8°   dziś 10°   jutro
Środa, 06 listopada Feliks, Leonard, Ziemowit, Jacek, Arletta

Obawiali się odwiertów, a teraz będą mieć studnię za darmo

Opublikowano 02.12.2009 18:43:37

Mieszkańcy góry Zęzów w Tymbarku jeszcze niedawno protestowali przeciwko odwiertom studni głębinowej przez Zakłady Tymbark S.A. Przekonywali, że przez takie działanie wody może zabraknąć w ich własnych domach. Tymczasem dyrekcja przedsiębiorstwa zdecydowała się na spory gest przekazując wykonane studnie głębinowe na użytek mieszkańców.

Do zdecydowanych protestów doszło rok temu. Mieszkańcy domagali się od władz samorządowych, aby nie wydawali zgody na odwierty. Nie było podstaw prawnych do takiego zakazu i inwestycja została zrealizowana, a studnie przekazane... gminie. Wysokość darowizny mogła sięgnąć nawet 100 tys. zł. - Ostatnio nasza firma bezpłatnie przekazały dwie studnie głębinowe wiercone, które mogą dostarczyć wodę dla mieszkańców osiedli znajdujących się w rejonie góry Zęzów – powiedziała Dorota Liszka, rzecznik prasowy firmy Maspex, w skład której wchodzą Zakłady Tymbark S.A. - Wydajność tych studni pozwala zaopatrzyć w wodę, według przeciętnych norm zużycia na jednego mieszkańca, około stu gospodarstw domowych.

Koszt jednej studni głębinowej sięga od 40 do 80 tys. zł. Darowizna i ciągłe odwierty przeprowadzane przez Zakłady spowodowały jednocześnie niepokój części mieszkańców. Obawiają, że przedsiębiorstwo ma problemy z wydobywaniem czystej wody i przez to planuje ograniczenie produkcji, co może doprowadzić do zwolnień pracowników.

Takie pogłoski dementuje jednak Dorota Liszka. Podkreśla, że firma rozwija się dynamicznie i ma w rezerwie studnie, które zaspokoją potrzeby w przypadku nagłego wzrostu produkcji.  - Od dawna prowadzimy odwierty w okolicy Tymbarku i dzięki temu nie mamy tego typu problemów przy skokowych wzrostach produkcji, co miało miejsce choćby w ostatnich latach lub w okresach suszy – podkreśla Dorota Liszka. - Obecnie mamy wystarczającą ilość wody pod bieżące potrzeby i nie planujemy z tego powodu ograniczania produkcji, a co za tym idzie zwolnień pracowników. Jesteśmy w posiadaniu szesnastu studni z czego wykorzystujemy trzynaście.

Od znalezienia wody z odpowiednimi parametrami do uruchomienia studni jest bardzo daleka droga. Może to paradoksalnie przynieść następne korzyści dla mieszkańców - Czasami odwiert nie spełnia naszych wymagań, ale może być doskonałym źródłem wody dla mieszkańców – dodaje Dorota Liszka. - Mam na myśli odwierty na głębokości około 50 metrów, gdzie jest bardzo dobra jakość wody, a poziom wody nie jest uzależniony od warunków atmosferycznych.

Komentarze (9)

konto usunięte
2009-12-02 18:58:01
0 0
ale dlaczego nie ruszają Łopienia
Odpowiedz
iks
2009-12-02 19:26:19
0 0
king115 : Łopień leży daleko od zakładu Tymbark S.A. więc za bardzo to nie opłacalne przedsięwzięcie
Odpowiedz
magbu
2009-12-02 19:29:11
0 0
siła protestu, warto jednak robić szum medialny, w sprawie mostu również powinno się działać bardziej zdecydowanie
Odpowiedz
konto usunięte
2009-12-02 20:47:34
0 0
taka odległość to pikuś, gmina ma zamiar robić wodociąg ze zbiornika dobczyckiego i nie przejmuje się odległościami.A patrząc na unoszące się mgły nad Łopieniem to wygląda nato że tam są duże pokłady wody
Odpowiedz
crazy19
2009-12-02 22:58:22
0 0
Bardzo ciekawe dobry gest czy kryje sie za tym cos jeszcze bo nie chce mi sie wierzyć że tak bez problemu wszyscy beda mogli korzystać dla zakładu bedzie to raczej nie opłacalne.
Odpowiedz
versato
2009-12-02 23:38:52
0 0
Przekazali studnie, bo produkcja już jest ograniczona, a będzie jeszcze bardziej. Byłem w Tychach i na starym magazynie wyrobów gotowych zostanie uruchomiona wielka produkcja soków! Tak więc po co i studnie, skoro i tak nie będą ich używać… ;) Za jakiś czas zakłady w Tymbarku i tak zostaną skasowane przez maspex! Pozdro
Odpowiedz
mand5
2009-12-03 08:21:38
0 0
tam wychodzi tylko dobra coca-cola,bo barwnika już nie trzeba..
Odpowiedz
konto usunięte
2009-12-03 10:38:58
0 0
Do king: Łopienia nie ruszą bo z tej góry wodę bierze tymbarski konfident zwany RYŚ. Od razu ponoć wydał odmowną decyzję a starosta jak laluś mu przytaknął.
Odpowiedz
konto usunięte
2009-12-03 16:36:50
0 0
wow, to nie wiedziałem że były starania o odwierty w łopieniu,no tak kwiatuszki mogły by usknąć, ale dziwię się bo od odwiertów do poboru wody to ponoć droga daleka,a przynajmniej by było wiadomo czy jest jaka woda.Dziwię się w tym wypadku panu staroście bo przecież nie za bardzo lubi naszego fujta
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Obawiali się odwiertów, a teraz będą mieć studnię za darmo"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]