8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Odjechał po potrąceniu pieszej, bo myślał że nic jej się nie stało

Opublikowano 25.02.2015 22:47:27 Zaktualizowano 05.09.2018 07:39:51 pan

Limanowa. Dziś wieczorem kierowca volvo po potrąceniu pieszej odjechał z miejsca zdarzenia. Policjantom udało się do niego dotrzeć, bo świadek zapisał numery rejestracyjne pojazdu. Sprawca tłumaczył, że potrącona wykonała gest, który sugerował że nic jej się nie stało.

Dzisiaj po godzinie 19:00 doszło do potrącenia pieszej. Zdarzenie miało miejsce na ul. Piłsudskiego w Limanowej.

Z policyjnych ustaleń wynika, że 51-latka przechodząca przez oznakowane przejście dla pieszych została potrącona przez volvo, którego kierowca odjechał z miejsca zdarzenia. Piesza trafiła do Szpitala Powiatowego w Limanowej, skąd po badaniach została zwolniona.

- Na miejscu zdarzenia był świadek, który odpisał nr rejestracyjne samochodu, dzięki temu policjanci dotarli do kierowcy - mówi asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.

Sprawcą okazał się 31-letni mieszkaniec Limanowej. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna był trzeźwy. - Tłumaczył policjantom, że potrącona kobieta wykonała w jego kierunku gest ręką, który on zrozumiał, że nic jej nie jest, więc jechał dalej - dodaje asp. Stanisław Piegza z limanowskiej policji.

Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Sprawa trafi do sądu, a prowadzona jest pod kątem kolizji drogowej.

Komentarze (19)

dzidek84
2015-02-26 08:30:41
3 5
A chodzą też ci ludzie jak ćmy trzeba myśleć za siebie i za innych z tym że nie którzy w ogóle nie myślą tyłka leza na oślep jak Woły, szkoda słów.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-02-26 08:47:54
4 6
a z kąt pewność żę to kierowca jest sprawca ? może sie piesza nie upewniła że komuś pod koła nie wchodzi

pieszy też ma obowiązki zanim skorzysta z przejścia ale niestety nie wszyscy piesi o tym wiedzą
Odpowiedz
ikar3
2015-02-26 08:58:42
3 4
To prawda łażą jak ćmy widzi światła to leci może zdążę w tym miejscu akurat było przejście ale kto z nas kierowców nie miał przypadku gdy pieszy ma kilka metrów do przejścia i wio na droge z dwoma reklamówkami i zaczyna sie taniec na drodze w przód zdążę czy w tył i się wycofam bo nie zdążę .
Odpowiedz
jeden1
2015-02-26 09:49:02
4 1
Kierowca potrąca człowieka na przejściu dla pieszych,oddala się nie udzielając pomocy a trójka bereciarzy jeszcze go wspiera.Po prostu ręce opadają...naprawdę postąpilibyście tak samo?
Odpowiedz
lukasz19
2015-02-26 10:51:30
2 4
Myślę,że tutaj ludzie wypowiedzieli swoje zdanie na temat niektórych przechodniów. Fakt jest taki ,że chodzą jak święci i nie mają chyba na uwadze,że z samochodem nie mają szans a poza tym to kierowca ma problem w takim przypadku :-/ co do sprawy z artykułu Ja nikogo nie osądzam
Odpowiedz
mlodziezowo
2015-02-26 10:59:32
5 1
Dokładnie, ręce opadają. Koledzy i koleżanki: nie ma takiej możliwości, żeby pieszy wtargnął na przejście dla pieszych. Te wszystkie komentarze typu: 'łażą jak ćmy' świadczą tylko o braku poszanowania dla innych użytkowników drogi i nieznajomości przepisów. Mogę się założyć, że większość wypowiadających się pod artykułami odnośnie wypadków komunikacyjnych nie zna przepisów, a co za tym idzie co mogą zrobić na drodze, a czego im nie wolno. Dużo możemy nauczyć się z programu: Jedź bezpiecznie na TVP Kraków (https://www.youtube.com/watch?v=LeJcq2ri3nw) odcinek ten doskonale pokazuje, że większość zatrzymanych nie ma pojęcia, że złamało przepisy i doprowadziło do niebezpiecznej sytuacji. A teraz przyznać się bez bicia kto wyprzedza, omija pojazdy na przejściu bo nie wie, że tego nie wolno robić? ktoś pewno zaraz napisze, że przejście było puste i można było jechać. No może i można w tym konkretnym miejscu bo na prędkość żadna itd. Ale na 100% tacy kierowcy na podobnych przejściach i przy większych prędkościach zrobią to samo, ominął pojazd który się zatrzymał przed przejściem.
Jeszcze jedno, policja w Limanowej nie zna przepisów, wstyd! Nie chodzi mi tutaj o ten konkretny wypadek ale wystarczy zobaczyć jak radiowozy jeżdżą po rynku. Z lewym kierunkowskazem po rondzie:]
Odpowiedz
TuronGorski
2015-02-26 11:26:21
4 1
w- cywilizowanych krajach- chroniony jest zawsze słabszy czyli pieszy lub rowerzysta

i może kiedyś dotrze to do naszych; poganiaczy furmanek oraz pozłacanych karet...
Odpowiedz
konto usunięte
2015-02-26 11:57:19
2 7
nie odnoszę sie tu do konkretnego przypadku bo nie wiem kto zawinił to ustali policja

mlodziezowo i TuronGorski

powiedzcie mi który pieszy sie stosuje do tych przepisów, może z 30% w limanowej

Art. 14.
Zabrania się:

wchodzenia na jezdnię:
bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;


większość pieszych myśli że w każdym przypadku może nawet z zamkniętymi oczami wejść na przejście
jak nie jesteście kierowcami to nie ma problemu może was przewieść po limanowej
naprawdę na pożarku dziennym są sytuacje że dwoje pieszych idzie chodnikiem w zadłuż drogi jeden sie zatrzymuje a drugi wchodzi pod koła samochodu metr od przejścia

piesi tez nie wiedzą że za nie stosowanie sie do powyższego przepisu JEST MANDAT 200ZŁ z tego co pamiętam

ja pieszego zawsze puszczam, sam jak jestem pieszym to nigdy nie muszę czekać dłużej przed pasami niż 10s.
Odpowiedz
sweetfocia
2015-02-26 12:35:36
5 3
Przy prędkości 50 km/godz. droga hamowania sprawnego samochodu osobowego nie powinna przekroczyć 14 m, na suchej nawierzchni. Dodajmy 1 sec. na reakcję kierowcy i układu hamulcowego
(dobry kierowca i samochód mają czasy reakcji po 0,2 sec. dajemy po 0,5 sec.)
W ciągu sekundy przy tej prędkości pojazd przejeżdża 14 m.
Daje nam to 28 m. potrzebne na zatrzymanie samochodu dla przeciętnego kierowcy.
Pieszy stawiając stopę na przejściu dla pieszych, nabywa pierwszeństwo przed pojazdem.
O czym kierowcy powinni wiedzieć i tego nie kwestionować, ponadto kierujący musi obserwować rejon przejścia dla pieszych i jechać tak aby w razie potrzeby skutecznie zatrzymać samochód.
Z tego wniosek, że mając 30 m. do przejścia na obszarze zabudowanym i widząc pieszego, który stara się przejść na nim, należy rozpocząć manewr hamowania, aby umożliwić mu bezpieczne przejście.
Gorsze warunki są również zmartwieniem kierującego, więc należy odpowiednio zwolnić.
W przypadku nawet niegroźnego potracenia pieszego, kierowca powinien wezwać patrol policji aby poddać się sprawdzeniu na trzeźwość, dokumentów i ewentualnie innych.
Nawet gdyby pieszy nie chciał pomocy medycznej, lub samowolnie się oddalił.
Przecież poszkodowany sam może pójść na SOR, albo do lekarza, bo po pewnym czasie może odczuwać jakieś dolegliwości.
Odpowiedz
sosnek
2015-02-26 13:11:43
2 3
'sweetfocia'- dawniej żeby wejść na drogę na pasach należało popatrzeć w lewo , w prawo a potem znowu w prawo. Teraz grupa baranów w rządzie daje prawo bezmyślnego wchodzenia na jezdnię na pasach. Samochód nie stanie w miejscu . Pieszy powinien zdawać sobie o tym sprawę bo nawet jeżeli winny jest kierowca to pieszy może być kaleką i żadne prawo tego nie zmieni. Trzeba przy każdej czynności myśleć co się robi bo żadne prawo za rękę nas nie poprowadzi ani unijne a tym bardziej polskie.
Odpowiedz
sweetfocia
2015-02-26 13:18:17
4 2
Na zachód od Odry pieszy, który zbliża się do przejścia już ma pierwszeństwo.
W UK nie ma mandatów dla pieszych, przechodzących na czerwonym świetle.
Odpowiedz
mlodziezowo
2015-02-26 13:26:03
1 2
mmmm40 ok rozjedźmy te wszystkie święte krowy, a po wszystkim zadzwońmy na policję i powiedzmy, że to oni się nie stosują do przepisów, poprośmy o wystawienie mandatu nieboszczykowi, a potem wróćmy do domu, załóżmy kapcie i przed telewizor jak gdyby nigdy nic.
Inna sprawa, gdybyś był motocyklistą to na pewno inaczej byś mówił. Wyobraź sobie, że nie pod koła samochodu, a motocykla na przejściu 'wtargnie' Ci pieszy.
Tutaj już nawet nie chodzi o przepisy bo jak wiadomo nie od dziś stosowane są rzadko ale o zdrowy rozsądek, przewidywanie tego co się może stać nie tylko takiemu pieszemu ale jak w przypadku jazdy na motocyklu i nam, o to, że jako uczestnicy ruchu musimy zdawać sobie sprawę z zagrożenia jakie możemy stworzyć i z tego, że wypadku nie planujemy, one zawsze nas zaskakują!
Pojazdy wyposażone są też w klaksony, jeszcze nikomu korona z głowy nie spadła jak został obtrąbiony niesłusznie ale za to mamy pewność, że nas zauważył.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-02-26 13:36:55
2 4
w UK PRZY KAŻDYM PRZEJŚCIU MASZ NAPIS PATRZ W PRAWO

W POLSCE PIESZY IDĄCY PO CHODNIKU W OKOLICACH PRZEJŚCIA NIE MA PIERWSZEŃSTWA
ANI PIESZY ZBLIŻAJĄCY SIĘ DO PRZEJŚCIA TEZ TAKIEGO PIERWSZEŃSTWA NIE MA



PIESZY MA PIERWSZEŃSTWO JA POSTAWI STOPĘ NA PASACH A MOŻE TO ZROBIĆ JAK SIE UPEWNI ŻE NIE WKŁADA JĄ POD KOŁO SAMOCHODU
Odpowiedz
sosnek
2015-02-26 13:41:44
1 3
' Na czerwonym świetle' - to dopiero prawo a w razie potrącenia pewnie winny też kierowca. To po co światła? Ja jednak nie będę ryzykował . Wolę sam zadbać o swoje bezpieczeństwo. Wniosek jest z tego , że Europa coraz bardziej pogrąża się w tej bezmyślności praw i ochron durnymi przepisami i biurokracją . Najlepiej to widać w zakładach , urzędach , służbie zdrowia itd. Kiedyś to ją zgubi i rozpadnie się jak cesarstwo rzymskie ,które też powaliły głupie regulacje i nakazy.
Odpowiedz
Hiena
2015-02-26 15:02:45
0 4
Art. 13.

1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Z powyższego jasno wynika, że pierwszeństwo nabywamy znajdując się na przejściu a nie stawiając nogę poza krawężnik. Świadomość społeczna jest jednak taka, że jak lezie, to lezie jak święta krowa w Indiach i włazi wprost pod koła. Tak jak jest wielu kierowców łamiących przepisy, tak samo wielu pieszych do przepisów się nie stosuje a prawa fizyki są nieubłagane. Inna plaga to rowerzyści na chodnikach, ci to jest dopiero śmietanka ignorancji.
Odpowiedz
sweetfocia
2015-02-26 15:10:55
5 1
Jeżeli w UK przed przejściem jest napis 'popatrz w prawo', jest on adresowany wyłącznie do Polaków, przecież Anglicy j. polskiego nie znają.
Odpowiedz
st80
2015-02-26 19:15:18
1 0
dzidek84, ikar3, mmmm40 - sami k***a łazicie jak ćmy. Piesza nie wtargnęła pod samochód jadący od strony Zamieścia i Słopnic, ale przechodziła przez przejście dla pieszych od strony kościoła w Sowlinach w stronę przystanku, a kierowca jechał od strony Limanowej. I jakoś tak się mu droga hamowania wydłużyła, że zdążył potrącić pieszą, zauważyć że 'pomachała mu ręką że nic się nie stało' i pojechać dalej - szkoda że biedny nie zgłosił szkody u ubezpieczyciela, bo mu się maska wgniotła lub zarysowała. Byłby poszkodowanym z rzeszą e-obrońców. Jakoś na miejscu nie widzieliśmy żeby pani machała ręką (ani palcem środkowym) z wdzięczności dla debila prowadzącego samochód, ale ktoś mądry wezwał pogotowie. I to już nie chodzi o stosowne przepisy kk czy kodeksu ruchu drogowego, ale jakim tępym, kudłatym h***m trzeba być, żeby potrącić człowieka czy nawet zwierze i jechać dalej jak gdyby nigdy nic i nie przejmować się, nawet nie sprawdzić czy coś się stało - tak się śpieszył, że aż zwidy miał - i jeszcze się dureń ma czelność pokrętnie tłumaczyć.
Odpowiedz
Arwen
2015-02-26 21:08:07
1 3
A jak były poseł Pan Patalita potrącił kobietę na przejściu dla pieszych to mu ani nie zatrzymano prawa jazdy, ani nie skierowano sprawy do sądu, czyżby posłowie byli ponad prawem , czy może policja limanowska stosuje łagodniejsze kryteria dla posłów PO ?Czy policjanci wiedzą że w RP wszyscy są równi wobec prawa ?
Odpowiedz
konto usunięte
2015-02-27 15:13:09
1 1
st 80 nikt nie pisał ja piesza z konkretnego wypadku szła
mi chodziło o to że ogólnie piesi nie mają świadomość że mają jakieś obowiązki na drodze
i do puki sobie tego nie uświadomią to bedzie sie działo jak sie dzieje

nie poruszam juz kwestii że przewarznie jest tak pusta droga na niej jedno auto 'czasem tir z naczepą'
a piszy nagle podemuje decyzje żeby sobie na pasy wskoczyć jak by nie mógł poczekać 3sekundy

a próbował ktoś z was wjechać rano na Matki B... pieszy za pieszym jeden zachodzi z pasów a drugi na dwa metry do pasów i zapiernicza a na rodzie korek stoi z 6 aut i czeka

inna sprawa jade kiedyś przez rynek na ok 30km/h patrze do pasów zbliżą sie pieszy zatrzymuje sie ja mam 2m do pasów a zza pana wskakuje dziewczyna słuchawki na uszach coś gżenie w telefonie i ładuje sie pod koła

TAKI MÓJ APEL DO PIESZYCH macie swoje prawa ale macie tez obowiązki na drodze
zatrzymać sie przed pasami rozejrzeć w lewo w prawo potem jeszcze raz w lewo jak jest bezpiecznie to przechodzimy i nie marnujemy życia sobie i komuś
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Odjechał po potrąceniu pieszej, bo myślał że nic jej się nie stało"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]