Niedźwiedź widziany w pobliżu domów

Bałażówka. Dziś rano w Bałażówce w gminie Limanowa w pobliżu domów widziany był niedźwiedź brunatny.

Największy żyjący w Polsce drapieżnik widziany był dziś rano, pomiędzy godziną 8:00 a godziną 9:00 na terenie wsi Bałażówka w gminie Limanowa. Niedźwiedź miał poruszać się przez łąki w pobliżu domostw, udając się w kierunku przepływającego obok potoku i znajdującego się za nim lasu.

- Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności, a w przypadku spotkania z niedźwiedziem zachowanie spokoju i oddalenie się – zaapelowała na swojej stronie internetowej oraz za pośrednictwem mediów społecznościowych gmina Limanowa.

Sołtys wsi Bałażówka Henryk Gąsiorek w tej sprawie otrzymał dziś kilka zgłoszeń od mieszkańców. - Z początku sam nie chciałem wierzyć, ale po tylu zgłoszeniach zdecydowałem się jak najszybciej zareagować, bo przecież różnie może być. Lepiej, by ludzie wiedzieli i zachowali ostrożność – podkreśla w rozmowie z nami.

Politolodzy: w wymiarze sprawiedliwości i mediach publicznych zrobiono niewiele Gmina apeluje o nadzór nad psami

Jak dotąd obecności niedźwiedzia w tym rejonie nie odnotowało nadleśnictwo. - Nie mam żadnych zgłoszeń od pracowników na temat tej sprawy – powiedział nam Janusz Krywult, szef Nadleśnictwa Limanowa. 

Szacuje się, że w Polsce żyje około 110 niedźwiedzi, a występują one w Karpatach i na Podkarpaciu. Średnia waga samców wynosi 400 kg, natomiast samice przeważnie są o połowę lżejsze. Długość tułowia wraz z głową sięga nawet 2,8 m. Niedźwiedź potrafi rozpędzić się do prędkości ok. 50 km/h, umie wspinać się na drzewa. Najchętniej zjadają ryby i miód, ale żywią się też ssakami, gryzoniami, ptakami, ptasimi jajami, owocami, nasionami, grzybami, dżdżownicami, ślimakami, a w przypadku braku innego pożywienia także trawą. Na zimę przygotowuje sobie legowisko zwane gawrą, zapada w nim w sen zimowy trwający od końca listopada do końca lutego. Niedźwiedź brunatny jest ściśle chroniony na obszarze całej Polski.

(Fot.: archiwum)