Misjonarz z Limanowszczyzny opisuje epidemię w Czadzie
Misjonarz pochodzący z Męciny, ks. Stanisław Worwa, głosi Ewangelię w Czadzie od listopada 2004 r. W swoim liście opisuje aktualną sytuację w związku z koronawirusem w Czadzie.
Szczęść Boże!
Serdecznie pozdrawiam, już z gorącego Czadu. Podobnie jak większość krajów świata, Czad też został dotknięty pandemią koronawirusa.
Skończyłem mszę św. bez ludu, tak już jest od tygodnia. Jak pisałem, kolejne dwa przypadki w Czadzie, tym razem Czadyjczyk wśród nich, wiec będzie ciekawie. Jakby było mało tego wszystkiego, to jeszcze Boko Haram zaatakowało dwa dni temu przy jeziorze Czad, zginęło 92 czadyjskich żołnierzy, prawie 50 ciężko rannych, z tego 6 już zmarło przez odniesione rany.
Zobacz również:
Ciało 37-latka w garażu. Strażacy wykryli czad
Kardynał Ryś spotkał się z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem
Przez pierwsze dwa tygodnie marca nie zanotowano w Czadzie żadnych przypadków zarażenia. Jednak 19 marca rząd oficjalnie poinformował o pierwszym przypadku zarażenia koronawirusem. Chodzi o Marokańczyka, który przyleciał z Douala w Kamerunie. Później pojawiły się dwa inne przypadki, a wczoraj, 26 marca dwa kolejne, w tym pierwszy zarażony Czadyjczyk. Na dzień dzisiejszy jest 5 zakażonych (Marokańczyk, Hindus, Francuz, Kameruńczyk i Czadyjczyk). Wszystkie te osoby przybyły z zewnątrz, (albo Bruksela, albo Włochy, albo Dubaj). Niestety, wielu czadyjskich studentów mimo „szczelnie” zamkniętych granic wraca do domu przez Kamerun, gdzie pokonuje graniczną rzekę. W ten sposób są oni nosicielami wirusa.
Reakcja rządu była szybka, został powołany sztab kryzysowy, zamknięte przedszkola, szkoły, uczelnie wyższe – do odwołania. Została też zablokowana przestrzeń powietrzna. I właśnie tutaj pojawił się duży problem, gdyż w Czadzie przebywali obcokrajowcy, turyści. Zostali oni odcięci od świata bez możliwości opuszczenia tego kraju. W tym czasie przebywała tu także grupa 12 turystów z Polski. Przez prawie tydzień byli zablokowani w hotelu i nie mogli opuszczać miejsca zamieszkania. Pojawiła się sprawa kosztów przedłużonego pobytu, brakujących leków i panika. Jednak dzięki pomocy ambasady francuskiej, Komisji Unii Europejskiej i Rządu Republiki Czadu, prawie 120 obcokrajowców opuściło wczoraj kraj samolotem wojskowym.
Kolejną decyzją rządu było zamknięcie wszystkich meczetów i miejsc kultu. Dlatego od piątku 20 marca msze święte są sprawowane bez obecności ludu. Jest to sytuacja bardzo trudna i smutna, dla wielu nawet niezrozumiała. Decyzja zaskoczyła nas w ciągu dnia, kiedy mielimy w parafii adorację Najświętszego Sakramentu. Ten dzień miał być odpowiedzią na inicjatywę Ojca Świętego: „24 godziny dla Pana”. Adoracja, spowiedź, msze święte – wszystko miało trwać do sobotniego poranka. Decyzją rządu i biskupa, musieliśmy przerwać i zakończyć drogą krzyżową i Eucharystią.
To były dwie ostatnie publiczne celebracje. Na koniec drogi krzyżowej zostało odczytane zarządzenie episkopatu Czadu, w którym jest mowa o tym, że wszystkie celebracje publiczne: msza święta, droga krzyżowa, adoracja Najświętszego Sakramentu, także celebracje Wielkiego Tygodnia, a z tym związane też sakramenty chrztu i komunii świętej – są zawieszone. Nie ma spowiedzi świętej organizowanej w parafiach, a tylko indywidualna, po wcześniejszym uzgodnieniu. Nie ma pogrzebów i spotkań wspólnotowych - jednym słowem parafie są puste, ale to nie znaczy, że ludzie opuścili kościoły. W ciągu dnia wielu przychodzi na prywatną modlitwę, zachowując wszystkie zarządzenia, zachowując odstęp i higienę. Zawsze ktoś w kościele jest. Dzwony w parafiach jak co dzień ogłaszają mszę świętą. W tym czasie ludzie w swoich domach łączą się duchowo na modlitwie. Poprzez modlitwę różańcową, wspólne czytanie Pisma Świętego wraz z sąsiadami (czasem są to protestanci mieszkający na tej samej koncesji) i solidarne łączenie się z duszpasterzami, którzy w tym czasie sprawują Eucharystię, widać taki powrót do Kościoła pierwszych wieków – Kościoła domowego. Msze święte codziennie są transmitowane przez radio diecezjalne. Czuje się solidarność międzyludzką oraz większe zainteresowanie o swoich duszpasterzy. Ludzie nie mogąc przyjść, dzwonią by zapytać. Szukają też otuchy.
W stolicy jest tylko jeden szpital w Farcha, który przygotowano na przyjęcie kilkunastu zakażonych osób. Ostatnio jeden z hoteli został przejęty przez państwo, by umożliwić kwarantannę tym, którzy przylecieli samolotem z pierwszym zarażonym. Przedwczoraj został zamknięty duży hotel (dawny Kempiński), gdyż wykryto tam dwa pozytywne przypadki.
Niestety, ludzie nie są zdyscyplinowani. Uważają, że to ich to nie dotyczy, bo w Czadzie jest wysoka temperatura, która rzekomo poskramia wirusa. Jednak wczorajsza wiadomość o zarażonym Czadyjczyku przyczyniła się do większej paniki. Dodatkowo początkiem tego tygodnia Czad został zaatakowany przez Bokoharam. Zginęło prawie 100 czadyjskich żołnierzy, a 40 jest ciężko rannych.
Ja osobiście liczę na zrozumienie moich wiernych w zakresie przyjęcia i zastosowania restrykcji. To dotyczy także nas kapłanów, misjonarzy. Codziennie we mszy świętej polecamy Jezusowi Miłosiernemu kraje dotknięte pandemią, modlimy się za lekarzy i pielęgniarki, którzy są na pierwszej linii zagrożenia. Modlimy się za Was i prosimy, byście modlili się także za nas.
Ks. Stanisław Worwa
Czad, Ndżamena, 27 marca 2020 r.
(Źródło/fot.: Diecezja Tarnowska)
Może Cię zaciekawić
Śmierć w salonie na własne życzenie? Nie pozwól, by Twoja choinka skończyła jako "drapak" przed Trzema Królami
Zima w tym roku nie jest sroga, ale to nie mróz jest największym wrogiem Twojego drzewka. To nasza domowa wygoda, rozkręcone do oporu kaloryfe...
Czytaj więcejCud narodzin
Naturalny proces zapłodnienia wymaga dokładnej synchronizacji setek mechanizmów molekularnych, co sprawia, że nawet niewielkie zaburzenie może pr...
Czytaj więcejGdzie po pomoc? SOR w Limanowej - ograniczenia i wydłużony czas
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna działa na podobnych zasadach jak podstawowa opieka zdrowotna. Dyżurujący lekarz w placówce nocnej i świą...
Czytaj więcejChoinka to następczyni podłaźniczki
Dawniej w centralnym punkcie domu zawieszano czubem w dół wierzchołek sosny, świerku lub jodły. Tak wyglądała wcześniejsza wersja choinki - po...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Przedwigilijna "szklanka" na drogach. IMGW ostrzega przed oblodzeniem
Synoptycy IMGW alarmują: nadchodzi gwałtowne ochłodzenie, które w połączeniu z opadami stworzy niebezpieczną ślizgawicę. Ostrzeżenie jest sz...
Czytaj więcejW Wigilię sklepy nieczynne
We wtorek większość sklepów spożywczych czynna będzie do godz. 23.00 lub dłużej. Jak wynika z uzyskanych przez PAP informacji, sklepy sieci Li...
Czytaj więcejDziś zaczyna się astronomiczna zima
Godzina 16.03 w niedzielę 21 grudnia to moment zmiany pory roku – zacznie się astronomiczna zima, która potrwa do 20 marca godz. 15.48, kiedy to ...
Czytaj więcejJaka pogoda na Święta? Według IMiGW mróz i śnieg
W przedświąteczny weekend do kraju napływać będą jeszcze nieco cieplejsze masy powietrza znad Atlantyku. Termometry w dzień wskażą do 8-9 st....
Czytaj więcej
Komentarze (1)