Nowy Sącz ma swojego „Pudziana”
Ma 19 lat, właśnie zdobył drugie złoto w Mistrzostwach Polski Strongmanów. Za miesiąc leci do Kanady reprezentować Polskę na Mistrzostwach Świata. Ale gdy był dzieckiem, wszyscy ze śmiechem przyjmowali jego deklaracje, że kiedyś będzie siłaczem.
Piotr Pasionek przed tygodniem wrócił z Parzęczewia z zawodów do lat 23. Przywiózł złoty medal. To już drugie złoto w ostatnim czasie – w maju zwyciężył w Mistrzostwach Polski do lat 20. A przed rokiem został mistrzem w trójboju siłowym do lat 18, wicemistrzem do lat 20 i trzykrotnym rekordzistą kraju do lat 18.
- Miałem dużo szczęścia, po pierwszych dwóch konkurencjach prowadziłem, ale po trzeciej spadłem na trzecie miejsce i musiałem odrabiać straty. Wygrałem dosłownie 0,5 pkt. – komentuje ostatni występ.
Spełnia się jego marzenie z dzieciństwa, choć gdy był mały, nikt nie traktował poważnie jego fantazji.
- Co tydzień siadaliśmy przed telewizorem i oglądaliśmy siłaczy na TVN. Mówiłem, że kiedyś też tak będę dźwigał, ale wszyscy przyjmowali to z uśmiechem – wspomina.
Swoją przygodę ze sportami siłowymi zaczął stosunkowo niedawno.
- Jako dziecko byłem gruby, później mnie wyciągnęło i zeszczuplałem, ważyłem 67 kg. Zacząłem trenować tajski boks, ale spróbowałem też sportów siłowych. W sportach walki nie można dużo ważyć, jeśli chce się kondycyjnie wytrzymać kilka pięciominutowych rund, więc zrezygnowałem – opowiada. – Od grudnia do lutego nabierałem masy, równocześnie sześć dni w tygodniu ćwicząc na siłowni. Teraz ważę 140 kg. Trenuję przez pięć dni na siłowni, szóstego dnia jadę na trening do Tarnowa, a siódmego jestem na basenie. W Tarnowie pod okiem trenera m.in. biegam z walizkami, przeciągam auta i przewalam opony.
Jak mówi, jest przede wszystkim zawodnikiem statycznym, czyli najlepiej wychodzi mu podnoszenie ciężarów. Jego ulubioną dyscypliną jest martwy ciąg – podnoszenie sztangi obciążonej talerzami do momentu wyprostowania pleców i nóg w kolanach.
Tego typu sport to oprócz wyrzeczeń związanych z treningami, także spore ryzyko kontuzji.
- No cóż, sport zawodowy wymaga poświęceń. Mam rozwalone prawe kolano, naderwane ścięgno Achillesa, kontuzję lewego barku… – wymienia.
Jak mówi, nie każdy może zostać strongmanem.
- Potrzebne jest uwarunkowanie genetyczne. Nie każdy może uprawiać ten sport, bo organizm by nie wytrzymał. Trzeba po prostu mieć predyspozycje do dyscyplin siłowych, a ja takie miałem od zawsze.
Jest jeszcze jedna wada – trzeba dużo jeść.
- Im większa masa mięśniowa, tym większe możliwości zbudowania siły – tłumaczy Pasionek. - Światowa czołówka waży nawet po 200 kg. Ja dziennie pochłaniam około 6 tysięcy kalorii. Jem wszystko co najbardziej kaloryczne, ale bez specjalnej diety. Taką muszą stosować kulturyści, dla strongmana ważniejsze od diety są treningi.
Predyspozycje, treningi, dieta to jednak nie wszystko. Nie byłoby startów na zawodach, gdyby nie sponsor.
- Podziękowania należą się Stanisławowi Tokarczykowi, to on wyciągnął jako pierwszy pomocną dłoń, gdy nie miałem pieniędzy, żeby ćwiczyć. On jako jedyny uwierzył we mnie, gdy nie miałem jeszcze żadnych sukcesów na swoim koncie. Dlatego nie zamierzam zmieniać sponsora – deklaruje Piotr Pasionek, nazywany sądeckim „Pudzianem”.
W codziennych ćwiczeniach wspomaga go też Marcin Łacny, a do zawodów przygotowuje trener z Tarnowa Sławomir Rawiński.
Sam Piotr Pasionek za swój największy sukces poczytuje jednak nie złote medale i miejsca na podium, ale to że udaje mu się godzić treningi ze szkołą i pracą. Był uczniem Technikum Gastronomicznego w Nowym Sączu, teraz przeniósł się do prywatnego liceum.
Jego celem jest w tej chwili Kanada, a w przyszły roku Arnold Classic amatorów w Ohio w Stanach Zjednoczonych.
- Będziemy przez najbliższe tygodnie katować konkurencje. Kanada to pierwsze moje mistrzostwa międzynarodowe, to już wielka sprawa, będą tam najlepsi z całego świata, ale myślę, że jest szansa na podium – mówi z optymizmem.
Czytaj w Dobrym Tygodniku Sądeckim: https://issuu.com/dobrytygodnik/docs/29_2016
Fot. Jolanta Bugajska
Może Cię zaciekawić
Spadek poparcia dla Trzaskowskiego, wzrost dla Nawrockiego
W porównaniu z poprzednim sondażem przeprowadzonym na początku kwietnia, poparcie dla Trzaskowskiego spadło o 2 pkt proc., dla Nawrockiego - wzros...
Czytaj więcejDziemianowicz-Bąk: skrócenie czasu pracy pożądane, ale wyłącznie przy tym samym wynagrodzeniu
Szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiedziała pilotaż krótszego czasu pracy podczas debaty "Skrócony czas pracy - to si...
Czytaj więcejWatykan: konklawe rozpocznie się 7 maja
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat. Pochodzą z około 70 krajów. Jeden z elektorów już ogłosił, ż...
Czytaj więcejJeszcze trzy dni na rozliczenie ubiegłorocznego podatku PIT
Podatnicy, którzy opłacają podatek dochodowy od osób fizycznych, muszą do końca kwietnia złożyć deklaracje za rok 2024. Termin ten upływa w ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Zmarł śp. ks. Józef Korczyński
Ks. Józef Korczyński urodził się 20 listopada 1942 roku w Kolbuszowej Górnej, jako syn Jana i Wiktorii z domu Fryc. Egzamin dojrzałości złoży...
Czytaj więcejDziś wieczorem w szpitalu zmarł o. Jacek Janas OFM
O. Jacek Janas OFM, pochodzący z Męciny koło Limanowej, zmarł w wieku 66 lat. W zakonie franciszkanów przeżył 42 lata, z czego 36 lat w kapła�...
Czytaj więcej20 lat temu zmarł Jan Paweł II. Odchodził na oczach świata
1 lutego 2005 roku papież został przewieziony do Polikliniki Gemelli z zapaleniem krtani i tchawicy w następstwie infekcji grypowej, jak wyjaśnił...
Czytaj więcejZmarł ks. prałat Józef Leśniak - emerytowany proboszcz parafii Tymbark
28 marca 2024 roku, w wieku 91 lat życia, w 68 roku kapłaństwa, zmarł śp. Ks. prałat Józef Leśniak – rezydent w Domu Księży Diecezji Tarno...
Czytaj więcej- Spadek poparcia dla Trzaskowskiego, wzrost dla Nawrockiego
- Dziemianowicz-Bąk: skrócenie czasu pracy pożądane, ale wyłącznie przy tym samym wynagrodzeniu
- Watykan: konklawe rozpocznie się 7 maja
- Jeszcze trzy dni na rozliczenie ubiegłorocznego podatku PIT
- Zderzenie samochodu osobowego z busem - jedna osoba nie żyje
Komentarze (0)