8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Od 2022 roku system kontroli prędkości w autach. Eksperci wzrost cen i wysokość składek ubezpieczeniowych

Opublikowano 12.09.2021 08:49:00 Zaktualizowano 12.09.2021 08:52:24 top

Inteligentny system kontroli prędkości obowiązkowo montowany w nowych autach od 2022 roku, zwiększy ich ceny i raczej spowoduje wzrost wysokości składek ubezpieczeniowych - uważają eksperci.

Jak przypomniał w rozmowie z PAP Jakub Rybacki z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomii, począwszy od 2022 roku wszystkie samochody produkowane na rynek UE oraz Wielkiej Brytanii będą miały obowiązkowo montowane inteligentne czujniki prędkości tzw. Intelligent Speed Assistance (ISA).

"Urządzenia te będą określać dozwoloną prędkość na podstawie sygnału GPS. W momencie przekraczania prędkości komputer pokładowy zacznie ograniczać moc silnika, co zredukuje przyśpieszenie samochodu" - wyjaśnił.

Zaznaczył, że bieżące regulacje zakładają, że system ISA będzie pełnił rolę pomocniczą tj. może zostać wyłączony przez kierowcę. "Spodziewam się, że taki stan utrzyma się dłużej, a przyczyna jest dość prozaiczna – siłowe wymuszanie zachowania na kierowcach skutkuje kreatywnymi próbami mylenia systemów np. podrabiania sygnału GPS. Dzisiaj takie zjawisko obserwujemy w przypadku zapinania pasów" - wyjaśnił ekspert PIE.

Zobacz również:

Jak dodał, technologicznie bardzo prosto wymusić w komputerze pokładowym konieczność ich zapięcia. Równocześnie wdrożenie takiego programu skutkować będzie tym, że pas będzie stale zapięty zamiast realnie chronić kierowcę.

W ocenie wiceprezesa Carsmile Michała Knittera, UE ma jasną i konsekwentną strategię, aby nakładać coraz to bardziej rygorystyczne ograniczenia, kierując się bezpieczeństwem, wiec trudno z tym dyskutować.

"Dla mnie osobiście najciekawsze jest pytanie, do czego i w jakim zakresie będą mogły być wykorzystane dane zgromadzone w „czarnych skrzynkach” pojazdów, (np. przez policje w czasie kontroli drogowej) i jakie będą tego konsekwencje dla kierowcy" - zaznaczył.

Jak dodał, czysto teoretycznie, wzrost bezpieczeństwa na drogach, gdyby przełożył się na mniejszą liczbę wypadków, mógłby skutkować obniżeniem kosztów ubezpieczenia. "Spadek cen ubezpieczenia jest jednak mało prawdopodobny ze względu na rosnące w bardzo szybkim tempie koszty napraw. Ciągłe doposażanie samochodów w nowoczesne systemy elektroniczne przekłada się na rosnące koszty napraw, gdzie branża idzie w stronę wymiany całych podzespołów zamiast naprawy" - wyjaśnił.

Według Rybackiego, rynek ubezpieczeń będzie ewoluował w stronę przyznawania zachęt do wykorzystywania technologii ISA. "Dość prawdopodobne jest wprowadzanie rabatów za jazdę z aktywnym systemem i współdzielenie danych. Alternatywnym rozwiązaniem będzie ograniczanie skali wypłat w momencie gdy kierowca zrezygnuje ze wsparcia automatycznego systemu i będzie miał wypadek" - ocenił ekspert PIE.

Knitter zwrócił uwagę, że inteligentny system kontroli prędkości to tylko jeden z wielu obligatoryjnych elementów wyposażenia samochodów, jakie wprowadza UE. "Można więc powiedzieć generalnie, że bardzo restrykcyjne i stale zaostrzane unijne regulacje w zakresie bezpieczeństwa oraz emisyjności, powodują, że produkcja samochodów jest droga i będzie coraz droższa" - wskazał.

Jak dodał, wzrost cen sprzedaży samochodów z roku na rok o 10-15 proc. jest już w zasadzie stałą tendencją w Polsce, a w przyszłym roku może być jeszcze gorzej ze względu na sytuację rynkową i ograniczenia w dostępie do półprzewodników.

"Nie można przez to wykluczyć podwyżek nawet o 20 proc. Poza tym, im bliżej będziemy momentu całkowitego przestawienia na elektromobilność, tym skala podwyżek cen aut może być bardziej dotkliwa" - ocenił wiceszef Carsmile. 

Komentarze (9)

nicram62
2021-09-12 09:23:35
0 5
a co w sytuacji kiedy nagłe przyspieszenie pomoże mi uniknąć wypadku? różne są sytuacje na drogach - a nie czekaj szybciej nie pojadę bo komputer wie lepiej jaka jest sytuacja na drodze. To może od razu niech produkują samochody, które więcej ja 50 nie pojadą
Odpowiedz
razor2
2021-09-12 09:41:03
0 2
Kolejny idiotyzm ! Jeśli myślą, że tak zachęcą ludzi do zmian samochodów na nowsze to się mylą. Ja nie chce samochodu z czarnymi skrzynkami, samochodu który nie jeździ tak jak chce, bo komputer nim steruje ograniczając szybkość, samochodu, który mnie szpieguje !
Od razu niech ograniczą szybkość motocykli, karetek, radiowozów, straży i oczywiście służb sop-u i bor-u itp... Dlaczego mają cierpieć, tylko zwykli kierowcy ?
Odpowiedz
konto usunięte
2021-09-12 10:26:41
0 5
Totalitaryzm z wykorzystaniem najnowszych technologi zacieśnia pętlę zamiast służyć ludziom , służy władzy do coraz skuteczniejszej kontroli ludzi, i tak powoli nie obejrzymy się a kazdy aspekt życia będzie monitorowany i kontrolowany przez sztuczną inteligencję , nie wysikasz się żeby Wielki brat nie wiedział kiedy to zrobiłeś i jaki skład moczu miałeś do tego to wszystko zmierza
Odpowiedz
YwzanZeb
2021-09-12 11:22:44
0 1
I słusznie. co się ludzie będą szwendali po świecie bez pozwolenia waadzy.
Jak to może wyglądać od strony technicznej:
Skąd komputer pokładowy będzie wiedział, jaka na danym odcinku jest urzędowa prędkość, ano musi sprawdzić w jakiejś urzędowej bazie, a żeby sprawdzić w urzędowej bazie urzędową prędkość musi albo pobrać całą bazę i sobie znaleźć, albo podać swoją pozycję, żeby mu jakiś centralny komputer wyszukał. (A żeby sprawdzić potrzebuje łącza danych o dużej przepustowości, zdolnego obsłużyć wiele samochodów jednocześnie, czyli 5G będzie jak znalazł, co za niespodzianka)
Zatem waadza ma dokładny wgląd w pozycję każdego samochodu w czasie rzeczywistym.

Permanentna inwigilacja coraz bliżej.
Odpowiedz
AdamKnight
2021-09-12 12:02:48
0 1
Rok 2030. Wyścigi samochodowe. Wszyscy zawodnicy ukończyli wyścig zajmując egzekwo pierwsze miejsce na podium, poza obywatelem narodowości afroamerykańskiej, który złapał gumę. Z tego powodu rada sędziowska unieważniła wyścig powołując się na zapis regulaminu o równości szans.
Odpowiedz
jarek59
2021-09-12 13:12:23
0 1
co ma kur... to do ubezpieczenia skoro będzie bezpieczniej ? w 2022 r osiągniemy dobrobyt dzięki ładowi wg bandy kurdupla
Odpowiedz
nieufny
2021-09-12 14:45:47
0 0
@jarek59, nic to nie ma do ubezpieczenie, ale skądś trzeba zdobyć pieniądze np. na podwyżki dla koryciarzy.
Odpowiedz
bizon
2021-09-12 15:51:41
2 1
Bardzo dobrze, może ludzie zaczną jeździć bezpieczniej. Zawsze można to wyłączyć.
.
Odpowiedz
Antykaczysta
2021-09-13 08:08:52
0 1
Chyba czas pomału myśleć o przeprowadzce z tego eurokołchozu. Przecież chcą wprowadzić już ograniczenia, limity i kontrolę społeczeństwa w każdej dziedzinie. To jest chore
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Od 2022 roku system kontroli prędkości w autach. Eksperci wzrost cen i wysokość składek ubezpieczeniowych"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]