5°   dziś 10°   jutro
Poniedziałek, 25 listopada Erazm, Katarzyna, Elżbieta, Klemens

Nie parowóz a spalinówka. Letni 'Pociąg Retro Transwersalny' dobił do końcowej stacji

Opublikowano 03.08.2016 07:34:21 Zaktualizowano 04.09.2018 18:41:11 pan

To był już ostatni lipcowy kurs pociągu retro. W zeszłą niedzielę ok. 150 podróżnych pojechało trasą z Nowego Sącza do Chabówki zabytkowymi wagonami prowadzonymi przez lokomotywę spalinową SP 42, wyprodukowaną w fabryce lokomotyw Fablok w Chrzanowie w latach 70. XX w.

Lokomotywa SP42 to jedyna w Polsce sprawna lokomotywa spalinowa, na co dzień nie jeździ. W lipcu była wykorzystywana tylko do obsługi „Pociągu Retro Transwersalnego”. Pogoda podczas kursów dopisała, podróżni także. Przez cały lipiec udało się przewieźć łącznie około 750 osób z różnych regionów naszego kraju, a nawet zza granicy. Turyści mogli dowolnie korzystać z oferty wagonu barowego. Na tego typu usługi gastronomiczne zaadoptowany został dawny wagon pocztowy z lat 30.
- Bardzo sympatyczna wycieczka, przepiękne krajobrazy - mówili zgodnie dwaj Anglicy, jadący jednym z pierwszych kursów, który zaglądnęli do wagonu barowego na kawę. - Taka podróż to miłe wspomnienie. Jeździłam dokładnie takim pociągiem do cioci, która mieszkała w Dobrej. Co prawda nie jeździła wtedy lokomotywa spalinowa a parowóz, ale to też atrakcja - opowiadała natomiast pani Monika, która pociągiem retro wybrała się w zeszłą niedzielę.
Podczas wycieczek była jednak szansa na spotkanie z parowozem. We wszystkie soboty i niedziele lipca kursowały wakacyjne pociągi retro z Chabówki do Kasiny Wielkiej. Pociągi te pojadą jeszcze we wszystkie weekendy sierpnia (z wyjątkiem soboty, 20 sierpnia. Ze wszystkimi szczegółami związanymi z tymi przejazdami można zapoznać się tutaj.
Spalinówka „mijała” się z parowozem na stacji w Chabówce. Była okazja do zrobienia sobie pamiątkowych zdjęć oraz zobaczenia lokomotywy od wewnątrz. Podróżni mieli dwugodzinną przerwę w podróży, którą wykorzystywali najczęściej na zwiedzanie zabytkowego taboru kolejowego Skansenu w Chabówce.
Podczas „retro” podróży nie zabrakło wzruszeń. Mieszkanka Kasiny Wielkiej uroniła łezkę oglądając widoki z okien drewnianego wagonu, przypominając sobie, jak pociągiem prowadzonym przez lokomotywę dojeżdżała codziennie do szkoły. Nie zabrakło także komentarzy, że gdyby nie organizacja pociągów retro, tory na trasie Nowy Sącz – Chabówka leżałyby odłogiem. - Gdyby nie działalność chłopaków ze stowarzyszenia, te tory dawno przestałyby być używane - zaznaczył podczas jednego z przejazdów red. Jerzy Leśniak. - Albo by je do reszty rozkradli… - zauważył natomiast jeden z pasażerów.
Przejazdy organizuje Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei wraz z PKP CARGO oraz Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego dzięki dotacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w ramach programu „Małopolska Gościnna”.
Pociąg retro wraca na tory na jesieni, a dokładnie w sobotę 17 września, trasą z Nowego Sącza do Krynicy - Zdroju. Harmonogram oraz ramowy rozkład jazdy pozostałych kursów, znajdziesz w specjalnym wydaniu DTS – Gazecie do pociągu: tutaj.
Zobacz również:

Komentarze (2)

terorist
2016-08-03 11:53:09
0 1
A kto jest autorem tego tekstu? Bo do paru rzeczy można by się mocno przyczepić.
Odpowiedz
mati
2016-08-03 20:28:53
0 0
Składy mijały się na stacji w Mszanie Dolnej a nie w Chabówce.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nie parowóz a spalinówka. Letni 'Pociąg Retro Transwersalny' dobił do końcowej stacji"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]