2°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

O pożarze i budowie nowego kościoła oraz życiorysie "piewcy Podhala"

Opublikowano 15.08.2021 00:03:00 pan

Niedźwiedź. W niedzielne popołudnie w Niedźwiedziu odbył się spacer historyczny pod tytułem: „Lubomirscy, Władysław Orkan i żywioł ognia”.

Spacer rozpoczął się przed kościołem pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Różańca Świętego, gdzie prowadzący przedstawił najstarsze dzieje Niedźwiedzia oraz okolicznych miejscowości, wchodzących obecnie w skład gminy Niedźwiedź. 

Potem omówiona została historia rodu Lubomirskich, którzy od końca XVI wieku byli właścicielami Niedźwiedzia i okolicznych wsi. Następnie prowadzący przedstawił krótko historię budowy nowego kościoła, która nastąpiła po pożarze zabytkowego kościoła w 1992 roku. Kolejno wszyscy weszli do wnętrza kościoła, gdzie prowadzący opowiedział między innymi o historii różańca oraz dziejach kultu Matki Boskiej Różańcowej.

Następnie wszyscy przeszli wspólnie na teren dawnego folwarku plebańskiego tu opowieść o historii Niedźwiedzia oraz zabudowań folwarcznych uzupełniła Anna Stożek – badaczka lokalnej przeszłości i autorka publikacji na temat kapliczek w gminie Niedźwiedź. Uczestnicy zobaczyli budynek starej plebanii oraz wysłuchali wspomnień uczestników spaceru - mieszkańców Niedźwiedzia. Były to wspomnienia zarówno dotyczące pożaru kościoła w czerwcu 1992 roku, jak i trąby powietrznej, która przeszła przez miejscowość w 1997 roku.

Zobacz również:

Kolejny przystanek spaceru obejmował teren, gdzie stał drewniany kościół pod wezwaniem świętego Sebastiana. Tu o historii tej świątyni opowiedział Karol Wojtas, a jego wypowiedź uzupełnili pani Anna Stożek oraz pasjonujący się miejscową historią młody Antek Pankiewicz z Podobina. W tym miejscu uczestnicy spaceru dowiedzieli się także szczegółów o niektórych elementach wyposażenia drewnianego kościoła, które spłonęły w 1992 roku, a były cennymi zabytkami. 

W trakcie dyskusji na temat tragicznego pożaru zaczął padać deszcz i część uczestników udała się do domu lub samochodów, ale grupa kilku osób mimo odpadów deszczu przeszła pod pomnik Władysława Orkana w centrum miejscowości. Tu po krótkim omówieniu postaci Władysława Orkana i historii pomnika spacer się zakończył. 

(Fot. Karol Wojtas, Monika Antosz)

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"O pożarze i budowie nowego kościoła oraz życiorysie "piewcy Podhala""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]