Nepal: ratownicy ścigali się z czasem
Polscy ratownicy, w tym 15 z Nowego Sącza, wrócili już z Nepalu. Nie odnaleźli nikogo żywego, ale pomogli wielu rannym.
- Najtrudniejsza, dla mnie i dla reszty osób, była bezsilność. Bezsilność nie ze złej woli, tylko z faktu, że nie mamy dostępu do strefy – mówi bez ogródek Robert Kłębczyk, szef naszej grupy w Nepalu, który koordynował jej działanie również podczas pamiętnej akcji w Katowicach.
Choć 81 osobowa grupa polskiej ciężkiej grupy poszukiwawczo-ratowniczej HUSAR była na miejscu w ciągu doby od wystąpienia trzęsienia ziemi, to z powodu chaosu organizacyjnego i opieszałości władz nepalskich przystąpiła do działań dopiero po kilkunastu kolejnych godzinach. W teorii ratownicy powinni prowadzić akcję w dwóch grupach pracujących wymiennie po 12 godzin, w praktyce nikt nie myślał o wypoczynku. - Każdy z nas wiedział, że czas jest rzeczą najważniejszą – relacjonuje Kłębczyk. Ci, którzy schodzi z gruzowisk dołączali do służb medycznych jadących w inne rejony.
- Mieliśmy taką sytuację, że ojciec, mężczyzna prosił nas o pomoc, wiedział, że pod gruzami jest jego żona i trzyletnia córeczka – wspomina. I choć presja była ogromna, przyszedł moment, że ratownicy musieli ogłosić odwrót – byli już pewni, że w tym miejscu nikt nie przeżył a dla nich zrobiło się już naprawdę niebezpiecznie. - Odcinamy się od tego, co tam jest. Gdybyśmy to analizowali, ratownik nie nadawałby się do pracy.
W akcji ratowniczej uczestniczyły również dwa psy z Nowego Sącza – Lex, golden retriver i Madox, owczarek niemiecki. Według opiekuna pierwszego z nich Waldemara Kałuzińskiego dla czworonogów najtrudniejsze okazały się: aklimatyzacja i podróż. Gdy ratownicy wyjeżdżali z Polski temperatury były jeszcze dość niskie. W Nepalu natomiast sięgały natomiast 30 i więcej stopni. Z kolei wojskowe samoloty transportowe są bardzo głośne, dla czułych psich uszu kilkugodzinna podróż w takich warunkach okazała się bardzo wyczerpująca. Mimo to zwierzaki stanęły na wysokości zadania. Gruzowiska są przeszukiwane przy ich użyciu kilkukrotnie. - Żadna z grup nie zna wyników poprzedniej, by się wzajemnie nie sugerować. Na końcu wyniki są porównywane – wyjaśnia Kałuziński. Psy nie miały łatwej pracy. Ze względu na szczelność gruzowisk – w niektórych budynkach najniższe kondygnacje były niemal sprasowane – zapachy spod nich wydobywały się w sposób bardzo ograniczony.
Ratownicy tłumaczą, że specyfika nepalskiej zabudowy spotęgowała rozmiar tragedii. Większość budynków jest z cegły spajanej czymś, co tylko z nazwy można określić zaprawą. Dlatego część miejscowości uległa niemal całkowitemu zniszczeniu. Inna rzecz to nadbudowy. Nepalczycy potrafią postawić dwupiętrowy budynek, by po jakimś czasie nadbudować kilka kolejnych kondygnacji. Przy trzęsieniu ziemi, te z samego dołu złożyły się jak domki z kart pociągając za sobą wyższe piętra. Już w stolicy kraju, w Katmandu, gdzie są konstrukcje żelbetowe, zniszczenia były dużo mniejsze. W oparciu o swoje doświadczenia ratownicy są przekonani, że gdyby do trzęsienia doszło w godzinach nocnych, ilość ofiar byłaby zdecydowanie wyższa. Dotarcie pomocy opóźniały kilkudziesięciokilometrowe odległości między górskimi wioskami. Dariusz Mucha, który uczestniczył w podobnej akcji po trzęsieniu ziemi w Iranie nie ukrywa, że to rozproszenie w porównaniu ze zwartą irańską zabudową, było dla niego czymś nowym, wymagającym zupełnie nowego spojrzenia na koordynację działań ekip ratunkowych.
I choć naszym ratownikom nie udało się znaleźć nikogo żywego, to żaden z nich nie traktuje tej akcji jako niepotrzebnej czy nieudanej. Doświadczenie, jakie zdobyli w ciężkich górskich warunkach, pracując na kompletnie niestabilnych gruzowiskach są bezcenne. Zgodnie podkreślają, że akcja w Nepalu dowiodła też, że mogą sobie bezgranicznie ufać.
A o naszej obecności i pomocy Nepalczycy pamiętać będą jeszcze długo. Ratownicy zostawili tym najbardziej potrzebującym swoje namioty i część sprzętu. Praktyka pokazała, że pomoc humanitarna trafia do przedstawicieli miejscowych władz, a te, z powodu chaosu organizacyjnego i miejscami całkowicie zniszczonej infrastruktury drogowej mają problem z przekazaniem jej do oddalonych od stolicy miejsc. Naszym ratownikom udało się władze wyprzedzić.
Trzęsienie ziemi w Nepalu miało 7,9 stopni w skali Richtera. Kataklizm nawiedził kraj 25 kwietnia w godzinach południowych, kiedy większość mieszkańców była na zewnątrz – Nepalczycy mają zwyczaj jadać posiłki w ulicznych barach. W sumie zginęło 8 tysięcy ludzi. 14 tysięcy uznano za zaginionych.
W akcji ratowniczej wzięło udział 81 polskich strażaków z ciężkiej grupy poszukiwawczo-ratowniczej HUSAR i 12 psów przeszkolonych do wynajdowania osób żywych pod gruzami. Trzon grupy stanowili ratownicy z Gdańska i Warszawy. Z Nowego Sącza oddelegowano 15 strażaków i 2 dwa psy. Mimo usilnych starań nie udało im się odnaleźć nikogo żywego. Akcję ratunkową przerwano 3 maja. Potem ratownicy działali w ramach akcji humanitarnej udzielając pomocy ambulatoryjnej 45 osobom poszkodowanym. Do Polski wrócili w dwóch turach. Teraz ratownicy przechodzą badania lekarskie. Są już po rozmowie z psychologami.
ES
Skład - Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej „Nowy Sącz” – w działaniach ratowniczych w Nepalu.
Komenda Miejska PSP Nowy Sącz – JRG nr 2 Nowy Sącz:
asp.sztab.Krzysztof Skalniak Dowódca sekcji
st.ogn.Józef Ciesielka Specjalista ratownik
mł.ogn. Wiesław Poparda Operator sprzętu specjalistycznego
st.asp. Marcin Mucha Dowódca zastępu
st.sekc. Waldemar Kałuziński Ratownik przewodnik psa
sekc. Michał Kulig Ratownik przewodnik psa
st.asp. Grzegorz Trzajna Dowódca zastępu
asp.sztab. Stanisław Witkowski Dowódca sekcji
ogn. Krzysztof Wańczyk Operator sprzętu specjalistycznego
asp.sztab. Dariusz Mucha Dowódca sekcji
Szkoła Aspirantów PSP w Krakowie - Zamiejscowy Wydział Szkolenia Specjalistycznych Grup Ratowniczych w Nowym Sączu:
mł. bryg. Mariusz Chomoncik Koordynator ratownictwa medycznego
kpt. Dariusz Ruchała Starszy ratownik
mł. kpt. Adam Piętka Specjalista
mł. bryg. Jarosław Kowalski Starszy wykładowca
bryg. Robert Kłębczyk Naczelnik Wydziału
Może Cię zaciekawić
Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomiło śledczych małopolskie kuratorium oświaty. „Podkreślam, to jest podejrzenie, a nie stwier...
Czytaj więcejWniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
W całym kraju do 26 listopada wpłynęło blisko 900 tys. wniosków o wakacje składkowe.Zgodnie z nowymi przepisami przedsiębiorcy mogą raz w roku...
Czytaj więcejPiłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
W UEFA Champions League - elitarnych rozgrywkach, które wyłaniają najlepszą klubową jedenastkę Starego Kontynentu - Lewandowski po raz pierwszy ...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
Poniżej prezentujemy harmonogram obrad: Plan obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r. ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Karol Nawrocki kandydatem na prezydenta
W niedzielę w krakowskiej hali Sokoła odbyła się Konwencja Obywatelska, z udziałem różnego rodzaju środowisk społecznych, naukowych, gospodar...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcej- Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
- Wniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
- Piłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
- Transmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
- Kolejne osoby pozywają Skarb Państwa za smog
Komentarze (0)