Oskarżona o mobbing została asystentem wójta
Niedźwiedź. Była dyrektor jednej z gminnych szkół w gminie Niedźwiedź, której prokurator postawił zarzuty mobbingu i wystąpił do wójta o zakaz pełnienia przez nią obowiązków służbowych została... doradcą wójta. Wójt informuje, że szkole poszedł w ten sposób na rękę.
W drugiej połowie maja w artykule "Samobójstwo przez dyrektorkę" informowaliśmy o zarzutach mobbingu, które usłyszała dyrektorka jednej ze szkół na terenie gminy Niedźwiedź. Zarzuty kobieta usłyszała blisko po roku od powieszenia się jednej z nauczycielek szkoły, którą kierowała. 47-letnia kobieta zostawiła list pożegnalny, w którym napisała, że zrobiła to z powodu nękania przez dyrektorkę. Prokuratura podkreślała, że pokrzywdzona w sprawie jest nie tylko tragicznie zmarła nauczycielka, ale ośmiu innych pracowników szkoły.
Prokurator zakazał wówczas dyrektorce pełnienia obowiązków służbowych. Kobietę zawieszono w czynnościach.
Teraz w szkole nie pracuje, ale z początkiem września została asystentem wójta ds. koordynacji projektów unijnych, które są realizowane w szkołach na terenie gminy. - Prowadzimy dwa duże projektu unijne za kwotę ponad 4 mln zł – mówi Janusz Potaczek, wójt gminy Niedźwiedź. - Projekty trwają drugi rok.
Wójt jak się okazuje zamienił kobiety stanowiskami. Dotychczasowa asystentka została p.o. dyrektora tej szkoły, a była dyrektorka została asystentką. - Tą panią zatrudniłem tutaj, gdyż chyba nikt sobie nie wyobraża, ze jak będzie proces karny, który rozpocznie się w październiku, to będzie pracować w tej szkole – mówi wójt, który dodaje, że kadencja tej dyrektorki upłynęła z końcem sierpnia według przepisów od początku września mogłaby być w tej szkole nauczycielką, gdyż nauczyciel może być zawieszony dopiero, gdy wyrok karny jest skazujący, na dzień dzisiejszy takowego nie ma. - Po co zaogniać jeszcze sprawę – tłumaczy wójt. - Współpracowałem z nią już 14 lat i teraz ją tak po prostu wyrzucę?
Zamiana na stanowiskach nastąpiła na okres 10 miesięcy. Co będzie dalej nie wiadomo.
Może Cię zaciekawić
Zmarł misjonarz śp. ks. Prałat mgr Stefan Wal
Ks. Prałat mgr Stefan Wal urodził się 20 lipca 1935 roku w Dębowej, jako syn Ignacego i Julii z domu Antas. Pochodził z parafii pw. św. Stanisł...
Czytaj więcejKolejne powiaty objęte ograniczeniami w związku z rzekomym pomorem drobiu
Jak wyjaśnił wojewoda Krzysztof Jan Klęczar podczas czwartkowego briefingu, wydanie rozporządzenia jest związane ze stwierdzeniem ogniska rzekome...
Czytaj więcejDobre wieści dla „czerwcowych” emerytów. ZUS podwyższy świadczenia z lat 2009–2019
Problem tzw. emerytur czerwcowych dotyczył osób, które w latach 2009–2019 zakończyły aktywność zawodową właśnie w tym miesiącu. Ze wzglę...
Czytaj więcejPolicjanci uderzyli w pedofilów: zatrzymali sto osób i zabezpieczyli ok. 600 tys. plików
W drugiej połowie listopada policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości przeprowadzili kolejną operację uderzającą w przestę...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Mają posadzić tysiące drzew i krzewów przy linii kolejowej Podłęże–Piekiełko
Rośliny zostaną posadzone przy dwóch pierwszych odcinkach modernizowanej linii: Chabówka–Rabka Zaryte oraz bocznica Klęczany–Nowy Sącz. To e...
Czytaj więcejŚmiertelny wypadek na DW965 - droga Limanowa- Bochnia zablokowana
Do zdarzenia doszło około godziny 14:30. Jak wynika z przekazanych informacji, pojazdami podróżowały łącznie cztery osoby. Trzy z nic...
Czytaj więcejGęste mgły w Małopolsce - ostrzeżenie pierwszego stopnia
Ostrzeżenie meteorologiczne IMGW Według komunikatu widzialność miejscami może spaść poniżej 200 metrów. Mgła może r...
Czytaj więcejTauron wystawia nowe faktury
Najważniejsze dane mocniej wyeksponowane Jak informuje TAURON, na nowej fakturze wyraźniej zaznaczono przede wszystkim: kwotę do zapłaty,okres r...
Czytaj więcej- Zmarł misjonarz śp. ks. Prałat mgr Stefan Wal
- Kolejne powiaty objęte ograniczeniami w związku z rzekomym pomorem drobiu
- Dobre wieści dla „czerwcowych” emerytów. ZUS podwyższy świadczenia z lat 2009–2019
- Policjanci uderzyli w pedofilów: zatrzymali sto osób i zabezpieczyli ok. 600 tys. plików
- 2 osoby z zarzutami w sprawie nielegalnego obrotu maszynami budowlanymi pochodzącymi zza granicy
Komentarze (25)
skąd znamy to mydlenie oczu..czy ludzie nie wiedzą co to sumienie ..godność ..
A poza tym jak ta Pani przechodziła konkursy na stanowisko? Gdzie byli rodzice i grono pedagogiczne. Tylko nie mówcie, że nic się nie dało zrobić, bo aktywni rodzice mogą wszystko, a gmina w konkursie ma chyba tylko 3 głosy.
Pan Wójt Niedźwiedzia wie, że nie ma formalnego wymogu , aby asystent lub doradca był osobą nie karaną.
Moim zdaniem stąd ta zamiana stanowisk. Nauczyciel, nie może uczyć jeżeli jest skazany prawomocnym wyrokiem, ale asystent i doradca może się w pracy ostać.
Jest jeszcze artykuł 24 z którego wynika, że do obowiązków każdego pracownika samorządowego należy przestrzeganie przepisów prawa. Więc jest to sprawa problematyczna. Z jednej strony nie ma formalnego wymogu ale z drugiej obliguje do tego ustawa. Powiem tak, przy względnym spokoju można takiego pracownika 'przetrzymać' ale przy awanturze to nie przejdzie. Szkoda, że przy zmianie przepisów wyraźnie ustawodawca tego nie zapisał. Ktoś mądrze doradzał ale nie do końca.
A nauczycielom z Podobina współczuję, ci co będą zeznawać pewnie nie będą już mieć szans na udział w podziale łupów unijnych.