Mniej pacjentów, siedem razy więcej środków ochrony. Duże wydatki szpitala
Limanowski szpital w 2020 roku potrzebował prawie siedem razy więcej środków ochrony osobistej, w tym maseczek i rękawic, aby zabezpieczyć pacjentów i personel przed zakażeniem SARS-CoV-2. Łącznie wydano na ten cel około 1,7 mln zł. - Za te pieniądze mogliśmy kupić świetnej klasy tomograf komputerowy czy przynajmniej 5 naprawdę niezłych karetek pogotowia - porównał Marcin Radzięta, dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej.
- Są takie lata w historii, które z różnych względów są pamiętane na długo. Myślę, że wszyscy podzielamy pogląd, że rok 2020 takim właśnie, wyjątkowo pamiętanym, będzie. W początkowych miesiącach Covid wydawał się daleką egzotyką, raczej ciekawostką niż realnym problemem. Jednak z każdym miesiącem ten wirus był coraz bliżej – najpierw Włochy, potem Anglia i pozostałe kraje Europy. Wiedzieliśmy, że to niebezpieczeństwo nadejdzie także i do naszego kraju. Już wtedy, jako szpital, podjęliśmy działania zmierzające do maksymalnego zaopatrzenia szpitala w środki ochrony indywidualnej i dezynfekcyjne. To się w znacznej mierze udało i wówczas gdy w naszym szpitalu pojawiła się pierwsza osoba, u której stwierdzono zarażenie mogliśmy pracownikom zapewnić odpowiednie środki zabezpieczenia – mówił podczas grudniowej sesji Rady Powiatu Limanowskiego Marcin Radzięta, dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej im. Miłosierdzia Bożego.
Z danych zaprezentowanych przez dyrektora szpitala wynika, że w 2020 roku placówka potrzebowała prawie 7 razy więcej środków ochrony osobistej, niż w roku 2019, przyjmując jednocześnie prawie 1/3 mniej pacjentów. W roku 2019 szpital przyjął bowiem ponad 31 tys. osób, do natomiast do końca listopada 2020 roku liczba przyjętych pacjentów wynosiła około 21 tys.
- Jeżeli chodzi o zużycie środków ochrony osobistej, tak naprawdę jest to przeliczone nie na tysiące czy setki tysięcy konkretnych środków ochrony, rękawic czy maseczek, ale jest to podsumowanie kwotowe, które, jak myślę, daje pewien obraz jakie pieniądze szpital musiał wydać, żeby zabezpieczyć pacjentów i pracowników – tłumaczył dyrektor.
Zobacz również:Jak dalej referował Marcin Radzięta, w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2019 roku szpital wydał 260 tys. zł na zakup niezbędnych środków ochrony osobistej. Tymczasem w 2020 roku (do 8 grudnia) kwota wydana na ten cel przez placówkę przekroczyła 1 mln 400 tys. zł. Dodatkowo, z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie szpital pozyskał środki ochrony o wartości około 290 tys. zł. Tak więc łączna wartość maseczek, rękawic, kombinezonów i innych środków wykorzystanych przez limanowską lecznicę w 2020 roku zamyka się w kwocie 1 mln 700 tys. zł.
- Za te pieniądze mogliśmy kupić świetnej klasy tomografi komputerowy czy przynajmniej 5 naprawdę niezłych karetek pogotowia - porównał Marcin Radzięta. - Niemniej, taki czas i takie potrzeby, cieszę się że udało się szpitalowi od momentu, kiedy Covid zawitał do nas, mieć te środki tak by pacjenci i pracownicy mogli czuć się bezpiecznie - dodał dyrektor szpitala.
Może Cię zaciekawić
Zwłoki prawdopodobnie dwóch dziewczynek znalezione w pogorzelisku
Dzisiaj rano na teren prywatnej posesji w Woli Szczucińskiej weszli policjanci, gdzie ujawnili za budynkiem w pogorzelisku szczątki ludzie - najpraw...
Czytaj więcejAndrzej Adamczyk odwołany przez Kaczyńskiego, nowym przewodniczącym Łukasz Kmita
Obecny poseł Łukasz Kmita był "wyznaczony" na marszałka województwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Pomimo większośc...
Czytaj więcejEKG/ Wiceszef MAP: zastaliśmy bardzo trudną sytuację w wielu spółkach Skarbu Państwa
W rozmowie z PAP podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach wiceminister aktywów mówił o audytach prowadzonych w spółkach Skarbu P...
Czytaj więcejByły limanowski wikariusz objął nową diecezję
Abp Adrian Galbas podczas ceremonii skonfrontował się z pesymistycznymi opiniami dotyczącymi przyszłości diecezji, w której miał miej...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
SN: jeśli auto naprawione, wysokość odszkodowania z OC powinna odpowiadać tym kosztom
Jak powiedział w uzasadnieniu uchwały sędzia SN Maciej Kowalski obowiązek współdziałania poszkodowanego z ubezpieczycielem "nie może być pocz...
Czytaj więcejBon energetyczny - rząd przyjął nowy projekt
„Rozmawialiśmy o wsparciu energetycznym dla Polek i Polaków. Jest dobra decyzja rządu, bo będzie to wsparcie” – powiedział Gawkowski dzienn...
Czytaj więcejWolta w małopolskim PiS. Kandydat prezesa przepadł w głosowaniu
Zarówno przed, jak i podczas sesji (wczorajszej), trwającej ponad 9 godzin, radni PiS próbowali utrzymać fasadę jedności, jednak kuluarowe rozmo...
Czytaj więcejKolejne ostrzeżenie o burzach - punktowo możliwy grad
Ostrzeżenie dotyczy burz, które mogą wystąpić w regionie od godziny 15:00 dnia 6 maja do 01:00 dnia 7 maja. Przebieg zjawiska: Prognozowane są...
Czytaj więcej- Zwłoki prawdopodobnie dwóch dziewczynek znalezione w pogorzelisku
- Andrzej Adamczyk odwołany przez Kaczyńskiego, nowym przewodniczącym Łukasz Kmita
- EKG/ Wiceszef MAP: zastaliśmy bardzo trudną sytuację w wielu spółkach Skarbu Państwa
- Były limanowski wikariusz objął nową diecezję
- SN: jeśli auto naprawione, wysokość odszkodowania z OC powinna odpowiadać tym kosztom
Komentarze (10)
W USA nawet Trumpowi kasują szkalujące ludzi wpisy, ale u Toporkiewicza każde bydlę ma prawo plucia.
Przepraszam bydlęta, one nie plują, poniosło mnie.
no niestety nie skorzystali....
Czysty interes pandemiczny.
Szkoda że niewinni ludzie cierpią przez głupie obostrzenia, niby to dla bezpieczeństwa. Żony po cesarkach muszą same dźwigać dziecko w szpitalu, a ty nic nie możesz.
Starsi ludzie ostatnie swoje dni spędzają w samotności to jest dopiero dramat ludzki, większy od tej całej pandemi. Jakby nie można było zrobić testu, nawet i na swój koszt. Zdrowy człowiek musi przejść test żeby Cię przyjęli do szpitala. Ciekawe czy lekarz robi za każdym razem test jak przychodzi na zmianę, nieporozumienie !
Setki przedsiębiorców zniszczonych. Za chwilę będzie więcej samobójstw, niż zgonów pandemicznych. Ludzie powinni wyjść na ulice nie o aborcję tylko żeby się skończyła ta cała maskarada !!!