytuacji na rynku żywności w związku z wojną w Ukrainie.

Szef resortu rolnictwa został zapytany we wtorek w PR24 o sytuację na rynku żywności w związku z wojną w Ukrainie.

"Polsce na pewno nie grozi głód. Mamy odpowiednie zapasy i produkcje żywności. Wszak jesteśmy ogromnym eksporterem żywności. Za poprzedni rok wyeksportowaliśmy żywność prawie za 40 miliardów euro, a więc widać, że margines zapasu jest ogromny" - zapewnił Kowalczyk. Jak mówił, nawet, jeśli mamy teraz do wykarmienia ponad 2 mln dodatkowych osób, które przybyły z Ukrainy, "to absolutnie głód nam nie grozi, ilość żywności nam wystarczy".

Zwrócił jednak uwagę na problem eksportu zboża z Ukrainy.

Zobacz również:

"Ukraina jest ogromnym eksporterem zboża, ale głównie eksportuje do krajów Afryki Północnej, do krajów Bliskiego Wschodu, i tam te rejony rzeczywiście mogą myśleć z troską o przyszłym roku, o przyszłych zbiorach" - przyznał Kowalczyk.

Jak mówił, w Ukrainie jest bardzo trudno dokonać obsiewów. "Rosjanie tam, gdzie weszli na tereny Ukrainy, strzelają do rolników, nie pozwalają obsiewać pól. I to może być problem" - wskazał. Jego zdaniem może to spowodować wzrost cen. "Każda mniejsza podaż na rynek to jest wzrost cen. Już zresztą widać wzrost cen z powodu ceny surowców, np. gaz bardzo mocno zdrożał, wobec tego zdrożały nawozy i stąd drożeją też zboża" - powiedział.

Szef resortu rolnictwa przypomniał, że w związku ze wzrostem cen nawozów, z polskiego budżetu będą dopłaty dla rolników do nawozów. Chodzi o prawie 4 miliardy złotych.

Niedawno Komisja Europejska zatwierdziła polski program przeznaczony na wsparcie rolnictwa w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, co oznacza zgodę na dopłaty do nawozów. Jego wartość to 3,9 mld zł. Dopłaty sięgać będą 250 i 500 zł do hektara.

Inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego.

Komentarze (2)

Spokojny
2022-04-26 11:47:51
0 1
To ja proponuje dołożyć nowy podatek dla tych co pracują i zarabiają i przekazać go tym co nic nie robią aby wyrównać podwyżki cen żywności.
Odpowiedz
mikos
2022-04-26 14:50:31
0 3
Spokojny@Dokładnie tak PiS to przecież chyba jedyna Idiotyczna partia co kocha podatki i social ponad wszystko!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Minister zapewnia, że Polsce nie grozi głód. Ceny jednak wzrosną"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]