6°   dziś 3°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Nowe światła już były zepsute

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Choć kieruje ruchem dopiero od kilku dni, sygnalizacja świetlna ma już za sobą pierwszą awarię. Wczoraj, w godzinach największego ruchu, światła zlokalizowane przy wąskim moście na ul. Lipowej nie działały. Awarię tego samego dnia usunęli pracownicy firmy, która wynajmuje miastu te urządzenia.

Jak już informowaliśmy, od kilku dni ruchem na wąskim moście w ciągu ul. Lipowej w Limanowej kieruje sygnalizacja świetlna. Wczoraj jednak kierowcy znów musieli sobie radzić sami, gdyż światła nie działały.

Nie wiadomo, co było przyczyną awarii systemu. Władze miasta o problemie ze światłami dowiedziały się dopiero od nas. Burmistrz Limanowej Władysław Bieda w rozmowie z nami zapewnił, że podejmie interwencję, by sygnalizacja została jak najszybciej uruchomiona.

- Będziemy interweniować u pracowników firmy, która wynajmuje nam tą sygnalizację świetlną - zapewnił burmistrz. - Podpisaliśmy taką umowę, że firma nie tylko wynajmuje nam te urządzenia, ale również ma dbać by sygnalizacja właściwie funkcjonowała - powiedział Władysław Bieda.

Jeszcze tego samego dnia pracownicy firmy pojawili się na miejscu i usunęli usterkę – wieczorem sygnalizacja znów działała.

Światła zostały w tym miejscu zamontowane z uwagi na przebudowę fragmentu drogi krajowej nr - ul. Piłsudskiego - która wkrótce się rozpocznie. Wyremontowane ul. Lipowa i ul. Bronisława Czecha stanowią alternatywną drogę do centrum Limanowej, która pozwala kierowcom ominąć tworzące się każdego dnia korki, a w przyszłości uniknąć utrudnień związanych z prowadzeniem robót budowlanych na „krajówce”.

Problemem jest jednak wąski most, który posiada tylko jeden pas ruchu. Już teraz zdarza się, że z obu stron przed wjazdem tworzą się korki. Rozwiązaniem mają być światła, które uporządkują ruch wahadłowy na moście.

Sygnalizacja świetlna będzie kierować ruchem samochodów przynajmniej do 15 grudnia. To, czy pozostaną na dłużej, będzie zależało od postępu prac na ul. Piłsudskiego – jeśli w okresie zimowym roboty zostaną wstrzymane, to sygnalizacja zostanie zdemontowana.

Działanie świateł będzie dostosowane do natężenia ruchu. Koszt, jaki poniesie miasto za cały okres funkcjonowania systemu, wynosi około 10 tys. złotych.

Zobacz również:

Komentarze (5)

duszpasztet
2014-09-24 11:57:05
0 0
Na chwilę obecną ta sygnalizacja jest nielegalna. Można bez żadnych konsekwencji wjeżdżać na czerwonym świetle!
Pozdrawiam zapracowanych urzędasów którzy tego nie dopilnowali i panów policjantów którzy chcieli mi wlepić mandat a nie mogli!
Odpowiedz
damian461vppl
2014-09-24 14:18:32
0 0
Możesz przyjacielu rozwinąć tą myśl czemu jest nielegalna ? ;)byłbym wdzięczny . Pozdrawiam
Odpowiedz
P36
2014-09-24 17:55:37
0 0
duszpasztet - konsekwencją wjeżdżania na czerwonym są korkowanie się przejazdu, utrudnienia w ruchu, nerwy i nieporozumienia... a zachęcanie do takiego zachowania jest w twoim wykonaniu idiotyzmem a nie przejawem sprytu, jak sobie pewnie ubzdurałeś...... bez odbioru :)
Odpowiedz
club
2014-09-24 19:16:29
0 0
Na czas remontu można postawić każdy znak drogowy a sygnalizacja świetna to znak drogowy
Odpowiedz
konto usunięte
2014-09-24 19:16:54
0 0
Czasowa sygnalizacja świetlna powinna być poprzedzona pionowym znakiem ostrzegawczym A-29 (sygnały świetlne).
Nie wiem czy taki znak tam jest?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nowe światła już były zepsute"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]