Od soboty koczują w sali konferencyjnej
Od soboty wieczora koczujemy w sali konferencyjnej jednego z hoteli. Śpimy z dziećmi na podłodze i nie mamy żadnej informacji, co dalej - relacjonuje PAP pani Agnieszka, turystka z Polski, która została ewakuowana z hotelu z powodu pożarów.
Rodos płonie od prawie tygodnia. Ewakuowano już ponad 30 tys. osób, co jest największą operacją ewakuacyjną, jaką kiedykolwiek przeprowadzono w Grecji. Na miejscu wciąż jest wielu Polaków którzy spędzali wakacje na wyspie i jak najszybciej starają się znaleźć lot powrotny do swego kraju.
Pani Agnieszka przyleciała z rodziną na Rodos w piątek w nocy. Miała do kolejnego piątku zarezerwowany nocleg w hotelu w Lardos. "Jak przyjechaliśmy czuliśmy dym. Nawet pytaliśmy w recepcji, co się dzieje i czy jest bezpiecznie. Wszyscy nas zapewniali, że tak. W biurze podróży w czwartek przed samym wyjazdem mówiliśmy, że w telewizji są informacje o pożarach i czy powinniśmy wylatywać. Zapewniono nas, że nie ma problemu" - opowiada. Rodzina poleciała na wczasy.
Niestety już w sobotę po godz. 12 kazano im się ewakuować z hotelu w Lardos, bo pożar był blisko. Wcześniej w hotelu wyłączono prąd i wodę. "Widzieliśmy dym za wzgórzami, ale ciężko było określić odległość" - mówi turystka z Polski.
Zobacz również:
Ornaty na Wielkanoc – jakie modele podkreślają radość Zmartwychwstania?
Pożar lokalu na Krupówkach; dwie osoby nieprzytomne
Podkreśla, że gdy tylko otrzymała informację o ewakuacji zadzwoniła do rezydenta biura podróży, które organizowało ich wyjazd na Rodos. "Powiedziano nam, że zrobi spotkanie i wszystko wyjaśni oraz, żeby zostawić walizki, wziąć dokumenty, ewentualnie leki i najpotrzebniejsze rzeczy" - relacjonuje pani Agnieszka.
Jej rodzina z pozostałymi turystami miała czekać na autokary, które zawiozą ich w inne miejsce. "Czekaliśmy kilka minut, ale nastąpiła zmiana decyzji i kazano nam ewakuować się na plażę, bo tam jest bezpiecznie. Musieliśmy pieszo iść kilkanaście minut na tę plażę i tam spędziliśmy z rezydentką jakieś dwie godziny" - relacjonuje.
Turyści trafili do hotelu w Lindos. "Myśleliśmy, że tam będziemy przekwaterowani. Ale tam ponad trzy godziny siedzieliśmy w recepcji, na podłodze. W trakcie tego oczekiwania pojawiały się informacje, że tworzona jest jakaś lista, kto ewentualnie chce być przekwaterowany, a kto chce wcześniej wracać do Polski. Zadeklarowałam, że chcemy wracać" - wyjaśnia pani Agnieszka.
Dodaje, że sama też próbowała zarezerwować loty do Polski, ale było to niemożliwe.
"Z tego hotelu w Lindos autokary zabrały nas do hotelu Rodos Palace. Wszyscy turyści zrozumieli, że będziemy tam zakwaterowani w pokojach zastępczych. Rezydentka zaznaczyła nas na liście, że przyjechaliśmy i skierowano nas na salę konferencyjną. Jesteśmy tam od soboty od godz. 21.30. Śpimy na podłodze z dziećmi, toaleta to umywalka. Ludzie zabierali obrusy ze stołów, żeby się przykryć, brali leżaki z basenu, poduszki z foteli z korytarza" - opowiada pani Agnieszka.
Dodaje, że najgorszy jest brak jakiejkolwiek informacji. "W niedzielę mieliśmy co godzinę lub dwie spotkanie z naszymi rezydentami, którzy kazali nam po prostu czekać i nigdzie się nie ruszać" - relacjonuje pani Agnieszka.
Turystka wraz z rodziną dopiero w poniedziałek po południu dostała w końcu informację, że wieczorem będa mogli wrócić do Poslki samolotem.
Pożar na Rodos doprowadził do największej ewakuacji w historii Grecji - poinformowała w niedzielę grecka policja. Z wyspy udało się już wywieźć łodziami 3 tys. osób.
Na ulicach gromadzą się nadal duże grupy osób oczekujących na przewiezienie ich do bezpiecznych miejsc. Nie ma na razie informacji o ofiarach śmiertelnych pożarów - podaje Reuters.
Turyści chwalą mieszkańców wyspy za pomoc; sklepy nie przyjmują pieniędzy za wodę i żywność, a małe lokalne łodzie zabierają z Rodos najpierw dzieci i kobiety, a następnie wracają po mężczyzn.
Na wyspę dotarły posiłki i teraz z pożarem walczy już 250 strażaków, wspieranych z powietrza przez 15 samolotów i śmigłowców.
W Atenach rząd powołał przy resorcie spraw zagranicznych specjalny sztab kryzysowy, który będzie kierował akcją ewakuacji zagranicznych turystów.
Może Cię zaciekawić
Choinka niejedno ma imię
Jak zaznacza dr inż. Marcin Kolasiński z Katedry Dendrologii, Sadownictwa i Szkółkarstwa na Wydziale Rolnictwa, Ogrodnictwa i Bioinżynierii Uniwe...
Czytaj więcejKardynał Ryś spotkał się z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem
O wizycie poinformował PAP rabin Schudrich. Również krakowska kuria potwierdziła, że doszło do takiego spotkania. Według informacji rabina, du...
Czytaj więcejW poniedziałek sprawa aresztowa Ziobry za Fundusz Sprawiedliwości
Prokuratura Krajowa, której zespół śledczy nr 2 prowadzi postępowanie dotyczące m.in. ustawiania konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu...
Czytaj więcejDziś zaczyna się astronomiczna zima
Godzina 16.03 w niedzielę 21 grudnia to moment zmiany pory roku – zacznie się astronomiczna zima, która potrwa do 20 marca godz. 15.48, kiedy to ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Zmarł o. Karol Barnaś CSsR, redemptorysta
O. Karol Barnaś CSsR urodził się 1 lutego 1935 roku w Łękawicy. Był synem Jana i Marii z domu Wzorek. Wychowywał się w licznej rodzinie, ...
Czytaj więcejNapad na salon jubilerski w Nowej Hucie; trwa obława na sprawców
Jak wynika ze wstępnych ustaleń służb, zamaskowani napastnicy weszli do salonu z narzędziami, w tym młotkiem i siekierą, mieli także przedmiot...
Czytaj więcejPożar lokalu na Krupówkach; dwie osoby nieprzytomne
„Pożar był bardzo dynamiczny, to lokal gastronomiczny o drewnianej konstrukcji. Gdy straż przybyła na miejsce, ogień ogarniał cały budynek”...
Czytaj więcejBudowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
Dziś wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec oraz posłanka Urszula Nowogórska przekazali informację, że decyzja środowiskowa, któr...
Czytaj więcej- Choinka niejedno ma imię
- Kardynał Ryś spotkał się z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem
- W poniedziałek sprawa aresztowa Ziobry za Fundusz Sprawiedliwości
- Dziś zaczyna się astronomiczna zima
- Ekspert: dawna Wigilia próbowała godzić sprzeczności: post ze świętem i wyrzeczenie z obfitością (wywiad)
Komentarze (1)